Książka z dziedziny psychologi, ale z tych popularnonaukowych. Są skomplikowane "zaklęcia" i wielostronicowe ich wyjaśnieni. Tabelki również są. Ale spokojnie, pisana prostym językiem. Od razu mogę napisać, że nie zdiagnozujesz sam siebie, mimo podawania odpowiednich testów przez autorkę. Również mit jakoby optymizm/pesymizm był na stały zapisany w naszych genach. Środowisko, w jakim żyjemy i to, co nam się przydarza, ma spory wpływ.

Książka z dziedziny psychologi, ale z tych popularnonaukowych. Są skomplikowane "zaklęcia" i wielostronicowe ich wyjaśnieni. Tabelki również są. Ale spokojnie, pisana prostym językiem. Od razu mogę napisać, że nie zdiagnozujesz sam siebie, mimo podawania odpowiednich testów przez autorkę. Również mit jakoby optymizm/pesymizm był na stały zapisany w naszych genach....

Książka popularno-naukowa, która traktuje o naszym postrzeganiu świata. Mianowicie powstaje w niej pytanie czy bliżej nam do umysłu chmurnego, czy jednak pogodnego? Czy bardziej aktywna jest lewa, a może prawa półkula naszego mózgu? O dziwo, w moim przypadku dużo rzeczy wskazuje na to, że bliżej mi do pesymisty (pod kątem biologicznym),co znajduje potwierdzenie w realnym życiu. Jednak dzięki tej wiedzy będę mógł nad tym zapanować na tyle, żeby wykorzystać to w taki sposób, aby zmaksymalizować moje podejście (umysł pesymistyczny też ma swoje zalety) do otaczającego mnie świata.

Książka popularno-naukowa, która traktuje o naszym postrzeganiu świata. Mianowicie powstaje w niej pytanie czy bliżej nam do umysłu chmurnego, czy jednak pogodnego? Czy bardziej aktywna jest lewa, a może prawa półkula naszego mózgu? O dziwo, w moim przypadku dużo rzeczy wskazuje na to, że bliżej mi do pesymisty (pod kątem biologicznym),co znajduje potwierdzenie w realnym...

Przeczytałem i zadowolony z tej książki jestem. Polecam

Przeczytałem i zadowolony z tej książki jestem. Polecam

Kiedyś się zastanawiałam dlaczego jedni patrzą na świat skowronkami, a drudzy nietoperzami ? Książkę kupiłam zachęcona okładką, jak dla mnie optymistyczna - koteczki w kolorze czarnym, skaczące między tytułowym 'Pesymizmem a Optymizmem', jeden wskakuje na podtytułowe 'szczęście w rozumie'.

Autorka opisuje rozmaite metody jakie psychologia stosuje w ocenie naszego usposobienia i możliwość korzystnych zmian. Pisze o kombinacji rozumu i emocji np. że przystajemy by popatrzeć na ,, ulotne piękno zachodu słońca". Niestety stare obszary mózgu , z czasów ucieczki przed różnymi dzikimi bestiami, mącą nam w głowie błogość, gdy wiatr głośniej zawyje.

Są w tej książce słynne testy np. Test Orientacji Życiowej i różne przykłady testów, eksperymentów interpretacji sytuacji. Na przykład Edison uznał pożar za wspaniałą okazję do tego, by zaprojektować nową, lepszą fabrykę. Czyli on jest z tych co myślą : nie ma tego złego coby na dobre nie wyszło !

Dowcip opowiedziany mi przez znajomego lekarza, będzie tu chyba jak ulał :)
,, Czym się różni emeryt amerykański, francuski i polski :
- Amerykański emeryt w wolnej chwili bierze butelkę Whisky i idzie na ryby.
- Francuski bierze butelkę wina i idzie na 'dziewczyny'.
- Polski bierze butelkę moczu i idzie na badania ".
Bo mamy specjalne układy neuronów odpowiedzialne za 'osobowość chmurną' i 'osobowość pogodną' i są one najbardziej plastycznymi elementami naszego mózgu. Tak podatnymi, że naukowcy wywołali u sześćdziesięciu pięciu osób lęk przed widokiem niebieskiego kwadratu .

,, Na przykładzie rzesz duchownych i polityków z różnych epok, wyraźnie widać, że łatwiej straszyć ludzi, niż ich uspokajać ".

Dowiemy się też, że genetyka i koleje naszego losu tworzą ,, skomplikowaną mozaikę wzajemnych oddziaływań" i to się zowie epigenetyka i że ,, anhedonia to niezdolność doceniania prostych przyjemności " i że są osoby z ,, dwoma allelami długimi (...) zaś inne posiadają allel krótki '' ( sic!)

Reasumując jest tu dużo ciekawych informacji....ale za dużo tabelek .

Kiedyś się zastanawiałam dlaczego jedni patrzą na świat skowronkami, a drudzy nietoperzami ? Książkę kupiłam zachęcona okładką, jak dla mnie optymistyczna - koteczki w kolorze czarnym, skaczące między tytułowym 'Pesymizmem a Optymizmem', jeden wskakuje na podtytułowe 'szczęście w rozumie'.

Autorka opisuje rozmaite metody jakie psychologia stosuje w ocenie naszego...

Książka napisana z dużym znawstwem, podparta licznymi badaniami naukowymi. Daje nadzieję na zmianę naszego nastawienia do życia i podpowiada, w jaki sposób można to osiągnąć. Dzięki niej lepiej zrozumiałem siebie i to w jaki sposób nasze umysły interpretują otaczający nas świat na naszą korzyść lub niekorzyść. Polecam!

Książka napisana z dużym znawstwem, podparta licznymi badaniami naukowymi. Daje nadzieję na zmianę naszego nastawienia do życia i podpowiada, w jaki sposób można to osiągnąć. Dzięki niej lepiej zrozumiałem siebie i to w jaki sposób nasze umysły interpretują otaczający nas świat na naszą korzyść lub niekorzyść. Polecam!

No hej, czemu ta książka ma taką niską średnią? Ja tam jestem nią zachwycona!
Bardzo dobrze tłumaczy różnice miedzy optymizmem i pesymizmem, wnikliwie analizuje temat, co chwila odwołując się do jakiegoś eksperymentu czy badania, a także czysto biologiczne spojrzenie na działanie mózgu. Przy tym w ogóle nie nudzi, a wręcz przeciwnie, odkrywa sporo interesujących faktów.
Gdzieś widziałam zarzut, że mało w niej rad praktycznych - nie zgadzam się z tym do końca. Po pierwsze, to nie jest w zamyśle poradnik, tylko popularnonaukowe spojrzenie na temat nastawienia do życia. Po drugie - ja akurat znalazłam tam kilka niezłych pomysłów na polepszenie samopoczucia. Przede wszystkim, książka daje liczne i przekonujące dowody, że taka zmiana jest możliwa. Mózg można kształtować w każdym wieku.
Według mnie jest to bardzo dobra, wyjaśniająca wiele rzeczy pozycja. Nie do końca powinno się nastawiać, że pokaże ona krok po kroku drogę, by np. wyleczyć się z depresji, ale daje solidne podstawy do dalszego zgłębiania zagadnienia.

No hej, czemu ta książka ma taką niską średnią? Ja tam jestem nią zachwycona!
Bardzo dobrze tłumaczy różnice miedzy optymizmem i pesymizmem, wnikliwie analizuje temat, co chwila odwołując się do jakiegoś eksperymentu czy badania, a także czysto biologiczne spojrzenie na działanie mózgu. Przy tym w ogóle nie nudzi, a wręcz przeciwnie, odkrywa sporo interesujących...

Ciekawa książka, dobrze się czyta, dużo naukowych faktów, opisanych badań itp. A wszystko to napisane przystępnym językiem, dzięki czemu łatwo zapada w pamięć.

Ciekawa książka, dobrze się czyta, dużo naukowych faktów, opisanych badań itp. A wszystko to napisane przystępnym językiem, dzięki czemu łatwo zapada w pamięć.

Bardzo dobre opracowanie dotyczące najnowszych badań dot. biologicznych uwarunkowań pesymizmu/optymizmu - tego co składa się na naszą osobowość i czy jest determinowane genami czy środowiskiem :)
No i przede wszystkim czy nawyki lękowe są możliwe do zmiany

Bardzo dobre opracowanie dotyczące najnowszych badań dot. biologicznych uwarunkowań pesymizmu/optymizmu - tego co składa się na naszą osobowość i czy jest determinowane genami czy środowiskiem :)
No i przede wszystkim czy nawyki lękowe są możliwe do zmiany

Nie wiem do końca dlaczego, ale zawsze rzucam się na kolejne wydania tej popularnonaukowej serii PWN. Może to kwestia szaty graficznej, albo zajmujących opisów na tylnej okładce, albo niespełnionych ambicji, żeby choć trochę znać się na nauce i psychologii. Niestety, kolejna z pozycji, która nieco rozczarowała. Owszem - wszystko jak w tytule - optymizm, pesymizm, mózg... Nie znajdziemy jednak w tej książce odpowiedzi na pytanie "Jak odnaleźć w sobie optymistę?", ani żadnych praktycznych wskazówek. To w zasadzie zbiór anegdot o badaniach naukowych, kolejne rozdziały do przedzieranie się przez analizy kolejnych eksperymentów i wyciąganie wniosków, które do nazbyt odkrywczych nie należą. To główna wada tej książki - zupełnie nie zaskakuje. Potwierdza tylko tezy, które wszyscy znamy.

Ot, warto potrzymać sobie w ręku tę pozycję, bo ładna, poprzewracać kartki... Może oczekiwałam czegoś innego, a mój zapał do nauki jest zbyt mały, bo to nie jest lektura, która coś we mnie pozostawi.

Nie wiem do końca dlaczego, ale zawsze rzucam się na kolejne wydania tej popularnonaukowej serii PWN. Może to kwestia szaty graficznej, albo zajmujących opisów na tylnej okładce, albo niespełnionych ambicji, żeby choć trochę znać się na nauce i psychologii. Niestety, kolejna z pozycji, która nieco rozczarowała. Owszem - wszystko jak w tytule - optymizm, pesymizm, mózg......