„Pamiętnik warszawskiego taksówkarza” - Mariana Sękowskiego, to kawał dobrej historii z życia przedwojennej Warszawy ale nie tylko. Książka bardzo interesująca, chwilami zaskakująca czytelnika różnymi faktami. Świetnie się czytało i śmiało polecam, nie trzeba gonić ciągle za nowościami w księgarniach. Jest tyle dobrych książek, ale już zapomnianych i nie wznawianych przez wydawnictwa, a szkoda bo warto wydawać takie ciekawe pozycje.

„Pamiętnik warszawskiego taksówkarza” - Mariana Sękowskiego, to kawał dobrej historii z życia przedwojennej Warszawy ale nie tylko. Książka bardzo interesująca, chwilami zaskakująca czytelnika różnymi faktami. Świetnie się czytało i śmiało polecam, nie trzeba gonić ciągle za nowościami w księgarniach. Jest tyle dobrych książek, ale już zapomnianych i nie wznawianych przez...

Opowiadania z życia taksówkarza warszawskiego .
Raczej z przeżyć jakie doznał i doświadczył prowadząc "taxi" przed II wojną światową .
A przebierał i wypróbowywał różne marki samochodów , dzisiaj już mało znane lub zapomniane.
Książka opowiada o egzystencji ludzi stolicy na różnych szczeblach życiowych w przededniu II WŚ.
Czasami destrukcyjne , czasami zabawne oraz miłosne przeżycia pokazują jak Warszawa żyła , jak radziła sobie w tamtych czasach. Ukazano żywot ludzi od lumpenproletariatu do arystokracji, żydów, cwaniaków, prostytutek, bankierów, przedsiębiorców, policjantów i innych.
Klimat Pamiętników taksówkarza przypomina książki takie jak Król Twardocha czy Boso ale w ostrogach Grzesiuka. Ta sama Warszawa , ten sam klimat, podobne akcje i sytuacje.

Opowiadania z życia taksówkarza warszawskiego .
Raczej z przeżyć jakie doznał i doświadczył prowadząc "taxi" przed II wojną światową .
A przebierał i wypróbowywał różne marki samochodów , dzisiaj już mało znane lub zapomniane.
Książka opowiada o egzystencji ludzi stolicy na różnych szczeblach życiowych w przededniu II WŚ.
Czasami destrukcyjne , czasami zabawne oraz...

Czy opowieść jest na faktach czy jednak trochę naciągana nie ma znaczenia. To piękne świadectwo świata, który już nie istnieje. A jednak dzięki ludziom takim jak pan Marian możemy się o nim nieco dowiedzieć. To podróż autem przez Warszawę z lat przedwojennych. Dużo o ludziach, dużo o autach z tamtych lat. Miłośnikom historii stolicy bardzo polecam. Opowieść zahacza także o początki wojny.

Czy opowieść jest na faktach czy jednak trochę naciągana nie ma znaczenia. To piękne świadectwo świata, który już nie istnieje. A jednak dzięki ludziom takim jak pan Marian możemy się o nim nieco dowiedzieć. To podróż autem przez Warszawę z lat przedwojennych. Dużo o ludziach, dużo o autach z tamtych lat. Miłośnikom historii stolicy bardzo polecam. Opowieść zahacza także o...

Seks... z żoną (ojciec 3 dzieci),a potem... z młodą damą zabraną z Placu Teatralnego, z "ekspedientką bławatków"... hmmm... orgie z 16-latkami (płci żeńskiej na szczęście),czasem spoglądałem ponownie na okładkę aby potwierdzić fakt, że czytam jedynie wspomnienia warszawskiego taksówkarza z okresu międzywojennego. Ale spodobała mi się ta szczerość :)
Pan Sękowski był dobrym obserwatorem i opowiadał bardzo ciekawie (trudno się oderwać),a jego spektrum styczności z ludźmi w swojej pracy zawierało się gdzieś między najtańszą prostytutką, podpitym podejrzanym typem a komisarzem policji i majętnym posiadaczem ziemskim.
Ludzie i stosunki społeczne opisane w wyśmienity sposób, zawierający naprawdę dużo ciekawostek (policjanci pijący legalnie wódkę z kierowcami, bynajmniej i jedni i drudzy nie po godzinach pracy i daleko od stwierdzenia w "ukryciu").
Wybaczam nawet autorowi że miał komunistyczne zapędy i przemilczał 17 września roku 1939, ale to pewnie cenzura ;)

Seks... z żoną (ojciec 3 dzieci),a potem... z młodą damą zabraną z Placu Teatralnego, z "ekspedientką bławatków"... hmmm... orgie z 16-latkami (płci żeńskiej na szczęście),czasem spoglądałem ponownie na okładkę aby potwierdzić fakt, że czytam jedynie wspomnienia warszawskiego taksówkarza z okresu międzywojennego. Ale spodobała mi się ta szczerość :)
Pan Sękowski był...