Zarzewie buntu
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Pozaświatowcy (tom 2)
- Tytuł oryginału:
- Beyonders: Seeds of Rebellion
- Wydawnictwo:
- Mag
- Data wydania:
- 2013-04-17
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-04-17
- Data 1. wydania:
- 2012-02-12
- Liczba stron:
- 544
- Czas czytania
- 9 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788374802987
- Tłumacz:
- Małgorzata Strzelec
- Tagi:
- pozaświatowcy
Jason Walker musi znaleźć drogę powrotną do Lyrianu. Rachel została tam sama, a Jason zdobył cenną informację, którą musi przekazać porzuconym przyjaciołom z Lyrianu, jeśli mają mieć jakąkolwiek szansę przetrwania i pokonania złego cesarza Maldora.
Kiedy wreszcie udaje mu się powrócić do dziwnego i zagrożonego świata, od razu pakuje się w tak poważne kłopoty, jak jeszcze nigdy dotąd, ponieważ jest najbardziej poszukiwanym zbiegiem na kontynencie. W tym czasie Rachel zaczyna odkrywać nowe umiejętności, które mogą okazać się kluczowe w walce przeciwko tyranii Maldora.
Po misji, która się nie powiodła, pojawia się nowy cel – zebrać wszystkich pozostałych przy życiu bohaterów Lyrianu. Czy uda się przekonać niezbędnych sprzymierzeńców, zanim cesarz zdławi raczkującą rebelię? Jason, Rachel i ich grupa bohaterów-weteranów stawi czoło nowym wrogom i ogromnym trudnościom, próbując zapoczątkować rozpaczliwe powstanie. Nie przegap drugiego tomu bestsellerowej sagi Brandona Mulla.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Powrót do Lyrianu
"Zarzewie buntu" to drugi tom trylogii "Pozaświatowcy" Brandona Mulla. Pisarz to stosunkowo młody (rocznik 1974), ale o dość bogatym dorobku literackim, z którego w Polsce najlepiej znana jest seria "Baśniobór". Pisze najczęściej dla nastoletniego czytelnika i "Pozaświatowcy" nie są tu wyjątkiem.
W "Zarzewiu Buntu" spotykamy ponownie Jasona Walkera, nastolatka z USA. Pod koniec pierwszego tomu ("Świat bez bohaterów") udało mu się wrócić do domu z równoległego świata Lyrianu. Dowiaduje się, że w naszym świecie od kilku miesięcy uważa się go za zaginionego. Zaginęła również Rachel, dziewczyna z USA, którą spotkał w Lyrianie.
Jason zna tajemnicę, która na zawsze zmieni ruch oporu przeciwko Maldorowi, złemu czarnoksiężnikowi podbijającemu powoli cały Lyrian: magiczne Słowo, na którym opierali swoje nadzieje, to jedynie sprytna fałszywka, obliczona na marnowanie energii wrogów Maldora. Za wszelką cenę będzie więc chciał wrócić do Lyrianu i pomóc przyjaciołom, których tam zdobył.
Prawdziwą plagą literatury są sequele znacznie gorsze od pierwowzorów, które ciągną na siłę zgrany i wyeksploatowany wątek. "Zarzewie buntu" nie tylko ustrzegło się tego błędu. Ono jest wręcz lepsze od pierwszego tomu.
W "Świecie bez bohaterów" autor z konieczności wprowadzał nas powoli w tajniki Lyrianu, świata rządzącego się dziwnymi i często zwariowanymi prawami. To sprawiło, że przez pierwszą połowę powieści odkrywaliśmy fascynujący nowy świat, a dopiero gdzieś w połowie zaczynała się akcja.
Tym razem jesteśmy rzuceni w sam środek akcji od pierwszych niemal stron powieści (no dobrze, od drugiego rozdziału), bowiem od razu od powrotu Jasona do równoległego świata rzucają się za nim w pościg rozmaite stwory służące Maldorowi. Chłopak będzie musiał użyć wszystkich swoich sił i znaleźć nietypowych sojuszników, by dotrzeć do Gallorana, Ślepego Króla i nieformalnego lidera ruchu oporu.
Z drugiej strony mamy wątek Rachel, która pozostała w Lyrianie i niespodziewanie odkrywa w sobie talent do posługiwania się magią, jakiego nikt w tym świecie od setek lat nie widział.
Mull zgrabnie łączy wciągającą akcję z odsłanianiem przed nami kolejnych fascynujących obszarów Lyrianu. Poznamy Siedem Dolin, pozornie idylliczną krainę, dom ludu Amar Kabel zwanego też nasiennikami (po śmierci odradzają się z nasienia, które mają u podstawy czaszki). Wraz z bohaterami udamy się na przeklęte bagna zwane Ziemiami Zatopionymi, gdzie przyjdzie kolej zmierzyć się z przerażającym potworem. Wreszcie zagłębimy się w niezmierzoną dżunglę, w której centrum czeka Wyrocznia, jeden z ostatnich autorytetów Lyrianu niezależnych od Maldora.
Jak na książkę dla nastolatków "Zarzewie Buntu" to oryginalna i mało schematyczna książka. Starsi czytelnicy (a zapewne i część młodszych) rozpoznają zapewne inspiracje "Opowieściami z Narnii" czy "Władcą Pierścieni", ale nie są to kalki, a raczej zapożyczenia, które umiejętnie wplecione w oryginalną narrację nie tylko niczego nie ujmują, ale wręcz ją wzbogacają. Książkę łyka się jednym tchem, zarówno autor, jak i tłumaczka zrobili kawał dobrej roboty.
I jeszcze jedna, moim zdaniem ogromna zaleta: w przeciwieństwie do większości książek dla nastolatków obejmujących szeroko rozumianą fantastykę, nie ma tu nachalnego wątku romansowego. Jasne, bohaterowie nie są z kamienia, ale wszystkie te elementy są bardzo zgrabnie spojone w całość z resztą fabuły, tak że nie przesłaniają reszty wątków.
"Zarzewie Buntu" to świetna kontynuacja dobrego początku. Młodzi czytelnicy powinni być zadowoleni, a i starsi zapewne znajdą dużo przyjemności w lekturze.
Krzysztof Krzemień
Oceny
Książka na półkach
- 1 023
- 487
- 243
- 73
- 22
- 20
- 16
- 14
- 13
- 12
Opinia
Bandon Mull, znany też, jako „czarodziej słów”. Autor znanego i polecanego przez wielu „Baśnioboru” zaczął nowy cykl pt. „Pozaświatowcy”. Przyznaję, że osobiście miałam okazję zapoznać się z pierwszym tomem owej serii, który nawet zrecenzowałam. Tym razem postanowiłam się zabrać za kontynuację przygód bohaterów „Świata bez bohaterów”. Tak po prawdzie całość zaczyna się mniej więcej w miejscu, gdzie ukończony został pierwszy tom. Znowu mamy do czynienia z Jasonem, który musi znaleźć drogę powrotną do Lyrianu. Musi wrócić po Rachel, która została tam sama, a w dodatku chłopak zdobył cenną informację, którą musi przekazać porzuconym przyjaciołom z Lyrianu, jeśli mają mieć jakąkolwiek szansę przetrwania i pokonania złego cesarza Maldora. Jak to zwykle w takich książkach bywa, – gdy tylko się tam dostaje, z miejsca wpada w kłopoty. I to w dodatku nie takie znowu małe. W tym czasie Rachel zaczyna odkrywać nowe umiejętności, które mogą okazać się kluczowe w walce przeciwko tyranii Maldora.
Muszę przyznać, że gdybym miała przyrównać do siebie obie części, to tom drugi wypada o niebo lepiej od pierwszego. Może niekoniecznie okładką, gdyż za grosz nie przypadła mi do gustu. Gdybym miała oceniać tylko ją, to pozycja wypadłaby naprawdę słabo – grafika nijak nie przyciąga mojego wzroku, a mdła kolorystyka wręcz odpycha. Dobrze jednak, że nie ocenia się książki jedynie po okładce, gdyż w tym przypadku byłoby to wielce nieodpowiednie. Tak, jak okładka mnie nie zachwyciła, tak sama treść już owszem. Podoba mi się to, że akcja zaczyna się rozkręcać niemalże od samego początku, nie tak jak w tomie poprzednim. To prawda, obie części mają ze sobą wiele wspólnego. Nie zmienił się ani język, ani styl pisarski – wszystko jest tutaj żywe, barwne i przesycone opisami. Wyobraźnia czytelnika zaczyna szaleć już od pierwszych stron, zwłaszcza, że obrazy wydają się bardzo realistyczne, tak samo, jak wszelkie wydarzenia. I nie ważne, że to wręcz nierealne. Co prawda dalej miałam momenty, gdy gubiłam się w fabule, ale zdecydowanie mniej niż w tomie pierwszym.
Dzięki temu można stwierdzić, że autor pisze w miarę przyjemnym językiem, a jego styl może i chwilami pozostawia trochę do życzenia, to mimo wszystko jest nad wyraz oryginalny i potrafi w bardzo realistyczny sposób pokazać świat przedstawiony, jak na prawdziwą fantastykę przystało.
Jeśli chodzi o bohaterów, to muszę przyznać, że się „rozkręcili”. Według mnie każdy z nich jest bardziej „otwarty” i przystępny. Lepiej jest mi ich sobie teraz wyobrazić, a ich charaktery coraz bardziej do mnie przemawiają. Nie upatrzyłam sobie mimo wszystko żadnego ulubieńca, jak to zwykłam robić, ale nie przeszkadzało mi to w dalszym zgłębianiu treści.
Czy polecam? Owszem, ta pozycja jest godna polecenia, zwłaszcza dla fanatyków fantasy i powieści przygodowych. Zwłaszcza, jeśli dodać tutaj nietypową akcję i przebieg wydarzeń, – bo trzeba przyznać, mało jest książek nie tyle o podobnej tematyce, co rozwojowi wydarzeń. Mój błąd, gdyż myślałam z początku, że ta seria będzie nudna i przewidywalna. A taka nie jest – przynajmniej nie jej większość. Osobiście nie mogę się doczekać kolejnej części, gdyż jestem ciekawa, czym jeszcze autor będzie w stanie mnie zaskoczyć. Nie pozostaje mi, więc nic innego, jak szczerze zachęcić Was do tej niezwyklej lektury.
Bandon Mull, znany też, jako „czarodziej słów”. Autor znanego i polecanego przez wielu „Baśnioboru” zaczął nowy cykl pt. „Pozaświatowcy”. Przyznaję, że osobiście miałam okazję zapoznać się z pierwszym tomem owej serii, który nawet zrecenzowałam. Tym razem postanowiłam się zabrać za kontynuację przygód bohaterów „Świata bez bohaterów”. Tak po prawdzie całość zaczyna się...
więcej Pokaż mimo to