Człowiek, który objechał świat na rowerze
- Kategoria:
- literatura podróżnicza
- Wydawnictwo:
- Pascal
- Data wydania:
- 2013-04-03
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-04-03
- Liczba stron:
- 480
- Czas czytania
- 8 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788376420660
- Tłumacz:
- Grzegorz Chabasiński
- Tagi:
- Podróż dookoła świata rower rowerzysta
Ambitny plan, wyścig z czasem, wielka przygoda.
Inspirująca opowieść o człowieku, który wyruszył w drogę, by spełnić swoje marzenia.
15 lutego 2008 roku Mark Beaumont dotarł pod Łuk Triumfalny w Paryżu. Dokładnie 194 dni i 17 godzin po tym, jak rozpoczął podróż na rowerze dookoła świata. Pokonując średnio 160 kilometrów dziennie, pobił wcześniejszy rekord o zdumiewające 81 dni. Samotnie przemierzył niemal 30 000 kilometrów.
Mark opisuje historię tej niesamowitej wyprawy – niezapomniany przejazd przez Polskę i Ukrainę, zmagania w górach i na pustyniach Iranu, uzbrojoną eskortę policyjną w Pakistanie, nieznośne australijskie upały i amerykańską zimę. Przeżył napad, rabunek, burzę piaskową i potrącenie przez samochód, ale wytrwał i osiągnął cel.
To przedstawiona z wyjątkowej perspektywy opowieść o wytrwałości i determinacji.
Prawdziwa historia.
Jeśli sądzisz, że jazda na dwóch kółkach po europejskich drogach jest wyzwaniem, przeczytaj historię Marka Beaumonta – człowieka, który okrążył Ziemię na rowerze!
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 127
- 106
- 28
- 8
- 4
- 4
- 4
- 4
- 3
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Historia ciekawa, bo sam miałem kiedyś takie marzenie.
Sam sposób pisania oraz tempo mi nie pasowało. (autor bił rekord świata, więc się spieszył)
Książkę przeczytałem, ale tak od połowy zaczęła mnie nużyć. Prawdę mówiąc przez resztę treści ciężko przebrnąłem.
Historia ciekawa, bo sam miałem kiedyś takie marzenie.
Pokaż mimo toSam sposób pisania oraz tempo mi nie pasowało. (autor bił rekord świata, więc się spieszył)
Książkę przeczytałem, ale tak od połowy zaczęła mnie nużyć. Prawdę mówiąc przez resztę treści ciężko przebrnąłem.
Wyczyn Marka godny podziwu, ale sam sposób jazdy zupełnie do mnie nie trafił. Pomijam już parcie na prędkość - w końcu bicie rekordu, ale to ciągłe pomaganie w wykonaniu zadania, te ciągłe telefony do mamy ;) Niby zrozumiałe, internet nie był taki powszechny, trzeba było szybko przejechać, ale pozostawia to mimo wszystko niesmak.
Poza tym niezbyt wciągająca, po prostu.
Wyczyn Marka godny podziwu, ale sam sposób jazdy zupełnie do mnie nie trafił. Pomijam już parcie na prędkość - w końcu bicie rekordu, ale to ciągłe pomaganie w wykonaniu zadania, te ciągłe telefony do mamy ;) Niby zrozumiałe, internet nie był taki powszechny, trzeba było szybko przejechać, ale pozostawia to mimo wszystko niesmak.
więcej Pokaż mimo toPoza tym niezbyt wciągająca, po prostu.
Długo nie mogłam się zabrać do tej książki, bo wydawało mi się, że będzie to kolejna opowieść jakiegoś hipstera, który postanowił rzucić wszystko i wyruszyć w świat... więc jak już się do niej zabrałam, zostałam bardzo pozytywnie zaskoczona opisem wyścigu z czasem wokół globu. Historia inna niż wszystkie. Czasem irytowały mnie nieścisłości w opisach, nie wiem czy to kwestia tłumaczenia, czy w oryginale też tak to wyglądało, ale wyłapałam parę "zakrzywień czasoprzestrzeni", co jednak nie zmieniło ogólnego dobrego odbioru całej książki. To, czego na pewno mi brakowało, to zaznaczenia na mapach znajdujących się w książce miejsc kolejnych noclegów, co moim zdaniem ułatwiłoby śledzenie postępów opisanej podróży.
Długo nie mogłam się zabrać do tej książki, bo wydawało mi się, że będzie to kolejna opowieść jakiegoś hipstera, który postanowił rzucić wszystko i wyruszyć w świat... więc jak już się do niej zabrałam, zostałam bardzo pozytywnie zaskoczona opisem wyścigu z czasem wokół globu. Historia inna niż wszystkie. Czasem irytowały mnie nieścisłości w opisach, nie wiem czy to kwestia...
więcej Pokaż mimo toZe względu na sposób podróżowania, książka Marka przyciągnęła mnie i zainteresowała. Trzeba przyznać, że autor nie owija w bawełnę, pisze jak jest, jak się czuł. Jest autentyczny w swej relacji z podróży dookoła świata.
Cel ambitny by w tak krótkim czasie objechać glob. Jest to historia walki ze słabościami, wielkiej determinacji i ciekawości świata z jednej strony. Jednak z drugiej po mimo tej ciekawości brakuje tego by lepiej poznał świat i kultury przez które przejeżdża.
Podziwiam jego ambicje i niewątpliwy sukces, bo nie każdy mógłby tak skupić się na celu i przejechaniu kolejnych kilometrów, wiedząc że tuż za rogiem kryje się piękno świata.
Ze względu na sposób podróżowania, książka Marka przyciągnęła mnie i zainteresowała. Trzeba przyznać, że autor nie owija w bawełnę, pisze jak jest, jak się czuł. Jest autentyczny w swej relacji z podróży dookoła świata.
więcej Pokaż mimo toCel ambitny by w tak krótkim czasie objechać glob. Jest to historia walki ze słabościami, wielkiej determinacji i ciekawości świata z jednej strony. Jednak...
Jestem pełny podziwu dla Marka,za ten wyczyn.Nie dość,że przejechał nasz glob to jeszcze w bardzo szybkim czasie.Zmierzał się z wieloma problemami,ale nie poddał się i dał radę.Książkę czyta sie bardzo lekko i szybko.Mark jest Szkotem,a ja jestem dumny,że my także mamy podróżników którzy przejechali nasz świat na rowerze.Polecam,ta książka przenosi do różnych państw i różnych kultur.Ps.Fajnie,żę Mark jechał także przez Polskę i wypowiada się o Nas w samych zaletach.
Jestem pełny podziwu dla Marka,za ten wyczyn.Nie dość,że przejechał nasz glob to jeszcze w bardzo szybkim czasie.Zmierzał się z wieloma problemami,ale nie poddał się i dał radę.Książkę czyta sie bardzo lekko i szybko.Mark jest Szkotem,a ja jestem dumny,że my także mamy podróżników którzy przejechali nasz świat na rowerze.Polecam,ta książka przenosi do różnych państw i...
więcej Pokaż mimo toJak na książkę, która opowiada o wyprawie dookoła świata, spodziewałam się czegoś innego. Podczas czytania bardzo brakowało mi opisów krajów, ludzi, przyrody. Autor skupia się w znacznej mierze na sobie: na swojej walce o to, żeby przejechać kolejne kilometry, na problemach z noclegiem, z żywnością. To jest oczywiście ważna część jego wyprawy, ale zdominowała całą książkę,co w rezultacie spowodowało, że książka stała się monotonna, a miejscami nawet nudnawa.
Jak na książkę, która opowiada o wyprawie dookoła świata, spodziewałam się czegoś innego. Podczas czytania bardzo brakowało mi opisów krajów, ludzi, przyrody. Autor skupia się w znacznej mierze na sobie: na swojej walce o to, żeby przejechać kolejne kilometry, na problemach z noclegiem, z żywnością. To jest oczywiście ważna część jego wyprawy, ale zdominowała całą...
więcej Pokaż mimo toSpodziewałem się książki podróżniczo-przygodowej. W związku z tym czułem się zawiedziony na początku. Jednak kilka stron dalej dałem się wciągnąć w niesamowity wyścig dookoła świata... Z zapartym tchem czytałem ją z prędkością 160 stron dziennie(czasem, nawet szybciej) ;)
Spodziewałem się książki podróżniczo-przygodowej. W związku z tym czułem się zawiedziony na początku. Jednak kilka stron dalej dałem się wciągnąć w niesamowity wyścig dookoła świata... Z zapartym tchem czytałem ją z prędkością 160 stron dziennie(czasem, nawet szybciej) ;)
Pokaż mimo tow sumie fajna książka, ale spodziewałem się dużo ciekawszych momentów jak na wyprawę dookoła świata. Tutaj autor skupił się jedynie na szaleńczym pędzie do celu. W wielu momentach było to aż irytujące gdy miał mnóstwo dobrych okazji na opisanie ciekawych historii z napotkanymi ludźmi, a w większości tego unikał by nic go nie rozpraszało przy pokonywaniu kilometrów. Trochę mi tego właśnie zabrakło ale i tak szacunek za dokonanie takiego wyczynu.
w sumie fajna książka, ale spodziewałem się dużo ciekawszych momentów jak na wyprawę dookoła świata. Tutaj autor skupił się jedynie na szaleńczym pędzie do celu. W wielu momentach było to aż irytujące gdy miał mnóstwo dobrych okazji na opisanie ciekawych historii z napotkanymi ludźmi, a w większości tego unikał by nic go nie rozpraszało przy pokonywaniu kilometrów. Trochę...
więcej Pokaż mimo toBardzo dobra lektura...szczególnie dla cyklistów. Sportowe zacięcie, wola walki - z rowerem, kilometrami i samym sobą. Szalony pomysł, który udało się urzeczywistnić szybciej, niż mogłoby się wydawać. To historia człowieka, który w czasie swojej podróży nie tylko się uśmiecha i podziwia piękne miejsca, bywa też niesamowicie zmęczony, zły i rozczarowany...A ludzie, których spotyka nie zawsze są mu życzliwi. Piękne marzenie, które stało się faktem!
Bardzo dobra lektura...szczególnie dla cyklistów. Sportowe zacięcie, wola walki - z rowerem, kilometrami i samym sobą. Szalony pomysł, który udało się urzeczywistnić szybciej, niż mogłoby się wydawać. To historia człowieka, który w czasie swojej podróży nie tylko się uśmiecha i podziwia piękne miejsca, bywa też niesamowicie zmęczony, zły i rozczarowany...A ludzie, których...
więcej Pokaż mimo toMożna by wiele zażucić, masę braków, masę niedopowiedzeń, ale jedno jest wspaniałe, czytając tę książkę jedzie się obok niego, śpi pod mostami, koczuje za wodą. Bardzo przyjemna w odbiorze.
Można by wiele zażucić, masę braków, masę niedopowiedzeń, ale jedno jest wspaniałe, czytając tę książkę jedzie się obok niego, śpi pod mostami, koczuje za wodą. Bardzo przyjemna w odbiorze.
Pokaż mimo to