rozwińzwiń

Szczęśliwe gwiazdy

Okładka książki Szczęśliwe gwiazdy Jane Heller
Okładka książki Szczęśliwe gwiazdy
Jane Heller Wydawnictwo: Sonia Draga literatura piękna
328 str. 5 godz. 28 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Lucky Stars
Wydawnictwo:
Sonia Draga
Data wydania:
2013-03-06
Data 1. wyd. pol.:
2013-03-06
Liczba stron:
328
Czas czytania
5 godz. 28 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375086218
Tłumacz:
Monika Popławska
Tagi:
miłość sława pieniądze
Średnia ocen

5,7 5,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,7 / 10
48 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
598
511

Na półkach: , , ,

Kto z nas nie marzył o byciu aktorką/aktorem niech pierwszy rzuci kamieniem. To samo marzenie miała od zawsze Stacey Reiser. Po “Szczęśliwe gwiazdy” sięgnęłam, bo z opisu zapowiadało się na dobrą komedię romantyczną w wersji papierowej. Ale czy tak było?
Stacey Reiser to początkująca aktorka, która wyjechała do Hollywood, bo po pierwsze chciała odnieść swój wielki aktorski sukces, a po drugie chciałą w końcu uwolnić się od swojej wścibskiej matki Helen. Niestety jej szczęście nie trwało długo, bo jej film, gdzie zagrała niewielką rolę u boku Jima Carrey’a nie jest takim hitem jak zapowiadano, a negatywna ocena jednego z krytyków literackich zrównała z ziemią jej ledwo zaczętą karierę. Należy jednak pamiętać, że nieszczęścia lubią chodzić parami i to samo tyczy się życia głównej bohaterki. Mianowicie jej matka Helen postanowiła przenieść się w pobliże córki, aby nie być skazaną tylko na rozmowy telefoniczne. Dodatkowym ciosem dla Stacey jest to, że jej mama z przypadku staje się gwiazdą Hollywood, posiadaczką wypasionego mieszkania oraz bogatego chłopaka. Tylko, co jeśli ten nowy chłopak zdaje się nie być tym za kogo się podaje?
“Szczęśliwe gwiazdy” w dużej mierze pokazują nie to jak zrobić karierę w Hollywood, ale relacje między matką i córką. Relację, która początkowo jest bardzo trudna, bo Helen jest typową matką kwoką, która najchętniej sterowałyby życiem własnej córki non stop. Stacey jest jedynaczką, więc nie może liczyć, że uwaga jej matki rozbije się na jej rodzeństwo. Stacey stała się nieznośna, gdy sytuacja uległa zmianie i jej matka z dnia na dzień została gwiazdą. Dziewczyna niby cieszyła się z sukcesu matki i jej kariery, ale w większej części moim zdaniem była zazdrosna o sukces oraz o to, że nie jest już oczkiem w głowie Helen. Oczywiście rozumiem, że martwiła się o matkę, której brakowało doświadczenia w wielkim świecie gwiazd. Samo zachowanie Helen wobec adoratora było moim zdaniem bardzo dziwne. Dojrzała kobieta, którą wcześniej poznaliśmy jako osobę z głową na karku nalge zaczęła się zachowywać jak nastolatka spuszczona ze smyczy. Nie do końca wierzę, że ktoś mógłby stracić cały zdrowy rozsądek jaki miał dla porywu serca. Po prostu zdecydowanie to nie pasowało do postaci jaką wykreowała Jane Heller. Tak pokierowała Helen, że ta z jednej skrajności wpadła w drugą.
Owszem, dobrze spędziłam czas przy tej książce, ale tak szybko jak ją przeczytałam tak szybko o niej zapomnę. Typowa amerykańska książka z typowym amerykańskim zakończeniem. Czegoś zabrakło, coś było zbyt mocno przesadzone i przerysowane. Dobra na leniwe popołudnie, ale dla szukających mocniejszych wrażeń będzie za słaba.

Kto z nas nie marzył o byciu aktorką/aktorem niech pierwszy rzuci kamieniem. To samo marzenie miała od zawsze Stacey Reiser. Po “Szczęśliwe gwiazdy” sięgnęłam, bo z opisu zapowiadało się na dobrą komedię romantyczną w wersji papierowej. Ale czy tak było?
Stacey Reiser to początkująca aktorka, która wyjechała do Hollywood, bo po pierwsze chciała odnieść swój wielki aktorski...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1745
1133

Na półkach: ,

Największą zaletą tej książki jest to, że jest zabawna.
Nie znam innych książek Jane Heller, ale mam wrażenie, że wszystkie utrzymane będą w podobnej stylistyce.
Historia Stacey, która pragnie zaistnieć w Hollywood i znaleźć miłość swego życia. Nie zawsze gwiazdy jej sprzyjają, ale jej perypetie są opisane lekko i z humorem.
Najbardziej charakterystyczną postacią tej powieści jest jej mocno nadopiekuńcza matka. Gdy to ona zdobywa sławę, pieniądze, a na dodatek się zakochuje, role matki i córki się odwracają.
Sympatyczną historia z kryminalnym wątkiem. Raczej nie do zapamiętania, gdyż nic jej zbytnio nie wyróżnia spośród wielu takich książek.
Może być świetna jako nieskomplikowana lektura na miły wieczór.

Największą zaletą tej książki jest to, że jest zabawna.
Nie znam innych książek Jane Heller, ale mam wrażenie, że wszystkie utrzymane będą w podobnej stylistyce.
Historia Stacey, która pragnie zaistnieć w Hollywood i znaleźć miłość swego życia. Nie zawsze gwiazdy jej sprzyjają, ale jej perypetie są opisane lekko i z humorem.
Najbardziej charakterystyczną postacią tej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
540
136

Na półkach: ,

Książka z rodzaju tych zabawnych, w sam raz na odstresowanie się.

Książka z rodzaju tych zabawnych, w sam raz na odstresowanie się.

Pokaż mimo to

avatar
50
3

Na półkach:

Przyjemna i lekka książka. Ja czytając ją całkowicie zatapiałam się w historii bohaterki powtarzając "Jeszcze jeden rozdział" Polecam :)

Przyjemna i lekka książka. Ja czytając ją całkowicie zatapiałam się w historii bohaterki powtarzając "Jeszcze jeden rozdział" Polecam :)

Pokaż mimo to

avatar
906
640

Na półkach: , ,

Hollywood to nie miejsce dla szarych myszek. Trzeba być nie tylko barwną osobowością by zabłysnąć na czerwonym dywanie, ale także posiadać jakiś talent. Oprócz tego, chyba najważniejszym elementem tego równania jest szczęście, bez którego nawet najatrakcyjniejsza i uzdolniona osoba może zostać niezauważona.

Historia Stacey, głównej bohaterki Szczęśliwych gwiazd przypomina poniekąd te, w których wcześniej wspomniana szara myszka pochodząca z przedmieścia (bądź innej zapadłej dziury) poprzez szczęśliwy zbieg okoliczności odnosi (prawie) światowy sukces. Niestety naszej bohaterce tego szczęścia brakuje. Nie dość, że produkcje, w których występuje nie pozwalają rozwinąć bohaterce skrzydeł, to na dodatek jej wszechwiedząca i nadopiekuńcza matka przeprowadza się niedaleko jej mieszkania. Wolność Stacey, którą uzyskała w momencie wyprowadzki z rodzinnego domu zaczyna być zagrożona, ale tylko na moment, do czasu, gdy jej mama się zakochuje... Wtedy to role matki i córki zaczynają się odwracać...

Jane Heller stworzyła bardzo lekką i sympatyczną historię, w której na pierwszy plan wysunęła relacje między córką a matką. Ukazała je w sposób zabawny, ale i również wyrazisty. Mimo, że czasami mamy przesadzają w swojej nadopiekuńczości (oczywiście w naszych oczach),czym często wywołują w swoich dzieciach złość, to w momencie, kiedy zaprzestałyby wtrącania się w nasze życie, po pewnym czasie czulibyśmy pustkę. Dzięki ich radom, wskazówkom, czy samym zainteresowaniem naszą osobą czujemy się ważni. Mamy świadomość, że nasz los dla kogoś nie jest obojętny. To samo, jeśli chodzi o drugą stronę. Jane Heller pokazała także, że najlepsze rzeczy przytrafiają się ludziom w niespodziewanych i na pierwszy rzut oka złych momentach. Mimo poruszonych w Szczęśliwych gwiazdach tematów brakuje mi w niej prawdy. Cała historia powiela schemat amerykańskich książek. Nie wyróżnia się z tłumu oraz nie zapada na długo w pamięć. Szczęśliwe gwiazdy to taki typ literatury, przy której można się tylko rozerwać. Z pewnością będzie idealną lekturą na leniwe popołudnie.

Sami bohaterowie też raczej specjalnie się nie wyróżniają. Chyba taką najbardziej charakterystyczną osobowością i najbardziej kolorową postacią jest matka Stacey, Helen. Autorka wykreowała ją na bezpośrednią kobietę w średnim wieku, która nie boi się wypowiadać swojego zdania. Gdy coś jej się nie podoba, jest w stanie poruszyć niebo i ziemię, aby jej niezadowolenie trafiło do odpowiedniego adresata. Z kolei Stacey na pierwszy rzut oka jest przeciwieństwem bezpośredniej Helen, ale gdy dobro matki zaczyna być zagrożone, tak samo jak jej rodzicielka jest zdolna do różnych szaleństw, byleby tylko ją chronić.

Fabuła Szczęśliwych gwiazd nie jest zbytnio skomplikowana, lecz nie można odmówić autorce pomysłowości. Nie raz wywołała ona na moich ustać uśmiech. Momentami jest również (niestety) przewidywalna, przez co ta wcześniejsza radość dosyć szybko ulatuje.

Ogólnie mówiąc jest to miła, lekka i przyjemna lektura na wakacje. Osobiście mnie nie powaliła ani nie poruszyła, ale zdecydowanie rozluźniła. Jeśli ktoś ma ochotę na niezobowiązującą książkę, to Szczęśliwe gwiazdy będą dobrym wyborem.

[http://www.dzosefinn.blogspot.com/2015/06/heller-jane-szczesliwe-gwiazdy.html]

Hollywood to nie miejsce dla szarych myszek. Trzeba być nie tylko barwną osobowością by zabłysnąć na czerwonym dywanie, ale także posiadać jakiś talent. Oprócz tego, chyba najważniejszym elementem tego równania jest szczęście, bez którego nawet najatrakcyjniejsza i uzdolniona osoba może zostać niezauważona.

Historia Stacey, głównej bohaterki Szczęśliwych gwiazd...

więcej Pokaż mimo to

avatar
94
78

Na półkach: ,

Dawno nie czytałam tak słabej czytanki. Nie wiem która bohaterka bardziej mnie irytowała. Przemądrzała, denerwująca baba czy jej naiwna córka. Dialogi to koniec świata. Tak oczywiste, proste. Wszystko opisane jak ''krowie na rowie''- mimo, że historia nie jest zawiła to autorka robi z czytelników mało inteligentnych odbiorców. Całość od A do Z jest tragiczna a skończyłam to czytać bo czytało sie jak skład proszku do prania siedząc na wc...

Dawno nie czytałam tak słabej czytanki. Nie wiem która bohaterka bardziej mnie irytowała. Przemądrzała, denerwująca baba czy jej naiwna córka. Dialogi to koniec świata. Tak oczywiste, proste. Wszystko opisane jak ''krowie na rowie''- mimo, że historia nie jest zawiła to autorka robi z czytelników mało inteligentnych odbiorców. Całość od A do Z jest tragiczna a skończyłam to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
244
195

Na półkach: ,

Nie lubię czytać romansów i szczerze się przyznam, że omijam Je zawsze szerokim łukiem. Na jakąkolwiek książkę trafiałam historia przedstawiana była mdła i w efekcie już po kilku stronach odkładałam Ją na półkę. Aczkolwiek idąc do biblioteki chciałam coś lekkiego i przyjemnego a więc skusiłam się na lekturę. Nie żałuję tej decyzji, w książce jest wiele ciekawych wątków nie tylko dotyczącej burzliwej znajomości Stacey i Jacka. Doczytałam Ją aż do ostatniej strony z usmiechem na ustach i nie zajęło mi to zbyt wiele czasu.
Polecam.

Nie lubię czytać romansów i szczerze się przyznam, że omijam Je zawsze szerokim łukiem. Na jakąkolwiek książkę trafiałam historia przedstawiana była mdła i w efekcie już po kilku stronach odkładałam Ją na półkę. Aczkolwiek idąc do biblioteki chciałam coś lekkiego i przyjemnego a więc skusiłam się na lekturę. Nie żałuję tej decyzji, w książce jest wiele ciekawych wątków nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
207
101

Na półkach: ,

Lektura lekka i bezbolesna. Widziałam w jednej opinii poniżej, że ktoś czytał tę pozycję po dość długiej przerwie od książek. Cóż, jak dla mnie dobry wybór. Nie jest to nic głębokiego. Książka pisana z perspektywy głównej bohaterki, która opisuje wszystkie swoje przeżycia - konflikt z matką, romanse, swoją karierę, pragnienia i historię z konserwą, która wbrew pozorom jest bardzo znacząca.
Nie ma tu żadnych egzystencjalnych przemyśleń, które mogą odmienić nasz życie. Jest to prostu książka, która jest napisana - przynajmniej ja tak to odbieram - by czytelnik mógł się odprężyć i 'zabawić'.
Czasami tego typu książki mnie denerwują, lecz Szczęśliwe gwiazdy tego nie zrobiły. Odprężyłam się i przeczytałam od deski do deski, czasami z większym, czasami z mniejszym skupieniem.
Na odprężenie i chwilkę dla siebie, Szczęśliwe gwiazdy.

Lektura lekka i bezbolesna. Widziałam w jednej opinii poniżej, że ktoś czytał tę pozycję po dość długiej przerwie od książek. Cóż, jak dla mnie dobry wybór. Nie jest to nic głębokiego. Książka pisana z perspektywy głównej bohaterki, która opisuje wszystkie swoje przeżycia - konflikt z matką, romanse, swoją karierę, pragnienia i historię z konserwą, która wbrew pozorom jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
78
8

Na półkach:

Przyznam się do czegoś... Ostatnią książkę przeczytałam w listopadzie. Nie miałam czasu, weny ,wymówek jest wiele. Jednak nadszedł moment w którym postanowiłam: KONIEC Z LENISTWEM, CZAS NA LEKTURĘ! I tak oto w moje ręce trafiła książka "Szczęśliwe gwiazdy". Nie lubię ciężkich lektur, wymagających głębokich przemyśleń. Uważam że czytanie powinno być rozrywką i ja tak je traktuje. Dlatego też nie zawiodłam się na książce Jane Heller.
Jest to historia 30 kilku letniej Stacey, która od paru dobrych lat szuka swojego miejsca w Hollywood jako aktorka. Niestety jej życie nie przypomina cudownej sielanki z kolorowych czasopism. Do tej pory udało jej się jedynie zdobyć kilka marnych angażów w reklamach, małą rolę w serialu i jeszcze mniejsze mieszkanie. W pewnym momencie w życiu bohaterki nastąpił przełom, (a tak jej się przynajmniej wydawało). Dostała rolę w nowej komedii u boku samego Jima Carreya. W dniu premiery Stacey czuje, że jej życie się zmienia, od teraz może być już tylko lepiej. I wszystko może było by dobrze, gdyby nagle nie zadzwoniła jej nadopiekuńcza matka... Kobieta która zatruwała jej życie przez długie lata i nie postanowiła przeprowadzić się do krainy gwiazd. Gdyby tego było mało,to najbardziej wpływowy krytyk show biznesu porównał jej grę do działania młota pneumatycznego, potrzebując w ten sposób jej karierę... Jak potoczą się dalej losy tej niezbyt rozgarniętej kobiety? Przekonajcie się sami bo naprawdę warto.

Moim zdaniem książka jest godna polecenia. Pozwala nam oderwać się od szarej nudnej rzeczywistości i przenieś się do świata gwiazd. Po czym jednak uświadamiamy sobie że nie jest to wcale tak wspaniałe miejsce jak mogłoby nam się wydawać.
Książka jest bardzo zabawna, pełna komicznych sytuacji i ciekawych postaci, nie brakuje tu również zaskakujących akcji. Co ciekawe głównym wątkiem w tej historii nie są wcale perypetie miłosne głównej bohaterki, choć tak przed rozpoczęciem czytania mi się wydawało. Autorka skupiła się na trudnych relacjach matka-córka. Wydaje wam się że wasza mama nie daje wam żyć ? Dopóki nie sięgniecie po tą lekturę nie przekonacie się jak bardzo jesteście w błędzie ;)

Przyznam się do czegoś... Ostatnią książkę przeczytałam w listopadzie. Nie miałam czasu, weny ,wymówek jest wiele. Jednak nadszedł moment w którym postanowiłam: KONIEC Z LENISTWEM, CZAS NA LEKTURĘ! I tak oto w moje ręce trafiła książka "Szczęśliwe gwiazdy". Nie lubię ciężkich lektur, wymagających głębokich przemyśleń. Uważam że czytanie powinno być rozrywką i ja tak je...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1576
1101

Na półkach:

Takie letnie czytadło...

Takie letnie czytadło...

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    61
  • Chcę przeczytać
    36
  • Posiadam
    22
  • 2015
    2
  • 2013
    1
  • Ulubione
    1
  • 2018
    1
  • 2015
    1
  • 52 książki (2015)
    1
  • 52 książki (2014)
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Szczęśliwe gwiazdy


Podobne książki

Przeczytaj także