Audiobook

Audiobook

Mało przystępny język, męczyłam sie czytając. Ksiażka nic nie wniosła do mojego życia.

Mało przystępny język, męczyłam sie czytając. Ksiażka nic nie wniosła do mojego życia.

Przesłuchane w formie audiobooka. Zdecydowanie bardziej polecam książki Dale'a Carnagie. Tu mamy podobne idee, ale styl autorki jest mniej przystępny, brakuje tu też charakterystycznej dla Carnagie'ego uniwersalności (w obu przypadkach książki mają prawie 90 lat i niektóre anegdoty i przykłady siłą rzeczy są nieaktualne).
Na książkę trafiłem słuchając wykładu Earla Nightingale'a "Najdziwniejszy sekret świata" - do odsłuchania na youtube, to polecam zdecydowanie.

Przesłuchane w formie audiobooka. Zdecydowanie bardziej polecam książki Dale'a Carnagie. Tu mamy podobne idee, ale styl autorki jest mniej przystępny, brakuje tu też charakterystycznej dla Carnagie'ego uniwersalności (w obu przypadkach książki mają prawie 90 lat i niektóre anegdoty i przykłady siłą rzeczy są nieaktualne).
Na książkę trafiłem słuchając wykładu Earla...

Ta książka to jakieś nieporozumienie. nic z tej książki nie wzięłam dla siebie. Nieudolny couching i kolejny nieudany podręcznik "Jak żyć". Nie brać do ręki.

Ta książka to jakieś nieporozumienie. nic z tej książki nie wzięłam dla siebie. Nieudolny couching i kolejny nieudany podręcznik "Jak żyć". Nie brać do ręki.

Sadząc po tytule należałoby się spodziewać bardzo inspirującej, dającej mocnego kopa książki. Niestety, nic z powyższego nie znajdziemy w treści, a całe przesłanie stanowi jedno zdanie: [spojler] "żyj/działaj jakby nie mogła cię spotkać porażka"[spojler]. Autorka chyba zbyt mocno w to uwierzyła bo napisała jednak tą książkę ;)

Sadząc po tytule należałoby się spodziewać bardzo inspirującej, dającej mocnego kopa książki. Niestety, nic z powyższego nie znajdziemy w treści, a całe przesłanie stanowi jedno zdanie: [spojler] "żyj/działaj jakby nie mogła cię spotkać porażka"[spojler]. Autorka chyba zbyt mocno w to uwierzyła bo napisała jednak tą książkę ;)

Książka jest dość niekonkretna, pełna mglistych, poetyckich metafor.
Całość traktuje o porażkach wynikających z naszego sposobu myślenia, vide tzw "braku ambicji". Autorka niestety, z tego, co zrozumiałam, widzi świat czarno-białym i każdego, kto potrafi cieszyć się z "byle gówna" nazywa człowiekiem porażki.
Plus za lekkie pióro - dobrze się czyta. Jednak sam temat, który podciągnęłabym pod zjawisko wyuczonej bezradności rozwleczony na całą książkę i opisany niezbyt konkretnie. Tylko ósmy rozdział jest konkretny i naprawdę dobry.
Jak dla mnie, lektura jest połączeniem wiedzy z "Bogaty Polak, biedny Polak" i "To nie moja wina", tylko podanej w niezbyt przystępnej formie- ani naukowej, ani prostej do zrozumienia.

Książka jest dość niekonkretna, pełna mglistych, poetyckich metafor.
Całość traktuje o porażkach wynikających z naszego sposobu myślenia, vide tzw "braku ambicji". Autorka niestety, z tego, co zrozumiałam, widzi świat czarno-białym i każdego, kto potrafi cieszyć się z "byle gówna" nazywa człowiekiem porażki.
Plus za lekkie pióro - dobrze się czyta. Jednak sam temat, który...

Ufff wreszcie skończyłam i powiem tak to nie moja bajka. Sądząc po tytule książka powinna dać mi kopa do działania a tak się nie stało. Całą wiedzę zawartą w tej książce moim zdaniem można było przekazać zwięźlej i nic by się nie stało. Jedynym plusem książki jest kilka ćwiczeń zamieszczonych pod koniec książki, które mają nam pomóc w rozwoju (ale ich też raczej nie wypróbuje). Ja chyba nadal śpię, bo moja opinia jest zgoła inna niż opinie ludzi na innym portalu, którzy przeważnie są na maksa zachwyceni tą pozycją.

Ufff wreszcie skończyłam i powiem tak to nie moja bajka. Sądząc po tytule książka powinna dać mi kopa do działania a tak się nie stało. Całą wiedzę zawartą w tej książce moim zdaniem można było przekazać zwięźlej i nic by się nie stało. Jedynym plusem książki jest kilka ćwiczeń zamieszczonych pod koniec książki, które mają nam pomóc w rozwoju (ale ich też raczej nie...

Pierdu pierdu śmierdu.

Pierdu pierdu śmierdu.