Grobowiec w Sewilli. Podróż przez Hiszpanię u progu wojny domowej

Okładka książki Grobowiec w Sewilli. Podróż przez Hiszpanię u progu wojny domowej
Norman Lewis Wydawnictwo: Czarne Seria: Reportaż reportaż
144 str. 2 godz. 24 min.
Kategoria:
reportaż
Seria:
Reportaż
Tytuł oryginału:
The Tomb in Seville: Crossing Spain on the Brink of Civil War
Wydawnictwo:
Czarne
Data wydania:
2013-05-01
Data 1. wyd. pol.:
2013-05-01
Liczba stron:
144
Czas czytania
2 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375365726
Tłumacz:
Janusz Ruszkowski
Tagi:
hiszpania reportaż sewilla wojna domowa Czarne podróż literatura podróżnicza literatura faktu
Średnia ocen

                6,3 6,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,3 / 10
203 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1193
232

Na półkach:

Ernesto Corvaja pojawia się tylko na początku i na końcu tej niewielkiej książeczki, ale to właśnie on jest jej najbardziej wyrazistym bohaterem.
W walce o moją uwagę wygrał nawet z główną bohaterką: przedallinclusive'ową, nieprzyjmującą dwudziestego wieku do wiadomości Hiszpanią.

To Corvaja wymyślił i opłacił podróż autora i swojego syna.Sam autor podobno znany jest z tego, że nie pakuje się do swoich książek i interesuje się raczej innymi niż sobą. Nie wiem o nim nic poza tym, czego dowiedziałam się z przedmowy (swoje dorastanie w Londynie określa krótko:'niekończący się, nudny sen... nic z frytkami'). Lewis woli pisać o Hiszpanii niż o sobie. Jego szwagier i towarzysz podróży jest zafascynowanym socjalizmem dzieciakiem, niepozbawionym 'typowej sycylijskiej sprzeczności, zauważalnej u pozostałych członków rodziny (..):deklarowali ateizm, ale ulegali, choć niechętnie, wpływowi Kościoła.Kiedy wchodziliśmy do katedry, Eugene nie zdołał ukryć mimowolnego wzruszenia ani charakterystycznego błysku w oczach'. Eugene karmi się wszystkim, 'fantastycznym pejzażem urojeń i skrajności, piekącego skwaru, ludzkich sprzeczności i niespożytej energii.' Ulega czarowi Hiszpanii lat trzydziestych, tak jak teraz ludzie proszą o Limonowa, by uciec na chwilę ze sformatowanego społeczeństwa. Norman Lewis równoważy ten tani entuzjazm Eugena zdrową dawką ironii.

Panowie podróżują nieśpiesznie przez Hiszpanię, której już nie ma. Hiszpanię paseos, domów- jaskiń, bliższą Afryce niż Europie, Hiszpanię u progu wojny domowej, zagubioną i sparaliżowaną ze strachu przed jutrem. 'Wzniosły cel wyprawy jest z góry wiadomy i w zachwycającej Sewilli z humorem sprowadzony z nieba na ziemię.' Jest to coś w rodzaju objazdowej wycieczki, przymusowej, bo prosto do Sewilli nie można było jechać. Sam styl, w którym podróżują Norman i Eugene, jest bardzo retro. Panowie mogliby śmiało wprowadzić się do którejś z powieści Henry'ego Jamesa. Norman Lewis relacjonuje podróż z 1934 siedemdziesiąt lat później, będąc 90-latkiem, który zobaczył i opisał spory kawałek świata. To Hiszpania była krajem, do którego najczęściej wracał. Zaraz po drugiej wojnie światowej spędził tam trzy letnie miesiące, a 'szczęście, którego zaznał, stało się punktem odniesienia dla wszystkiego, co przeżył w następnym półwieczu.' Myślę o 'Ambasadorach' Jamesa,'łagodnej i niespodziewanej słodyczy życia'.

Dopóki Norman & Eugene marnują 'jedynie' czas i pieniądze, Ernesto Corvaja czeka cierpliwie na Sycylii. Jednak kiedy jego synowi socjalizm poważnie uderza do głowy,bez zapowiedzi zjawia się w Sewilli: 'stanęliśmy oko w oko ze starym Sycylijczykiem, ubranym tak, jakby zażywał spaceru na głównym deptaku Palermo, w nieco staroświeckich getrach, w ciemnych okularach, z rattanową laską, którą zamaszyście ścinał główki chwastów. Stroju dopełniał melonik. Nie był to - jak nas potem zapewnił Ernesto - ten sam melonik, do którego po dramatycznym pojedynku zbierał wnętrzności swego przyjaciela, lecz późniejszy nabytek.' Ernesto 'wznosi się na wyżyny dyplomacji i delikatności', żeby ratować syna. Po czym zamyka się w swoim pokoju ' by oddać się lekturze Biblii po starohiszpańsku. -Wybaczcie- rzekł. - Odwracam się tyłem do współczesności.' Co za człowiek! Mam ochotę zapytać jak panna Migotka: 'A jak się go wyciąga?' Poproszę, żeby był jakimś moim dalekim krewnym, który usiądzie z nami przy stole w czasie sierpniowego wesela mojej kuzynki. Wszystko jedno w którym meloniku.

Ernesto Corvaja pojawia się tylko na początku i na końcu tej niewielkiej książeczki, ale to właśnie on jest jej najbardziej wyrazistym bohaterem.
W walce o moją uwagę wygrał nawet z główną bohaterką: przedallinclusive'ową, nieprzyjmującą dwudziestego wieku do wiadomości Hiszpanią.

To Corvaja wymyślił i opłacił podróż autora i swojego syna.Sam autor podobno znany jest z...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    373
  • Przeczytane
    305
  • Posiadam
    89
  • Reportaż
    18
  • Literatura faktu
    10
  • Hiszpania
    10
  • Historia
    7
  • Reportaże
    5
  • Czarne
    5
  • 2018
    4

Cytaty

Więcej
Norman Lewis Grobowiec w Sewilli. Podróż przez Hiszpanię u progu wojny domowej Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także