Dziecko księżyca

Okładka książki Dziecko księżyca
J.R. Rain Wydawnictwo: G+J Cykl: Wampir do wynajęcia (tom 4) fantasy, science fiction
260 str. 4 godz. 20 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Wampir do wynajęcia (tom 4)
Wydawnictwo:
G+J
Data wydania:
2013-04-03
Data 1. wyd. pol.:
2013-04-03
Liczba stron:
260
Czas czytania
4 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9781937856175
Średnia ocen

                6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
117 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
710
304

Na półkach: , , , , , ,

„Kim jest Luna? Matką, żoną, prywatnym detektywem – ora wampirem”

Zaczytując się w przygodach szalonej pani detektyw, zdałam sobie sprawę, że pochłaniam już czwarty tom cyklu „Wampira do wynajęcia” autorstwa J.R.Rain. W tym wypadku padło na „Dziecko księżyca” w którym ponownie poznajemy coraz to nowe i bardziej szalone przygody jego bohaterki, która tym razem poszukuje najbardziej przerażającego zbrodniarza w swojej karierze. Mordując ludzi, porzuca ich zwłoki pozbawione kropli krwi – a mimo to ponoć nie jest wampirem. Tymczasem Samantha zauważa niepojęte zmiany, które zachodzą u jej kilkuletniego synka, i zaczyna rozpaczliwie poszukiwać wyjaśnień. W dodatku na jej drodze staje jeszcze tajemniczy przedmiot – klejnot, skrywający wielką tajemnicę.

Już patrząc na okładkę, książka przykuła mój wzrok. Żywo czerwony kolor, od razu staje się zauważalny i nijak nie idzie przejść obok niej obojętnie. W dodatku, sama tajemniczość, która się w niej skrywa jeszcze bardziej zachęca czytelnika – zwłaszcza, jeśli ktoś jest wzrokowcem. W dodatku bardzo dobrze trafia w treść. Jest na temat, a tym samym nie zdradza zbyt wiele. Jeśli już o grafice mowa, to muszę jeszcze nadmienić kwestię czcionki. Przyznaję, że z początku podchodziłam do niej sceptycznie – „wielka czcionka, jakbyśmy byli dziećmi” – tak sobie myślałam. Z czasem jednak coraz to chętniej sięgam po takie książki, ponieważ duża czcionka ułatwia czytanie – zwłaszcza, że czyta się szybciej i o wiele sprawniej. W dodatku oczy się tak szybko nie męczą, jak przy milimetrowych czcionkach, które gdzie niegdzie możemy spotkać.

Jeśli chodzi o fabułę, to przyznaję, ze z tomu na tom, porywa mnie coraz to bardziej. Książkę można pochłonąć praktycznie w kilak godzin. Wszystko ma swój początek i koniec, czytelnik Ne ma prawa się pogubić w treści. Co rusz da się znaleźć logiczne wyjaśnienie. Jeśli chodzi o gatunek, tutaj też dobrze autor trafił w sedno. Szkoda tylko, że powieść jest chwilami aż nazbyt okrojona z wydarzeń, które by nakręciły czytelnika jeszcze bardziej. Poza tym, jak dla mnie prawie że ideał. Jedynym minusem, który jeszcze mogę nadmienić, to chyba tylko fakt, że styl chwilami jest aż nazbyt prosty, wręcz, jakby się mówiło do dziecka. A szkoda. Jedyną, a zarazem sporą rekompensata jest jednak sposób, w jaki autor ukazał relację tytułowej bohaterki do jej syna. Godne podziwu, zwłaszcza, że wszystko wydawało się nieziemsko realne. Nie pozostaje mi nic innego, jak tylko pogratulować wspanialej gry na emocjach.

Przyznaję, że z „Dzieckiem księżyca” spędziłam wspaniale kilka godzin, bowiem w inny sposób nie dało się jej przeczytać. Jak nic, jest to książka, którą chyba każdy na moim miejscu przeczytałby ją jednym tchem. Lekka, przyjemna powieść, gdzie „wampiryzm” nie wysuwa się na pierwszy plan. Przynajmniej nie przez cały czas. Osobiście już się nie mogę doczekać kontynuacji. Polecam każdemu, kto ma ochotę na odrobinę mieszanki fantasy, powieści obyczajowej i kryminału w jednym. W moim przypadku książka stanie na półce zasłużonych i ulubionych powieści. Zwłaszcza, że mam pewność, iż wrócę do niej jeszcze niejednokrotnie.

„Kim jest Luna? Matką, żoną, prywatnym detektywem – ora wampirem”

Zaczytując się w przygodach szalonej pani detektyw, zdałam sobie sprawę, że pochłaniam już czwarty tom cyklu „Wampira do wynajęcia” autorstwa J.R.Rain. W tym wypadku padło na „Dziecko księżyca” w którym ponownie poznajemy coraz to nowe i bardziej szalone przygody jego bohaterki, która tym razem poszukuje...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    160
  • Chcę przeczytać
    152
  • Posiadam
    47
  • Fantastyka
    11
  • Chcę w prezencie
    9
  • Teraz czytam
    7
  • Ulubione
    6
  • J.R. Rain
    3
  • Wampiry
    3
  • 2018
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Dziecko księżyca


Podobne książki

Przeczytaj także