Jedna z czterech książek mających na celu przybliżenie historii jednej z pobocznych postaci w cyklu.
"Klątwa Neferet" pokazuje historię głównej antagonistki cyklu. Pozycja ta ma na celu dopełnienie historii samej postaci która mimo że była głównym złym to przez dziesięć pierwszych części była trochę olewana przez autorki. Tutaj przynajmniej była okazja przekonać się jak wyglądało Zycie Neferet przed tym jak została wampirem i jakie zdarzenia ją ukształtowały. Dopiero po przeczytaniu tej książki byłam wstanie docenić te postać i spojrzeć na nią z nieco innej perspektywy. sama jej historia jest mocno przygnębiająca, toksyczna relacja z ojcem, odrzucenie przez narzeczonego czy wychowanie jako pół sierota. Po lekturze tej książki stwierdzam że Neferet lubię nic bardziej niż po przeczytaniu dwunastu ksiąg głównego cyklu "Domu Nocy".

Jedna z czterech książek mających na celu przybliżenie historii jednej z pobocznych postaci w cyklu.
"Klątwa Neferet" pokazuje historię głównej antagonistki cyklu. Pozycja ta ma na celu dopełnienie historii samej postaci która mimo że była głównym złym to przez dziesięć pierwszych części była trochę olewana przez autorki. Tutaj przynajmniej była okazja przekonać się jak...

Z niecierpliwością czekałam aż wreszcie przeczytam "Klątwę Neferet" z serii "Dom Nocy", ponieważ postać Neferet od samego początku ogromnie mnie intrygowała i budziła rozmaite emocje. Tym razem mogłam zobaczyć zupełnie inną Neferet, od tej którą poznałam w poprzednich częściach. Tutaj miałam możliwość towarzyszyć szesnastoletniej Emily Wheiler, której życie nie była usłane różami. Wszystko skomplikowało się po śmierci jej matki, a Emily musiała przejąć obowiązki pani domu.
W "Klątwie Neferet" wyraźnie widać jakie wydarzenia miały największy wpływ na Emily i jej sposób postrzegania świata. Bez problemu widać jak ukształtowała się postać Neferet, jak ogromna zmiana zaszła w głównej bohaterce i jak wielkiej krzywdy doznała.
Przyznaję, że miałam bardzo ogromne oczekiwania, co do tej opowieści i być może były one zbyt duże, dlatego podczas czytania trochę się rozczarowałam. Zupełnie inaczej wyobrażałam sobie historię Neferet i byłam zaskoczona w jaki sposób zdecydowały się poprowadzić ją autorki. Mimo to czytało mi się ją szybko i przyjemnie, choć była ona momentami bardzo trudna. Zakończenie poruszyło mnie najbardziej. Przyznaję, że podczas czytania ostatnich stron bardzo się wzruszyłam, a łzy zapiekły mnie w oczy.
Fani serii znajdą w tej części aspekty, które niezwykle wiążą się z poprzednimi tomami serii i tworzą piękną całość, co na pewno bardzo ich ucieszy. Ja osobiście uwielbiam tego rodzaju smaczki, więc była to dla mnie uczta literacka.
Mimo tego, że poprzednie opowieści są moim zdaniem o wiele lepsze, szczerze polecam "Klątwę Neferet". Jest to zdecydowanie obowiązkowa pozycja dla fanów "Domu Nocy", a jeśli jeszcze nie mieliście okazji zapoznać się z tą serią, to teraz już wiecie po co powinniście sięgnąć w następnej kolejności. ;-)

Z niecierpliwością czekałam aż wreszcie przeczytam "Klątwę Neferet" z serii "Dom Nocy", ponieważ postać Neferet od samego początku ogromnie mnie intrygowała i budziła rozmaite emocje. Tym razem mogłam zobaczyć zupełnie inną Neferet, od tej którą poznałam w poprzednich częściach. Tutaj miałam możliwość towarzyszyć szesnastoletniej Emily Wheiler, której życie nie była usłane...

#WyzwanieLC lipiec 2022
Jakoś tak wyszło, że nie skończyłam czytać cyklu "Dom Nocy". Na pewno nie czytałam ostatniego tomu i przedostatniego chyba też nie. "Klątwa Neferet to taki dodatek do tego cyklu. W zasadzie nic nie wnoszący. Owszem, można przeczytać, ale nic bym nie straciła odpuszczając sobie tę lekturę.

#WyzwanieLC lipiec 2022
Jakoś tak wyszło, że nie skończyłam czytać cyklu "Dom Nocy". Na pewno nie czytałam ostatniego tomu i przedostatniego chyba też nie. "Klątwa Neferet to taki dodatek do tego cyklu. W zasadzie nic nie wnoszący. Owszem, można przeczytać, ale nic bym nie straciła odpuszczając sobie tę lekturę.

Jedna z czterech nowelek, które są uzupełnieniem do serii Dom Nocy. Pozwala lepiej poznać historię bohatera i spojrzeć na jego wybory z innej perspektywy.

Jedna z czterech nowelek, które są uzupełnieniem do serii Dom Nocy. Pozwala lepiej poznać historię bohatera i spojrzeć na jego wybory z innej perspektywy.

Ciekawie było poznać przeszłość Neferet i muszę przyznać, że czytałam w ciągłym napięciu znając traumatyczne przeżycie jakie ją spotka więc dodatek do serii na duży plus.

Ciekawie było poznać przeszłość Neferet i muszę przyznać, że czytałam w ciągłym napięciu znając traumatyczne przeżycie jakie ją spotka więc dodatek do serii na duży plus.

I tak o to kończę rok 2020 tą książką. Przyjemnie się ją czytało, aczkolwiek nie czegoś takiego się spodziewałam dlatego tylko 5 gwiazdek daję. Na sam koniec dodam że pod książki bardzo żal mi się zrobiło Emily nie dość że ojciec tak okropnie i podle się zachował wobec niej to jeszcze jej narzeczony Arthur ja zostawił.

I tak o to kończę rok 2020 tą książką. Przyjemnie się ją czytało, aczkolwiek nie czegoś takiego się spodziewałam dlatego tylko 5 gwiazdek daję. Na sam koniec dodam że pod książki bardzo żal mi się zrobiło Emily nie dość że ojciec tak okropnie i podle się zachował wobec niej to jeszcze jej narzeczony Arthur ja zostawił.

Ciężko mi ocenić tą książkę bo patrzę na historie Emily przez pryzmat postaci Neferet która okazała się jaka się okazała. Historia zaczyna się od śmierci matki a później Emily musi przejąć obowiązki domowe. Ojciec zachowywał się niestosownie ale dziewczyna że skrzywdzonej przez los panienki staje się w sumie nagle zła manipulantka. Nie rozumiem jej zachowania... Zbyt szybko zbyt nagle. Może i fani serii Dom Nocy powinni to przeczytać ale nie wydaje mi się to jednak obowiązkowe

Ciężko mi ocenić tą książkę bo patrzę na historie Emily przez pryzmat postaci Neferet która okazała się jaka się okazała. Historia zaczyna się od śmierci matki a później Emily musi przejąć obowiązki domowe. Ojciec zachowywał się niestosownie ale dziewczyna że skrzywdzonej przez los panienki staje się w sumie nagle zła manipulantka. Nie rozumiem jej zachowania... Zbyt szybko...

Młodzieżówka w stylu zmierzchu

Młodzieżówka w stylu zmierzchu

Czytałam ją dwa razy. Pierwszy raz kilka lat temu i teraz drugi. I porównując moją opinie odnośnie tej książki sprzed kilku lat a obecnie to jednak się różni. Kiedyś uważałam, że historia tej książki była tak świetna, że to powinno być tego więcej. A teraz gdy przeczytałam ją ponownie uważam, że ta książka jest przeciętna. Niby wciąga ale jak dla mnie cała ta historia jest monotonna i jak dla mnie niektóre sytuację są tak przewidujące, że potrafisz się domyślić o co chodzi.

Ale patrząc na całą serie to jest dobry dodatek do tego.

Czytałam ją dwa razy. Pierwszy raz kilka lat temu i teraz drugi. I porównując moją opinie odnośnie tej książki sprzed kilku lat a obecnie to jednak się różni. Kiedyś uważałam, że historia tej książki była tak świetna, że to powinno być tego więcej. A teraz gdy przeczytałam ją ponownie uważam, że ta książka jest przeciętna. Niby wciąga ale jak dla mnie cała ta historia...

Dłuższą chwilę zastanawiałam się jak ocenić i co napisać o tej konkretnej książce....
Więc napiszę tak... Dodatek nie jest długi i warto go przeczytać. Wiele wyjaśnia dlaczego Emily ee... to znaczy Neferet jest jaka jest. Kto wie jacy my bylibyśmy po tym co ona przeczyła w dzieciństwie... Ale co przeżyła musicie dowiedzieć się sami czytając tą oto książkę.

Dłuższą chwilę zastanawiałam się jak ocenić i co napisać o tej konkretnej książce....
Więc napiszę tak... Dodatek nie jest długi i warto go przeczytać. Wiele wyjaśnia dlaczego Emily ee... to znaczy Neferet jest jaka jest. Kto wie jacy my bylibyśmy po tym co ona przeczyła w dzieciństwie... Ale co przeżyła musicie dowiedzieć się sami czytając tą oto książkę.