Pierwsza "psia książka" jaką czytałem i pomimo szczerych chęci i prób męczenia po kilka stron nie byłem w stanie jej dokończyć przez długie tygodnie.

Nie mając zbyt wielkiego pojęcia o psach powiem, że można się tutaj czegoś dowiedzieć - można też to wyczytać w Internecie i to jak się okazało, byłoby lepsze rozwiązanie niż zakup tego poradnika.
Z zamykaniem psa w klatce (jak to wspominają tutaj inni) można się zgodzić lub nie - ja bym nie zamknął, ale nie wpływa to na moją ocenę tej pozycji.

Książka jest jednak tragiczna z innego powodu:
Niestety jest to tradycyjne amerykańskie poradnikowe słodkie pierdzenie podlane nachalną autoreklamą i kreowaniem się przez autora na guru w temacie szkolenia psów.
Wiem, że ma program w TV i jest znany, ale nawet jeżeli jest fachowcem, to jest to po prostu niesmaczne i robi wrażenie cwaniaka od NLP - taki Kiyosaki tylko, że od psów.

Owszem są tu niby jakieś konkrety, ale rozmywa się to wszystko w ogólnym wodolejstwie. Myślałem, że znajdę tu twarde konkrety, techniki, zalecane zasady/reguły, podsumowania najważniejszych rzeczy po każdym rozdziale - nic z tych rzeczy.

Jeżeli ktoś lubi takie klimaty jak opisałem powyżej i ma nadmiar czasu to może się z tym zapoznać, ale kupować nie zalecam.

Natomiast jeżeli jesteś zielony w tych klimatach i chcesz konkretów - nie polecam, trzeba poszukać bardziej rzetelnej i konkretnej pozycji.

Pierwsza "psia książka" jaką czytałem i pomimo szczerych chęci i prób męczenia po kilka stron nie byłem w stanie jej dokończyć przez długie tygodnie.

Nie mając zbyt wielkiego pojęcia o psach powiem, że można się tutaj czegoś dowiedzieć - można też to wyczytać w Internecie i to jak się okazało, byłoby lepsze rozwiązanie niż zakup tego poradnika.
Z zamykaniem psa w klatce...