Redystrybucja. Grabież czy ignorancja
- Kategoria:
- nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
- Tytuł oryginału:
- Ethics of redistribution
- Wydawnictwo:
- Fijorr Publishing
- Data wydania:
- 2011-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2011-01-01
- Liczba stron:
- 152
- Czas czytania
- 2 godz. 32 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788389812742
- Tłumacz:
- Jan Bereta
- Tagi:
- ekonomia etyka socjalizm
O autorze:
Bertrand de Jouvenel urodził się w Paryżu w 1903 roku. Zmarł na początku 1987 roku w wieku 83 lat. Mówi się o nim, jako o „najmniej znanym z wielkich myślicieli politycznych XX wieku”. Mimo to nie był w Polsce do tej pory publikowany. Powody zapomnienia Bertranda de Jouvenel nad Wisłą są dość prozaiczne. Mimo swej socjalistycznej proweniencji nie było mu po drodze ze spuścizną PRL. De Jouvenel był po prostu zbyt liberalny, a przede wszystkim zbyt dociekliwy i zbyt uczciwy, jak na panujące w „demokracji ludowej” standardy. Później, po 1989 roku, kiedy socjalizm stał się symbolem niechlubnej przeszłości, prac socjalistów – ze zrozumiałych względów – nie publikowano. Dzisiaj, kiedy myśl socjalistyczna pod postacią interwencjonizmu i państwa opiekuńczego wraca z impetem, wydawnictwo Fijorr Publishing zdecydowało się wydać kilka prac Bertranda de Jouvenel chociażby po to, aby zwrócić uwagę na to, że nawet w samym obozie skompromitowanej idei byli ludzie, którzy – wbrew interesom politycznym – nie bali się prawdy i gotowi byli jej bronić, nawet za cenę rezygnacji z błędnych poglądów.
Ten znakomity nauczyciel akademicki, a także autor wielu wybitnych prac naukowych lokuje się w swych zainteresowania intelektualnych w pobliżu innego swego wielkiego rodaka, jakim niewątpliwie był Alexis de Tocqueville. Bertrand de Jouvenel był niezwykle podejrzliwy, jak chodzi o władzę rządu i państwa, darząc jednocześnie ogromną sympatią wolność i społeczeństwo liberalne. Najsłynniejsze z jego prac to: On Power (1948), An Inquiry into the Political Good (1957) oraz The Pure Theory of Politics – mimo swej socjalistycznej proweniencji – zasługują konsekwentnie na najwyższe uznanie naukowe również w środowiskach liberalnych czy wśród leseferystów.
Od wydawcy
Oddajemy w Państwa ręce książkę, a właściwie książeczkę, której znaczenie trudno przecenić. Omawia ona jedno z najważniejszych, a zarazem najgroźniejszych zjawisk współczesności. Redystrybucja może doprowadzić naszą cywilizację do upadku. Ona nie tylko demoralizuje społeczeństwo, wzmacnia państwo, jako aparat ucisku, nie tylko ogranicza wolność jednostki, ale osłabiając jej motywację i chęć do działania niszczy wysiłek produkcyjny, marnotrawi rzadkie zasoby, wywołując kryzysy, których skutki mogą być dla współczesnego świata przerażające. Obecny kryzys, to kryzys tzw. państwa opiekuńczego, którego fundamentem jest właśnie redystrybucja. Jeśli nie powstrzymamy tego absurdalnego zaboru środków z portfela prywatnego jednych ludzi i przekazywania ich za pośrednictwem klasy polityczno-urzędniczej innym ludziom w celu zyskania ich sympatii i uznania, może dojść do załamania gospodarczego na trudną do wyobrażenia skalę.
Utopia nie istnieje. Nie wskrzesi jej chęć zapewnienia równości. Równości nie ma i być nie może. Gdyby przypadkiem udało się ją osiągnąć, los ludzkości byłby przesądzony. Bez podziału pracy, wymiany i unikalnej wiedzy każdego z nas, pomarlibyśmy z głodu, jeśli nie wszyscy, to z pewnością znakomita większość. Ponadto, dobrobyt bez pracy, na koszt innych obywateli jest iluzją, która może doprowadzić do katastrofy zarówno polityków, wykorzystujących klasę próżniaczą dla utrzymania się u władzy, jak i ciężko pracujących obywateli, którzy ten absurdalny mechanizm finansują. Przekonującym argumentem może tu być historia miasta Detroit[1], które potrzebowało niespełna 40 lat, aby z jednego z najbogatszych miast świata, przedzierzgnąć się w miasto widmo, zionące nędzą i zbrodnią. Upadło w dużym stopniu z powodu instytucji redystrybucji. Przykład ten dedykujemy szczególnie tym Czytelnikom, którzy zapomnieli już dokąd nas zaprowadziła redystrybucja wdrożona w Polsce w latach 1944 – 89. Mniejsza redystrybucja, poprzez prywatyzację funkcji administracji publicznej, to same korzyści: mniej arbitralne decyzje gospodarcze, to mniej korupcji, lepsza alokacja zasobów, niższe koszty, a przede wszystkim wyższa jakość życia.
Jan M Fijor
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 56
- 14
- 7
- 4
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Ludzie biedni kierują się często złymi modelami życiowymi, które powinno się wykorzenić. W jaki sposób to uczynić? Intelektualiści uważają, że wystarczy w tym celu wykorzenić niewłaściwe modele życiowe ludzi bogatych.
Opinia
Bertrand de Jouvenel to bardzo ciekawa postać. Socjalista, który został liberałem, by potem znów stać się socjalistą, a jeszcze później liberałem. Na tyle tęgi umysł, że Hayek zaprosił go do prestiżowego stowarzyszenia Mont Pelerin. Książkę ruszyłem przypadkiem i ani trochę nie żałuję. Wyśmienita rzecz do polecania socjalistom.
W książce nie kryje się z tym, że sympatyzuje z socjalizmem, ale jego socjalizm, to chęć, by społeczeństwo stanowiło jedną rodzinę i podział dóbr odbywał się na zasadach braterskich. Jest stanowczym przeciwnikiem przymusowej redystrybucji i bardzo nieufnie patrzy na państwo. Nie kierują nim jednak pobudki czysto ekonomiczne, a głównie etyczne. Wskazuje, że redystrybucja działa demoralizująco i desocjalizująco. Gdy rząd przejmuje kontrolę nad tymi typami działalności, które od wieków były bezpłatne, zwykłemu Kowalskiemu odechciewa się pomagać bliźniemu czy wspierać kulturę.
Bertrand de Jouvenel to bardzo ciekawa postać. Socjalista, który został liberałem, by potem znów stać się socjalistą, a jeszcze później liberałem. Na tyle tęgi umysł, że Hayek zaprosił go do prestiżowego stowarzyszenia Mont Pelerin. Książkę ruszyłem przypadkiem i ani trochę nie żałuję. Wyśmienita rzecz do polecania socjalistom.
więcej Pokaż mimo toW książce nie kryje się z tym, że sympatyzuje...