Nareszcie sensowne, pośmiertne wydanie nieopublikowanych dzieł Osieckiej! Recenzje filmów to nie tylko kapitalny zapis epoki, wydarzeń kulturalnych wczesnego PRL-u, który Osiecka uwieczniła w swoich świetnych recenzjach, ale także materiał dla badaczy Osieckiej. Mieliśmy jej powieści, opowiadania, dramaty, cudowną poezję, felietony, a teraz mamy recenzje. No i te lustracje, wspaniałe plakaty filmowe!

Nareszcie sensowne, pośmiertne wydanie nieopublikowanych dzieł Osieckiej! Recenzje filmów to nie tylko kapitalny zapis epoki, wydarzeń kulturalnych wczesnego PRL-u, który Osiecka uwieczniła w swoich świetnych recenzjach, ale także materiał dla badaczy Osieckiej. Mieliśmy jej powieści, opowiadania, dramaty, cudowną poezję, felietony, a teraz mamy recenzje. No i te lustracje,...

Grzegorz Ciechowski w piosence "Mamona" śpiewał "Ta piosenka jest wydana dla pieniędzy!" Odnoszę wrażenie, że ta książka została wydana właśnie dla pieniędzy. Tym bardziej, że nie wydała jej Autorka, a jej córka. W podtytule napisano "Gawędy o filmach". Trudno jest się z tym zgodzić. Ani to gawędy, ani recenzje. Jakieś to miałkie i "po łebkach". Prawie wszystkie filmy powstały w czasach kiedy mnie jeszcze nie było na świecie. Nie miałem szansy tych filmów obejrzeć (podejrzewam, że bez zbytniej straty). Jedynym filmem o którym coś wiem jest "Kanał". Oglądałem kilka razy. Ale to już klasyka. Czytanie o tych innych filmach uważam za stratę czasu. Dlaczego? Otóż dlatego, że jeżeli wierzyć Autorce, raczej arcydziełami nie były. Po drugie są potraktowane tak powierzchownie, że nic z tego pisania nie wynika. Tomasz Raczek zachwyca się tą książką, ale pan Raczek jest zawodowcem i niejako z urzędu musi takie rzeczy czytać.
O ile "Biała bluzka" mnie ujęła, o tyle "Filmidła" żadną miarą nie są według mnie warte zbytniego zainteresowania.

Grzegorz Ciechowski w piosence "Mamona" śpiewał "Ta piosenka jest wydana dla pieniędzy!" Odnoszę wrażenie, że ta książka została wydana właśnie dla pieniędzy. Tym bardziej, że nie wydała jej Autorka, a jej córka. W podtytule napisano "Gawędy o filmach". Trudno jest się z tym zgodzić. Ani to gawędy, ani recenzje. Jakieś to miałkie i "po łebkach". Prawie wszystkie filmy...

Agnieszka Osiecka to jedna z najciekawszych postaci polskiej literatury, ale i sztuki rozumianej w sensie ogólnym. jej nazwisko jest dla mnie gwarancją czegoś, co warto poznać, przeczytać, obejrzeć. "Filmidła" to pięknie wydany zbiór recenzji, które formalnie nigdy nie powinny zostać nazwane recenzjami. ale to jest Osiecka - wychodzi poza schemat, pisze o filmach tak, by wyrazić swoje odczucia, a nie by sprzedać i zareklamować produkt. dzięki tej książce dodałam kilka tytułów do listy filmów, które koniecznie muszę zobaczyć.

dla miłośników Osieckiej. i filmów!

Agnieszka Osiecka to jedna z najciekawszych postaci polskiej literatury, ale i sztuki rozumianej w sensie ogólnym. jej nazwisko jest dla mnie gwarancją czegoś, co warto poznać, przeczytać, obejrzeć. "Filmidła" to pięknie wydany zbiór recenzji, które formalnie nigdy nie powinny zostać nazwane recenzjami. ale to jest Osiecka - wychodzi poza schemat, pisze o filmach tak, by...