Przeuroczy zbiór króciutkich, trzy-czterostronicowych opowiadań, opartych na zwariowanych, nietuzinkowych pomysłach. Większość jest fantastycznymi humoreskami, budowanymi pod sprytną puentę. Tylko dwa teksty są pozbawione fantastyki, ale i one są świetne. Całość uzupełniają liczne rysunki Pawła Franiewskiego. Szkoda, że autorka nic więcej nie wydała...

Mam tu więc przyszłość, w której obdarzeni długowiecznością ludzie sami muszą decydować się na śmierć, żeby ich dzieci nie zostały wysterylizowane ("Nieśmiertelna babcia", z trochę niechlujną, mętną puentą),zamieszanie z powszechnymi swego czasu służebnymi klonami ("Klony", znowu ze zbyt enigmatyczną puentą),Lodożywiec nasuwający się na Europę i literalnie żrący ludzi ("Komunikat", trochę niepotrzebnie zamykający całość w ramach snu),oczekiwanie na bardzo ważny list ("Oczekiwania", jeden z niefantastycznych rodzynków),wybory, których wynik zależy od ilości używanych przez kandydata zaimków osobowych ("Ja"),pastylki wyzwalające prawdziwe pragnienia ("Odwrócona świadomość"),łysawego kurdupla uchodzącego za niebezpiecznego casanovę w świecie rządzonym przez Ruch Wyzwolenia Kobiet ("Casanova"),sądową rozprawę z zeznaniami kaktusa ("Ładne kwiatki"),trudne życie na Ziemi pokrytej 8 kilometrami wody ("Desperat"),życiowe résumé kompozytora XXII wieku ("Kompozytor"),implant pozytywnego myślenia ("Uzależnienie"),miniaturyzację zbyt ambitnych studentów rządowej uczelni ("Buszujący we włosach"),zgon narzeczonej (niefantastyczna "Miłość po grób") oraz kłopoty twórcze anioła (tytułowe "Demiurg Café").

Całość czyta się szybko, przyjemnie i z błąkającym się na ustach uśmiechem.

Przeuroczy zbiór króciutkich, trzy-czterostronicowych opowiadań, opartych na zwariowanych, nietuzinkowych pomysłach. Większość jest fantastycznymi humoreskami, budowanymi pod sprytną puentę. Tylko dwa teksty są pozbawione fantastyki, ale i one są świetne. Całość uzupełniają liczne rysunki Pawła Franiewskiego. Szkoda, że autorka nic więcej nie wydała...

Mam tu więc...