Zapomnij patrząc na słońce

Okładka książki Zapomnij patrząc na słońce
Katarzyna Mlek Wydawnictwo: Oficynka Seria: Szpunt do Antałka literatura piękna
255 str. 4 godz. 15 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Szpunt do Antałka
Wydawnictwo:
Oficynka
Data wydania:
2013-03-22
Data 1. wyd. pol.:
2013-03-22
Liczba stron:
255
Czas czytania
4 godz. 15 min.
Język:
polski
ISBN:
9788362465682
Tagi:
literatura polska
Średnia ocen

                7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
149 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1106
229

Na półkach: ,

Mała, kilkuletnia dziewczynka Hanka. Jej mama Sabina i tata Janusz Borowscy. Klasyczna rodzina 2 + 1. Wydawałoby się wstęp do sielanki. Familijny klimat przyjemnej historii w sam raz na wakacje… Nic bardziej mylnego.
Hanka ma straszne sny, w których czarny kruk zabiera ją w świat koszmaru ukazując niezrozumiałe dla niej tragedie; brak „współpracy” karany jest dziobaniem po głowie i ramionach. Matka okazuje się być rozgoryczoną życiem alkoholiczką- córkę łaja i bije za byle przewinienie, często tylko wyimaginowane. Męża lży i lekceważy, oskarżając go o nieudolność i brak charakteru (by np. zdobyć lepiej płatną pracę). Sama siedzi całe dnie w kuchni przy oknie, nieustannie paląc papierosy. Ojciec, jedyny żywiciel rodziny- księgowy pracujący w pobliskiej kopalni. Całości dopełnia wyrafinowana scenografia: osiedle-sypialnia w „radosnym” mieście Katowice… Powoli wyłania się obraz tego, z czym musi zmierzyć się czytelnik.
Postacią centralną powieści jest Hanka, której losy śledzimy na przestrzeni wielu lat (od dzieciństwa do wczesnej dorosłości), jednak autorka zastosowała zabieg „narracji rozproszonej” - historię śledzimy naprzemiennie z perspektywy trojga głównych bohaterów.
Sabina. Jest postacią beznadziejną i wewnętrznie szpetną. Robi straszne rzeczy, aż do najgorszych włącznie. Co jednak stanowi przyczynę? Pochodzi z dobrze sytuowanej rodziny i w młodości nigdy na niczym jej nie zbywało. Była ładna, miała powodzenie, wróżono jej świetlaną przyszłość…
Janusz. Dobry ojciec, dobry mąż. Sporo starszy od wybranki serca. Pechowo się ożenił? Sabina nie szanuje go i chyba nie kocha. Może na początku, lecz na długo uczucia nie starcza… Janusz stara się chronić córkę na ile to możliwe… No i Hanka.
Im dalej w las, tym obraz beznadziei: matni bez wyjścia otaczającej Borowskich nasila się, doprowadzając czytelnika do stanów depresyjnych. Z depresji owej wyłania się pewien fakt, a mianowicie Hanka okazuje się być swego rodzaju jasnowidzem. Wszystkie wyśnione przez nią dramaty mają swoje odbicie w rzeczywistości. Dzieją się w realnym świecie. Kruk zaś prowadzi z dziewczyną grę: „daję jasne wskazówki, Ty jedynie musisz odgadnąć, co, gdzie i kiedy się wydarzy…” Problem polega na tym, że podpowiedzi nie są wcale jasne. To mętne, poplątane i nie rzadko perfidnie przewrotne, wieloznaczne historyjki przyprawiające Hankę o ból głowy. Pytanie czy w końcu uda jej się rozwiązać którąś z kolei łamigłówkę? Co będzie nagrodą gdy tak w końcu się stanie? Cóż, tego nie mogę powiedzieć. Odpowiedź znajdziecie na końcu książki.
W między czasie poznajemy trzy warstwy opowieści. Trzy dramaty, trojga ludzi. Ludzi z definicji sobie bliskich, a jednak dalekich i skrajnie różnych. Jest i czwarta warstwa, wypływająca z dwóch poprzednich… Otóż wątek kruka łączy matkę i córkę. Czy właśnie ów symbol (ptak) powoduje taki a nie innych tryb życia i styl bycia Sabiny? Może nie podołała grze, a może w ogóle gry nie podjęła? Może nie zrozumiała jej zasad albo nie pojęła, iż z grą ma do czynienia? Oto są pytania! Być może dla nich warto sięgnąć po książkę.

Podsumowując muszę stwierdzić, iż jest to dobra i intrygująca pozycja warta polecenia, choć znowu: nie polecam lekkoduchom, szczególnie w charakterze lektury typowo wakacyjnej. Zapomnij patrząc na słońce jest drugą powieścią wydaną przez Oficynkę, z którą miałem do czynienia i zaczynam odnosić wrażenie, że wydawnictwo specjalizuje się w tematyce trudnej, kontrowersyjnej, w pewnym sensie ambitnej. To pewnie dobrze, gdyż na rynku funkcjonują „fabryki” (dosłownie i w przenośni) książek o podejrzanej proweniencji i jakości artystycznej. Lecz w tym miejscu ponownie muszę zaznaczyć, że warsztat i właśnie nadmieniony artyzm nie powalają, ale to być może wymuszone konwencją i historią samą w sobie. Zauważam po prostu tendencję: zmianę stylu pisarskiego, oscylującą w kierunku reportażu, blogu, sprawozdania. Coś jak w kinie- teledyskowy styl kadrowania i montażu. W moim odczuciu nie koniecznie dobrze wróży to literaturze przyszłości…
Nie mniej jednak pomijając te dywagacje książkę z czystym sumieniem polecam, szczególnie wyrobionemu odbiorcy.

Mała, kilkuletnia dziewczynka Hanka. Jej mama Sabina i tata Janusz Borowscy. Klasyczna rodzina 2 + 1. Wydawałoby się wstęp do sielanki. Familijny klimat przyjemnej historii w sam raz na wakacje… Nic bardziej mylnego.
Hanka ma straszne sny, w których czarny kruk zabiera ją w świat koszmaru ukazując niezrozumiałe dla niej tragedie; brak „współpracy” karany jest dziobaniem...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    323
  • Przeczytane
    177
  • Posiadam
    61
  • E-book
    10
  • 2013
    8
  • Ulubione
    7
  • 2014
    4
  • Ebook
    4
  • Literatura polska
    4
  • Literatura współczesna
    4

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Zapomnij patrząc na słońce


Podobne książki

Przeczytaj także