Coś do stracenia

Okładka książki Coś do stracenia
Cora Carmack Wydawnictwo: Jaguar Cykl: Coś do stracenia (tom 1) literatura piękna
204 str. 3 godz. 24 min.
Kategoria:
literatura piękna
Cykl:
Coś do stracenia (tom 1)
Tytuł oryginału:
Losing It
Wydawnictwo:
Jaguar
Data wydania:
2014-06-18
Data 1. wyd. pol.:
2014-06-18
Data 1. wydania:
2012-11-15
Liczba stron:
204
Czas czytania
3 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
9788376862575
Tłumacz:
Ilona Wasilewska

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
2502 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
888
269

Na półkach:

Nie wiem jak Wy, ale ja czasem czuję ogromną potrzebę sięgnięcia po lekką lekturę, pisaną prostym językiem, z niewymagającą fabułą. I jak dawniej nie przepadałam za historiami miłosnymi, tak jakiś czas temu odkryłam, że idealnie sprawdzają się one w roli odstresowywacza, odmóżdżacza. Taka moja guilty pleasure, bo czytanie tych książek sprawia mi przyjemność. Długo polowałam na „Coś do stracenia”, o którym słyszałam wiele dobrych słów. W końcu udało mi się sięgnąć po ten tytuł i był to rewelacyjnie spędzony wieczór.

Bliss ma dwadzieścia dwa lata, studiuje aktorstwo i ma wrażenie, iż jest najstarszą żyjącą dziewicą. Chce się pozbyć tego „problemu”, mieć pierwszy raz za sobą i nie czuć krępacji, gdy jej znajomi rozmawiają o seksie. W tym postanowieniu mocno wspiera ją jej przyjaciółka Kelsey, która z radością oddaje się flirtowaniu z nieznajomymi chłopakami. Wybierają się wspólnie na imprezę, aby znaleźć idealnego kandydata na jednorazową przygodę. Żaden jednak nie przekonuje do siebie Bliss, aż do momentu przypadkowego spotkania Garricka. Wcale się nie dziwię, że dziewczyna straciła dla niego głowę. Wyobraźcie sobie przystojnego mężczyznę, z lekkim zarostem, szerokimi barkami, umięśnioną klatą. Czytającego Szekspira w barze (ok, Szekspir nie jest moim ulubionym autorem, ale wiecie dziewczęta, CZYTAJĄCEGO w barze). I do tego jest Brytyjczykiem z tym mega seksownym akcentem. Czujecie klimat? Bo ja bardzo! Między tą dwójką zaczyna iskrzyć, aż lądują nago u niej w sypialni. Strach jednak zagląda Bliss w oczy i pod głupim pretekstem ucieka z własnego mieszkania. Wstyd palił ją niemiłosiernie, ale przecież nigdy więcej nie spotka tego faceta. Nigdy nie mów nigdy. Atrakcyjny Garrick nie tylko mieszka w pobliżu, ale również zaczyna pracę jako wykładowca Bliss!

Nie szukajcie spektakularnych wydarzeń w tej książce, zaskakującej fabuły czy oryginalnych bohaterów. Znajdziecie wiele podobieństw do innych powieści z tego gatunku. Ale czy warto się nad tym zastanawiać w momencie, gdy lektura sprawiła mi przyjemność? Ja zdecydowanie nie zamierzam skupiać się nad mankamentami „Coś do stracenia”. Zaczęłam czytać wieczorem i nie oderwałam się od lektury, dopóki o 1 w nocy jej nie skończyłam. Czytało mi się lekko, gdyż Cora Carmack napisała swoją historię w sposób prosty, ale przyjemny w odbiorze, ze sporą dawką humoru. Na moich ustach pojawiał się zatem uśmiech, pozwalając zapomnieć o trudach sesji na uczelni.

Ktoś zarzucił autorce, że pokazuje, jak ważne jest, aby stracić dziewictwo, nie ważne z kim. Seks to zabawa. Owszem, Kelsey miała bardzo swobodne podejście do tego tematu, a Bliss uważała się za mityczne stworzenie, dziewicę po dwudziestym roku życia. Chciała przeżyć swój pierwszy raz, nawet nieźle jej to wychodziło, ale jednak uciekła. Przez następne rozdziały też jakoś nie wylądowała w łóżku (ok, w łóżku była nie raz, ale bez żadnych uciech). Myślała, że utrata cnoty coś zmieni w jej życiu, bo wszyscy tak jej wmawiali. Okazało się, że lepiej wyszła na czekaniu na właściwą osobę i zrobienie tego w momencie, w którym będzie czuła się gotowa.

Zastanawiam się czasem jak to jest, że w wielu powieściach dla młodych dorosłych, bohaterowie drugoplanowi potrafią przykuć naszą uwagę i sprawić, że chętnie wytłumaczylibyśmy autorce/autorowi, że powinien był częściej pisać o nich. Na szczęście Cora Carmack tak zrobiła i następne tomy dotyczą wspaniałego Cade'a oraz energicznej Kelsey. Muszę jednak przyznać, że ani Bliss, ani Garrick nie drażnili mnie. Chociaż on był pociągającym facetem (możecie to zwalić na moją słabość do tego cudownego brytyjskiego akcentu), to nie był nadmiernie wyidealizowany. Bliss była dziewczęca i urocza, a także czuła słabość do Garricka, ale nie była aż tak otępiała, potrafiła zachować twarz (a nawet jeżeli ją traciła, to w sposób zdecydowanie odbiegający od dotąd mi znanego – ledwo się zbliżysz, a mi miękną nogi i tracę język w gębie).

„Coś do stracenia” jest lekką lekturą, napisaną z humorem, przy której w pełni się zrelaksujecie. Ja nie poczułam się zabita przez nadmiar słodyczy, głupotę bohaterów czy przewidywalność fabuły. Bawiłam się świetnie, a więc żadne z powyższych rzeczy nie występowało (przynajmniej nie w dawce, która rzuciłaby mi się w oczy i skłoniła do odłożenia książki). Polecam Wam z czystym sercem, jeżeli macie ochotę na chwilę relaksu. Czas z nią spędzony, na pewno nie będzie stracony.

Recenzja pochodzi z mojego bloga:
http://licencja-na-czytanie.blogspot.com

Nie wiem jak Wy, ale ja czasem czuję ogromną potrzebę sięgnięcia po lekką lekturę, pisaną prostym językiem, z niewymagającą fabułą. I jak dawniej nie przepadałam za historiami miłosnymi, tak jakiś czas temu odkryłam, że idealnie sprawdzają się one w roli odstresowywacza, odmóżdżacza. Taka moja guilty pleasure, bo czytanie tych książek sprawia mi przyjemność. Długo polowałam...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    3 448
  • Chcę przeczytać
    1 182
  • Posiadam
    292
  • Ulubione
    127
  • 2014
    86
  • E-book
    58
  • Chcę w prezencie
    46
  • Romans
    46
  • New Adult
    44
  • Teraz czytam
    34

Cytaty

Więcej
Cora Carmack Coś do stracenia Zobacz więcej
Cora Carmack Coś do stracenia Zobacz więcej
Cora Carmack Coś do stracenia Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także