Ratować Prośka
Wydawnictwo: Wolny Wybór s.c. literatura piękna
184 str. 3 godz. 4 min.
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- Trying to Save Piggy Sneed
- Wydawnictwo:
- Wolny Wybór s.c.
- Data wydania:
- 1994-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1994-01-01
- Liczba stron:
- 184
- Czas czytania
- 3 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 83-85863-05-2
- Tłumacz:
- Andrzej Ceynowa
Ta książka nie posiada jeszcze opisu.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 418
- 170
- 109
- 7
- 6
- 4
- 4
- 3
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
„Ratować Prośka” to zbiór siedmiu opowiadań, przy czym tytułowy tekst - wspomnienie Irvinga z czasów, kiedy był młodym strażakiem - tłumaczy, dlaczego John Irving wolał zostać pisarzem niż strażakiem.
Mi najbardziej zapadły w pamięć dwa opowiadania - "Cudze sny” o człowieku, który sam snów nie mając, śnił marzenia senne innych ludzi oraz „Pensjonat Grillpartzer”, znany ze „Świata według Garpa”, rewelacyjnej książki.
Zbiór zamyka opowiadanie „Król powieści”, istny pean, laurka pod adresem Charlesa Dickensa, opowiadanie od czapy, nie pasujące do całości.
Nie jestem wielbicielką nowel i opowiadań, i tym razem też wolę dłuższe formy pisarskie Johna Irvinga.
Dla odmiany można poczytać te krótkie formy ale nie są nadzwyczajne.
„Ratować Prośka” to zbiór siedmiu opowiadań, przy czym tytułowy tekst - wspomnienie Irvinga z czasów, kiedy był młodym strażakiem - tłumaczy, dlaczego John Irving wolał zostać pisarzem niż strażakiem.
więcej Pokaż mimo toMi najbardziej zapadły w pamięć dwa opowiadania - "Cudze sny” o człowieku, który sam snów nie mając, śnił marzenia senne innych ludzi oraz „Pensjonat Grillpartzer”, znany ze...
Jest to zbiór 8 opowiadań, przy czym ostatnie to tak naprawdę nie opowiadanie a tyrada autora na temat geniuszu Dickensa. Mi najbardziej podobały się: "Pensjonat Grillparzer" i "Przestrzeń wewnętrzna".
Muszę przyznać, że kilka z nich mogłoby być świetnymi książkami, gdyby je rozwinąć. Autor bardzo ciekawie wplata swoje obserwacje dotyczące ludzkich zachowań i pobudek w fabułę. Każde opowiadanie całkowicie się od siebie różni i zaskakuje nas czymś nowym.
Nie znałem wcześniej twórczości Irvinga ale zyskałem pewność, że warto się z nią zapoznać.
Jest to zbiór 8 opowiadań, przy czym ostatnie to tak naprawdę nie opowiadanie a tyrada autora na temat geniuszu Dickensa. Mi najbardziej podobały się: "Pensjonat Grillparzer" i "Przestrzeń wewnętrzna".
więcej Pokaż mimo toMuszę przyznać, że kilka z nich mogłoby być świetnymi książkami, gdyby je rozwinąć. Autor bardzo ciekawie wplata swoje obserwacje dotyczące ludzkich zachowań i pobudek w...
Po pierwszym opowiadaniu, tytułowym "Ratować Prośka", musiałam na chwilę odpocząć. W tekście krył się spory ładunek emocjonalny, była to swego rodzaju wędrówka w zakamarki ludzkiego charakteru, który bywa nieznośny, kapryśny i okrutny. Dał jednak duże pole do refleksji, dlatego mimo że styl, w jakim utrzymane było opowiadanie, należał do topornych, całość broni się swoim ogólnym wydźwiękiem.
Kolejne historie, czyli np. opowieść o kasztanowcu czy o używanych snach, balansowały gdzieś na granicy jawy i marzenia sennego. Niedopowiedzenia i subtelna fragmentaryczność są intrygujące i dodają tym tekstom głębi.
Opowiadania w większości pozbawione są jakiegokolwiek podsumowania, puenty, po prostu się kończą. Resztę trzeba sobie samodzielnie dopisać, co jest irytujące jak i ekscytujące zarazem.
Wszystko byłoby naprawdę świetne, gdyby nie ostatnie opowiadanie, które pasuje do reszty jak... A nieważne, w ogóle nie pasuje. To historia Karola Dickensa, omówienie wybranych elementów jego twórczości i ogólnie taki ołtarzyk dla autora. Zbędny, niepasujący i nudny element całej książki.
Szkoda, że się pojawił, bo bez niego zbiór byłby oceniony przeze mnie i zapamiętany dużo lepiej, niż jest.
Po pierwszym opowiadaniu, tytułowym "Ratować Prośka", musiałam na chwilę odpocząć. W tekście krył się spory ładunek emocjonalny, była to swego rodzaju wędrówka w zakamarki ludzkiego charakteru, który bywa nieznośny, kapryśny i okrutny. Dał jednak duże pole do refleksji, dlatego mimo że styl, w jakim utrzymane było opowiadanie, należał do topornych, całość broni się swoim...
więcej Pokaż mimo toAutor udowodnił, że czuje się dobrze także tworząc krótkie formy. Opowiadania, co nieczęsto zdarza się w zbiorach, mają wyrównany poziom, ale rewelacyjne "Prawie w Iowa" prawie rzuciło mnie na kolana ("Poranne złudzenia należą do tych, na które musimy sobie pozwalać, jeżeli w ogóle chcemy dokądś dojść"). Z pewnością przedstawione historie zmuszają do myślenia.
Autor udowodnił, że czuje się dobrze także tworząc krótkie formy. Opowiadania, co nieczęsto zdarza się w zbiorach, mają wyrównany poziom, ale rewelacyjne "Prawie w Iowa" prawie rzuciło mnie na kolana ("Poranne złudzenia należą do tych, na które musimy sobie pozwalać, jeżeli w ogóle chcemy dokądś dojść"). Z pewnością przedstawione historie zmuszają do...
więcej Pokaż mimo toMając do dyspozycji powieść 400 stronicową moźna budować emocje, mając do dyspozycji 40 stron zaledwie opowiadania nie jest to juź takie łatwe dlatego oceniam zbiór tych opowiadań jako godny nazwiska. Moźna się pośmiać (Tyrada Brennbara) ale i teź zapłakać (Ratować Prośka) trzeba teź znać jezyk Irwinga i jako jego pierwszą ksiąźkę nie polecam.Za trudna.
Mając do dyspozycji powieść 400 stronicową moźna budować emocje, mając do dyspozycji 40 stron zaledwie opowiadania nie jest to juź takie łatwe dlatego oceniam zbiór tych opowiadań jako godny nazwiska. Moźna się pośmiać (Tyrada Brennbara) ale i teź zapłakać (Ratować Prośka) trzeba teź znać jezyk Irwinga i jako jego pierwszą ksiąźkę nie polecam.Za trudna.
Pokaż mimo toZbiór opowiadań, chociaż bardziej mi tu pasuje słowo "zbieranina". Niektóre bardzo dobrze się czytało i robiły wrażenie, niektóre - delikatnie mówiąc - takie sobie, a esej o Charlesie Darw... Dickensie pasuje do tego wszystkiego jak pięść do karety. Irvinga wolę jednak zdecydowanie w (w zdecydowanie) dłuższych formach.
Zbiór opowiadań, chociaż bardziej mi tu pasuje słowo "zbieranina". Niektóre bardzo dobrze się czytało i robiły wrażenie, niektóre - delikatnie mówiąc - takie sobie, a esej o Charlesie Darw... Dickensie pasuje do tego wszystkiego jak pięść do karety. Irvinga wolę jednak zdecydowanie w (w zdecydowanie) dłuższych formach.
Pokaż mimo toNie lubię opowiadań. Nie lubię sytuacji, gdy muszę pożegnać się z bohaterami zanim na dobrą sprawę zdążę ich poznać. Dlaczego więc sięgnęłam po "Ratować Prośka"? Bo to Irving.
Proza jest nieraz równie trudna w interpretacji jak poezja, dlatego nie będę udawała, że zrozumiałam wszystkie utwory w tym zbiorze. Szczególnie przypadło mi jednak do gustu tytułowe opowiadanie oraz "Tyrada Brennbara". Natomiast "Król powieści" wpędził mnie w poczucie winy. Wstyd się przyznać, ale Dickensa nie znam prawie wcale. Nigdy nie czytałam "Wielkich nadziei" i szybciutko muszę to nadrobić.
Nie lubię opowiadań. Nie lubię sytuacji, gdy muszę pożegnać się z bohaterami zanim na dobrą sprawę zdążę ich poznać. Dlaczego więc sięgnęłam po "Ratować Prośka"? Bo to Irving.
więcej Pokaż mimo toProza jest nieraz równie trudna w interpretacji jak poezja, dlatego nie będę udawała, że zrozumiałam wszystkie utwory w tym zbiorze. Szczególnie przypadło mi jednak do gustu tytułowe opowiadanie oraz...
Wynalazłam sobie ten zbiór opowiadań w bibliotece, żeby przeczytać coś innego, coś lepszego może. Ale nie będę wspominać z czułością. Opowiadania bardzo nierówne. Opowiadania bez końca. Pamiętam jakieś o drzewie, które przeszkadzało sąsiadowi, o smutnej samotnej kobiecie i o niedźwiedziu jeżdżącym na rowerze. W niektórych w ogóle nie zrozumiałam o co chodzi. Może po prostu głupia jestem.
Wynalazłam sobie ten zbiór opowiadań w bibliotece, żeby przeczytać coś innego, coś lepszego może. Ale nie będę wspominać z czułością. Opowiadania bardzo nierówne. Opowiadania bez końca. Pamiętam jakieś o drzewie, które przeszkadzało sąsiadowi, o smutnej samotnej kobiecie i o niedźwiedziu jeżdżącym na rowerze. W niektórych w ogóle nie zrozumiałam o co chodzi. Może po prostu...
więcej Pokaż mimo toTa książka nie jest na moim poziomie, jest poniżej jakiegokolwiek poziomu!
Ta książka nie jest na moim poziomie, jest poniżej jakiegokolwiek poziomu!
Pokaż mimo toWielkie rozczarowanie. Jak dotąd najsłabsza z przeczytanych przeze mnie książek Irvinga.
Wielkie rozczarowanie. Jak dotąd najsłabsza z przeczytanych przeze mnie książek Irvinga.
Pokaż mimo to