Książeczka cieniutka bo ma zaledwie 91 stron, na końcu jest jeszcze kalendarz, w którym można zaznaczać dni wykonywania ćwiczeń. Zaprezentowanych jest w niej 12 ćwiczeń dla pań i 7 dla mężczyzn, które w 30 dni mają polepszyć kondycje naszej twarzy tzn. spłycić zmarszczki te, które już mamy i zapobiec powstawaniu nowych. Z pewnością ćwiczenia w niej zaprezentowane są łatwiejsze niż w innej pozycji ocenianej przeze mnie dotyczącej zmarszczek, bo polegają na robieniu min (każde ćwiczenie pokazane jest na zdjęciu). Warto spróbować i samemu przekonać się jaki będzie efekt. Ja z racji tego, ze lubię różne eksperymenty wypróbuję te ćwiczenia a jak pozbędę się zmarszczek to zmienię ocenę dotyczącą książki na arcydzieło.

Z końcem lutego zakończyłam 30 dniowy program autorski Patrycji pozbądź się zmarszczek - przyznam się że kilka dni ominęłam (tzn. nie wykonywałam ćwiczeń dzień w dzień jak było zalecane), ale dobrnęłam do końca 30 dni. Jakiś spektakularnych efektów nie widzę, ale wydaje mi się, że zmarszczki rzeczywiście delikatnie się zmniejszyły. Ćwiczenia weszły mi w krew więc dalej je będę wykonywać i za jakiś miesiąc napiszę o efektach.

Trochę mi się zeszło dłużej bo omijałam dni i kolejne 30 dni skończyłam wczoraj czyli 23 kwietnia, ale to chyba jednak działa bo zauważyłam, że mi się owal twarzy poprawił a mam już 39 lat i co mnie cieszy i śmieszy to to, że znajome kobiety, które mnie nie widziały jakiś czas mówią, że dobrze wyglądam (nawet te uszczypliwe, którym komplementowanie przychodzi z trudem). Tak więc ćwiczę dalej a może się odmłodzę na 18-nastkę ;-)))

Książeczka cieniutka bo ma zaledwie 91 stron, na końcu jest jeszcze kalendarz, w którym można zaznaczać dni wykonywania ćwiczeń. Zaprezentowanych jest w niej 12 ćwiczeń dla pań i 7 dla mężczyzn, które w 30 dni mają polepszyć kondycje naszej twarzy tzn. spłycić zmarszczki te, które już mamy i zapobiec powstawaniu nowych. Z pewnością ćwiczenia w niej zaprezentowane są...