"Na palcach jednej ręki można policzyć piłkarzy, którzy całą karierę związali z jednym klubem i była to kariera obfitująca w sukcesy. Sztandarowym przykładem jest tu Paolo Maldini, symbol włoskiego AC Milan. Natomiast znacznie trudniej spotkać zawodnika, który nie poszedł w przeciwnym kierunku, czyli nie postawił w swym piłkarskim życiu na ustawiczne transfery, lecz poprzestał na jednej tylko zmianie barw.

Dwa kraje, dwa kluby – jedna piękna kariera. To ewenement w skali światowej i … najkrótsze podsumowanie sportowej drogi Krzysztofa „Gucia” Warzychy, który tylko raz – u schyłku 1989 roku – przeniósł się z klubu do klubu. Niebieskie barwy Ruchu Chorzów zamienił na zielone Panathinaikosu Ateny.

Prawie 15 lat w Ruchu, prawie 15 w Panathinaikosie. Fascynująca kariera – pełna sukcesów i rekordów, ale mająca i swoje zakręty…

Krzysztof Warzycha – ulubieniec bywalców stadionu przy cichej w Chorzowie, potem Stadionu Olimpijskiego w Atenach, a po wyprowadzce Panathinaikosu stamtąd – kameralnego stadionu imienia Apostolosa Nikolaidisa. Kultowa „dziewiątka” najpopularniejszego klubu Grecji. Człowiek będący uosobieniem pojęć: charakter, talent, praca, klasa. Człowiek przy tym skromny, ale zarazem prawdziwy obywatel coraz szybciej integrującej się Europy. Już zyskał trwałe miejsce w jej futbolowej historii."
Ze wstępu Romana Hurkowskiego