Rezydencja

Okładka książki Rezydencja William Faulkner
Okładka książki Rezydencja
William Faulkner Wydawnictwo: Czytelnik Cykl: Zaścianek (tom 3) Seria: Nike literatura piękna
704 str. 11 godz. 44 min.
Kategoria:
literatura piękna
Cykl:
Zaścianek (tom 3)
Seria:
Nike
Tytuł oryginału:
The Mansion
Wydawnictwo:
Czytelnik
Data wydania:
1967-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1967-01-01
Liczba stron:
704
Czas czytania
11 godz. 44 min.
Język:
polski
Tłumacz:
Kalina Wojciechowska
Tagi:
Faulkner Southern Gothic literatura amerykańska
Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
3 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
744
698

Na półkach: ,

Krew woła krew a jej żałosne nawoływania słychać przez trzydzieści osiem długich lat. Już wszyscy w Jefferson dobrze wiedzą, że nie można wykarczować i zaorać w pamięci tych okropnych jęków z przeszłości. Przefiltrowany przez psychikę osad najtwardszych doznań, stworzył niezniszczalny grobowiec ludzkich lęków. Czas zakończyć tę grę, łamigłówkę ułożoną z trzytomowego dzieła Williama Faulknera. "Rezydencja" jest jej zwieńczeniem, sanktuarium niegodziwości. Przyznam, że amerykański noblista potrafił wyjątkowo dobrze przećwiczyć moją cierpliwość. Nauczyłem się przez ten czas wiele o taktyce, stosowanej przez mistrza wyszukanej prozy. Zapamiętam z tych lekcji kilka najcenniejszych dla mnie rzeczy. Nic innego oprócz czekania nie jest możliwe. Cierpliwość stanowi część dumy a niektórzy ludzie nie mogą nawet oddychać tym samym powietrzem.

Gdyby własna nieustępliwość bohaterów Faulknera mogła ich zabić, to by to zrobiła. Pamiętliwość tych ludzi stanowi długi i okrutny rytuał, nawet zjawisko przemijania nie jest w stanie zapobiec wydarzeniom, które muszą mieć miejsce. Kiedy William Faulkner coś postanowi, to rękoma tragicznych postaci wiele wykona, żelazna ręka niezłomnego pisarza jest bezwzględna. A to wszystko wśród mogłoby się wydawać sielankowych bawełnianych i kukurydzianych pól. Przeczytałem kilka dzieł Faulknera, wiem, co to duszący pot ściekający po czole. Rozumiem, co mówi człowiek, kiedy prawie nie wypowiada słów. Czuję, co się dzieje we wnętrzu osoby, której każda komórka jej ciała wyje z bezsilnej słabości. Literatura tego Amerykanina to potężna dawka wiedzy o psychologicznych konfliktach.

Dla wielu czytelników lektura "Rezydencji" może się okazać straszliwym wysiłkiem. Domyślam się, że pod przygniatającym ciężarem faulknerowskiego Amerykańskiego Południa poległo już wielu śmiałków, próbujących zrozumieć nieprzebyte mury podziału, jakie wznosi w swej twórczości Faulkner. Jednak bez tych niezdobytych twierdz najskrytszych zakamarków umysłu, nie byłoby "Absalomie, Absalomie" i "Światłości w sierpniu". Bez tego ciągłego i skazanego na niepowodzenie wyboru nie powstałoby "Kiedy umieram" oraz wszystkie książki z cyklu "Zaścianek". Bez ogromnego emocjonalnego wyczucia amerykańskiego prozaika nie poczulibyśmy smrodu rasizmu. Tak, on potrafi tak mocno napędzić tę obrzydliwą woń ludzkich uprzedzeń w stronę osób czytających jego dzieła, że aż wypada wstać i powiedzieć: dość rasowej dyskryminacji!

Pewnie czasami przypomnę sobie słowa, według których "nie trzeba było już wysilać się walcząc w pojedynkę, nie o prawa i sprawiedliwość dla siebie, bo to już było stracone, lecz w obronie samej zasady, swoich praw do sprawiedliwości". Okrutny jest fakt, że w powieści Faulknera rachunki pomiędzy ludźmi opierają się nie tylko na pieniądzach. Można przeklinać prawo odwetu, będące kręgosłupem tej prozy. Nawet można wspomnieć o moralności i zadać pytanie, czy w epoce drapieżności ona jeszcze istnieje. William Faulkner na przestrzeni kilkuset stron każdego swojego dzieła nie zapomniał o tych fundamentalnych dla każdego człowieka sprawach. A ja, dzięki temu, że dostałem ten przywilej czytania o ludzkiej krzywdzie, staję się bardziej otwarty na inność.

Krew woła krew a jej żałosne nawoływania słychać przez trzydzieści osiem długich lat. Już wszyscy w Jefferson dobrze wiedzą, że nie można wykarczować i zaorać w pamięci tych okropnych jęków z przeszłości. Przefiltrowany przez psychikę osad najtwardszych doznań, stworzył niezniszczalny grobowiec ludzkich lęków. Czas zakończyć tę grę, łamigłówkę ułożoną z trzytomowego dzieła...

więcej Pokaż mimo to

avatar
5172
1259

Na półkach: ,

Niektóre fragmenty „Rezydencji” były równie dobre jak dwie poprzednie części, jednak chwilami dygresje autora zaczęły nużyć. Moim zdaniem najsłabsza część, powiązana oczywiście z poprzednimi nie tylko wydarzeniami ale poprzednie wszystkim bohaterami, a tych Faulkner kreuje po mistrzowsku.

Niektóre fragmenty „Rezydencji” były równie dobre jak dwie poprzednie części, jednak chwilami dygresje autora zaczęły nużyć. Moim zdaniem najsłabsza część, powiązana oczywiście z poprzednimi nie tylko wydarzeniami ale poprzednie wszystkim bohaterami, a tych Faulkner kreuje po mistrzowsku.

Pokaż mimo to

avatar
629
628

Na półkach:

Kiedy już masz wszystko nagle pojawi się duch z przeszłości by wyrównać rachunki...

Kiedy już masz wszystko nagle pojawi się duch z przeszłości by wyrównać rachunki...

Pokaż mimo to

avatar
333
26

Na półkach:

V.K.Ratliff zostanie chyba jednym z moich ulubionych bohaterów literackich. ;)

V.K.Ratliff zostanie chyba jednym z moich ulubionych bohaterów literackich. ;)

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    130
  • Przeczytane
    54
  • Posiadam
    31
  • Literatura amerykańska
    4
  • Seria Nike
    2
  • Rok 2016
    1
  • Klasyka
    1
  • Klasyka obca
    1
  • Obyczajowe, psychologiczne
    1
  • American appetites
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Rezydencja


Podobne książki

Przeczytaj także