rozwińzwiń

Dziewczyna na klifie

Okładka książki Dziewczyna na klifie Lucinda Riley
Okładka książki Dziewczyna na klifie
Lucinda Riley Wydawnictwo: Albatros literatura piękna
528 str. 8 godz. 48 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
THE GIRL ON THE CLIFF
Wydawnictwo:
Albatros
Data wydania:
2013-07-31
Data 1. wyd. pol.:
2013-07-31
Liczba stron:
528
Czas czytania
8 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788378857358
Tłumacz:
Marzenna Rączkowska
Tagi:
miłość poronienie losy rodzina pojednanie
Średnia ocen

7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Irlandia historią pachnąca



932 55 94

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
447 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
153
152

Na półkach:

19/52 Dziewczyna na klifie - Lucinda Riley

Zostały mi do przeczytania już tylko dwie książki Lucindy :( Smuteczek.
To jedne z tych powieści, które sobie dawkuję po troszeczku - żeby za szybko się nie skończyły. Jest w nich bowiem, coś co bardzo lubię - występują w nich conajmniej dwie linie czasowe, a napisane są lekkim i bardzo wciągającym piórem - czego chcieć więcej, kiedy potrzebujesz relaksu? ;) Mają oczywiście też swoje wady - lubią być ckliwe, dodatkowo autorka ma umiłowanie do bogactwa - zawsze przynajmniej jeden z bohaterów jest obrzydliwie zamożny ;) Jednak te mankamenty nie psują mi całości - tak było i tym razem.

Dziewczyna na klifie, to jedna ze smutniejszych książek autorki - dużo w niej mierzenia się ze stratą, jednak na koniec niesie też otuchę i nadzieję na lepsze jutro. Grania, główna bohaterka, podczas jednego ze swych spacerów, spotyka na swej drodze małą dziewczynkę - Aurorę. Jeszcze nie wie, że ta jedna chwila wywróci całe jej dotychczasowe życie, do góry nogami.

Obie panie są pokiereszowane przez los, obie - na początku zupełnie nieświadomie, a potem zupełnie celowo - pomagają sobie odnaleźć na nowo szczęście. Trudna i mocno poplątana historia obydwu rodzin, odkrywa się przed czytelnikiem w powolnym tempie. Jest na przemian smutno i krzepiąco. To taka magiczna historia o tym, że są dobrzy ludzie na świecie. Nie wiem, jak Wy, ale ja bardzo potrzebuję takich od czasu do czasu :) Lucinda umie w emocje, więc pięknie uwypukliła wszystko co trzeba ♡

Bardzo wciągająca książka, dobrze spędzony czas - zresztą, jak zawsze z Riley ❣️

19/52 Dziewczyna na klifie - Lucinda Riley

Zostały mi do przeczytania już tylko dwie książki Lucindy :( Smuteczek.
To jedne z tych powieści, które sobie dawkuję po troszeczku - żeby za szybko się nie skończyły. Jest w nich bowiem, coś co bardzo lubię - występują w nich conajmniej dwie linie czasowe, a napisane są lekkim i bardzo wciągającym piórem - czego chcieć więcej,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
21
14

Na półkach:

Uwielbiam książki Lucindy Riley. Każda przenosi czytelnika w inny świat. Polecam tę i inne książki autorki.

Uwielbiam książki Lucindy Riley. Każda przenosi czytelnika w inny świat. Polecam tę i inne książki autorki.

Pokaż mimo to

avatar
334
232

Na półkach:

Życie czasem jest tak zawiłe, że opowiadając sami mamy wątpliwości czy to wszystko jest możliwe. Polecam tę piękną i jednocześnie tragiczną historię o życiu, miłości, dumie i .... Polecam bo warto

Życie czasem jest tak zawiłe, że opowiadając sami mamy wątpliwości czy to wszystko jest możliwe. Polecam tę piękną i jednocześnie tragiczną historię o życiu, miłości, dumie i .... Polecam bo warto

Pokaż mimo to

avatar
151
103

Na półkach:

2/2024 🎧 jak zwykle świat stworzony przez Lucinde wciągnął. Trochę cukierkowo:) ale ja lubię ten tworzony przez Riley klimat.

2/2024 🎧 jak zwykle świat stworzony przez Lucinde wciągnął. Trochę cukierkowo:) ale ja lubię ten tworzony przez Riley klimat.

Pokaż mimo to

avatar
3
3

Na półkach:

Do tej pory z chęcią sięgałam po twórczość Lucindy, ale ckliwość tej pozycji była nie do zniesienia. Nawet założyłam się z partnerem, że jeśli NIE pojawi się pod koniec motyw ciąży, to przeczyta ją zaraz po mnie. Jak zakończył się ten zakład, może nie będę mówić, ale partner zadowolony 😅
Absurdy o samotnie podróżującej 8-latce, mierna wiedza o zapłodnieniu pozaustrojowym i wszechobecne pieniądze rozwiązujace problemy fabularne... Poza tym powód, dla którego para się rozstała na początku fabuły został ostatecznie zbagatelizowany i zamieciony pod dywan skwitowaniem bohaterki "Chyba przesadziłam, jestem w końcu taka duuumna!" No nie. Kwestie odmiennego rozumienia wierności u partnera nie są jakąś fanaberią, jak dla mnie ten wątek był ostatecznie jakiś mdły i niesmaczny. Nie kibicowałam już pod koniec nikomu 🤦😀 eh, no jest sporo grzeszków popełnionych w tej lekturze. Chyba muszę na jakiś czas odpocząć od twórczości Riley 😉

Do tej pory z chęcią sięgałam po twórczość Lucindy, ale ckliwość tej pozycji była nie do zniesienia. Nawet założyłam się z partnerem, że jeśli NIE pojawi się pod koniec motyw ciąży, to przeczyta ją zaraz po mnie. Jak zakończył się ten zakład, może nie będę mówić, ale partner zadowolony 😅
Absurdy o samotnie podróżującej 8-latce, mierna wiedza o zapłodnieniu pozaustrojowym i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
332
296

Na półkach: ,

81/100/23 „Dziewczyna na klifie”, Lucinda Riley- literatura piękna. Książki autorki można „brać w ciemno”- urzeka nie tylko piękny język, malowniczo przenoszący nas w świat bohaterów, ale przede wszystkim poruszają bardzo ważne i trudne tematy. Jak sami zachowalibyśmy się w obliczu diagnozy, oczekiwania, utraty, wsparcia, zrozumienia i czy w tym wszystkim, pomimo odnaleźlibyśmy siłę, czas na życie, miłość, szczęście, spokój, stabilizację, równowagę, radość i odrobinę szaleństwa.
Bohaterka znalazła się w skomplikowanej, niełatwej, ale dającej jej nadzieję sytuacji. Czy uda jej się „żyć”? Bardzo polecam.

81/100/23 „Dziewczyna na klifie”, Lucinda Riley- literatura piękna. Książki autorki można „brać w ciemno”- urzeka nie tylko piękny język, malowniczo przenoszący nas w świat bohaterów, ale przede wszystkim poruszają bardzo ważne i trudne tematy. Jak sami zachowalibyśmy się w obliczu diagnozy, oczekiwania, utraty, wsparcia, zrozumienia i czy w tym wszystkim, pomimo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
179
179

Na półkach:

Lucinda Riley miała przeogromny talent do pisania niesamowicie poruszających i wielowątkowych powieści. Nie jest to lektura dla każdego - tylko dla tych bardziej wrażliwych, ceniących sobie życiowe przykłady, niemniej osnute baśniowością, osadzone w realiach, których już nie ma, ale w atmosferze magii i miłości.

O czym jest ta książka? O wszystkim, co życiowe - o miłości, zdradzie, zawodzie, zaufaniu, życiu i śmierci.

Mary Benedict/Swan/Langdon sierota wychowana przez zakonnice, zdolna, umiejąca czytać i pisać, opiekuńcza i troskliwa wiąże swoje nadzieje na małżeństwo z Seanem Ryanem. Mają zamieszkać w domu, który za zgodą Sebastiana Lisle'a, właściciela posiadłości i terenów w Dunworley, stojącym na dzierżawionej przez Ryanów ziemi należącej do rodu Lisle'ów. Od tamtego momentu losy obu rodzin - Lisle'ów oraz Ryan'ów - przeplatają się aż przez dwa pokolenia. Wiele niesprawiedliwości losu, podłości ludzkiej, bezduszności i głupoty doświadczają kobiety w obu tych rodzinach, co ma przełożenie na to, jakie jest kolejne pokolenie i jego patrzenie na świat.

Anna (Anastazja) Swan/Langdon/Lisle adoptowana przez Mary i Jeremy'ego odnosi światową sławę jako baletnica. Jej siostra, rodzona córka Mary, Sophie poróżni się z nią o wydarzenia dotyczące ich dzieci - Lily Lisle (córki Anny) oraz Kathleen i Joe'go (dzieci Sophie). Dwójkę dzieci spotka straszliwy los, a matki (siostry) już nigdy nie zamienią ze sobą słowa.

Grania, córka Kathleen, wnuczka Sophie i prawnuczka Mary wróci do Irlandii leczyć rany po złamanym sercu i poronieniu dziecka. Tam właśnie los ponownie splecie życie Lisle'ów z Ryanami. Grania pozna Alexandra Devonshire, męża zmarłej Lily Lisle i bezgraniczne pokocha ich córkę - ośmioletnią Aurorę. Dziewczyna odegra ogromną rolę w jej życiu, zmieni je zupełnie... w pewnym sensu nada mu sens i naprowadzi na właściwe tory, jednak wszystko ma w życiu swoją cenę - wiele cierpienia, żalu i łez.

Mężczyźni w tej powieści są różnego pokroju. Lawrence Lisle jest chyba najgorszym typem, nie wiem, czy nie gorszym od ojca Matta. Pierwszy oswoił, a potem bezmyślnie i bezceremonialnie porzucił, a przecież "na zawsze jesteśmy odpowiedzialni za to, co oswoiliśmy", drugi natomiast zawsze był zimny z natury. Całe szczęście, że syn nie słuchał rad swojego ojca. Sebastian Lisle, cóż... jak to mężczyzna, podobnie do brata, wpatrzony w kobietę, która robiła z nim, co chciała, a to wszystko odbiło się potem na dzieciach. Lily, postać tragiczna, ale szczęśliwie dla siebie spotkała człowieka, który zmienił życie jej, jak i Grani. Niesamowicie poprowadzone krosna gobelinu życia.

Nie można nie wspomnieć o Charley. Chociaż to czasy współczesne, to jednak nie jest ona taką bohaterką, za jaką ją mamy. Czujemy, że coś knuje, wydaje się ona "czarnym charakterem", ale prawda jest taka, że to zwykła, skrzywdzona przez los kobieta, żywiąca nieodwajemnioną miłość, która pod wpływem chwili i zaistniałych okoliczności oraz... słów, które usłyszała od Matta, wierzy, że jej skryte marzenia mogą się w końcu spełnić. Niemniej, nie narzucała się potem - to wszystko wychodziło pod wpływem emocji u Matta. Jakie to przykre, ale jakie życiowe...

Na koniec kilka słów o Annie i Aurorze, dzięki której w ogóle czytamy tę powieść. To ona, pisząc, jak osoba dorosła, a mając zaledwie 16lat, odtworzyła przebieg historii dwóch rodzin, których losy od dwóch pokoleń są nieustannie ze sobą splecione. Aurora jest kimś, kogo każdy chciałby spotkać w swoim życiu. Jest niezwykła, nietypowa, wrażliwa, uczuciowa i jedyna w swoim rodzaju. Bardzo podobają mi się przemyślenia Lucindy Riley włożone w słowa, które spisuje Aurora. Anna (Anastazja),z kolei okazała się tym, za kogo byśmy jej nie posądzali, patrząc na jej dzieciństwo. Jednak twardy rosyjski charakter połączony z angielskim arystokrackim wychowaniem okazał się trudnym orzechem dla zgryzienia na wielu ludzi i... być może dla niej samej. Szacunek, który potem okazała Mary - za to ma go u mnie, ale to, jak się zachowała w stosunku do Joe'go - tu ma go mniej. Niemniej, nikt nie chciałby być w takim położeniu i nie można do końca winić jej decyzji, którą podjęła - mimo wszystko czujemy związany z nią ból i niesprawiedliwość.

Podsumowując, to tak wspaniała i wciągająca książka, że mogłabym o niej jeszcze godzinami mówić i pisać. Były, owszem, momenty, że mówiłam sobie "no nie! trochę przesada - nieszczęśliwa miłość i wygrany los na loterii, śmierć, a nawet gwałt i umysłowo chory oraz kolejna śmierć, in vitro, intryga, itp. - to za dużo, a co za dużo to nie zdrowo i mało prawdopodobne w życiu". Jednak, Lucinda Riley tak to wszystko zawsze owlecze magią, że nieprawdopodobne staje się możliwe. Dostajemy tu silną dawką wielu emocji. Książka jest dopracowana w każdym calu i, pomimo, że ma prawie 500 stron, to czyta się ją błyskawicznie.

Każda powieść do tej pory przeze mnie przeczytana tej autorki jest na top liście ulubionych książek. Ta do nich dołącza i chyba staje się faworytką pośród innych. Ode mnie absolutnie 10/10. Gorąco polecam!!!

Lucinda Riley miała przeogromny talent do pisania niesamowicie poruszających i wielowątkowych powieści. Nie jest to lektura dla każdego - tylko dla tych bardziej wrażliwych, ceniących sobie życiowe przykłady, niemniej osnute baśniowością, osadzone w realiach, których już nie ma, ale w atmosferze magii i miłości.

O czym jest ta książka? O wszystkim, co życiowe - o miłości,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
70
59

Na półkach:

W tej książce jest tyle smutku i bólu, a zarazem tyle miłości i troski, dlatego świetnie oddziałuje na odbiorcę. Doświadczenia, jakimi napiętnowani są bohaterowie, przekładają się na ich losy, jak i losy ich pokoleń. Historia zatacza koło. Miałam lepsze i gorsze chwile, natomiast całokształt oceniam bardzo pozytywnie. Przy książce wylałam morze łez, czułam ciepło na sercu i ogarniającą mnie empatię. Czasem emocje się kumulowały. Zastrzeżenia mam do wątków z Mattem, bo po prostu ten bohater nie przypadł mi do gustu. Rozumiem jego rolę w tej historii, ale przez jego postać wynudziłam i bulwersowałam się niemiłosiernie. Kilka wątków jest niedokończonych lub opowiedzianych pobieżnie (ale nie powiem jakich!!),więc trzeba trochę się domyślić. Być może autorka celowo zostawia nas z tymi refleksjami. Powieść jest inteligentna, dobra, pełna pozytywów, a bohaterowie barwni i tajemniczy. Autorka ma przyjemne, lekkie pióro. Zakończenie niespodziewane, obłędne i niesamowicie piękne. Zachęcam wszystkich do zapoznania się z tą pozycją. 

W tej książce jest tyle smutku i bólu, a zarazem tyle miłości i troski, dlatego świetnie oddziałuje na odbiorcę. Doświadczenia, jakimi napiętnowani są bohaterowie, przekładają się na ich losy, jak i losy ich pokoleń. Historia zatacza koło. Miałam lepsze i gorsze chwile, natomiast całokształt oceniam bardzo pozytywnie. Przy książce wylałam morze łez, czułam ciepło na sercu i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
552
17

Na półkach:

Jak zawsze powieści Riley to miło spędzony czas

Jak zawsze powieści Riley to miło spędzony czas

Pokaż mimo to

avatar
298
150

Na półkach:

Po bardzo dobrych. ,,Tajemnicach zamku" tej samej autorki sięgnęłam po ,,Dziewczynę na klifie". Był to podobnie dobrze spędzony czas. Jeśli ktoś zna autorkę to wie czego się spodziewać. Dwóch historii, jednej, której akcja dzieje się w przeszłości i drugiej-w teraźniejszości.

Po bardzo dobrych. ,,Tajemnicach zamku" tej samej autorki sięgnęłam po ,,Dziewczynę na klifie". Był to podobnie dobrze spędzony czas. Jeśli ktoś zna autorkę to wie czego się spodziewać. Dwóch historii, jednej, której akcja dzieje się w przeszłości i drugiej-w teraźniejszości.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 850
  • Chcę przeczytać
    1 073
  • Posiadam
    307
  • Ulubione
    50
  • Teraz czytam
    37
  • 2023
    30
  • 2019
    27
  • 2021
    23
  • 2020
    20
  • Lucinda Riley
    19

Cytaty

Więcej
Lucinda Riley Dziewczyna na klifie Zobacz więcej
Lucinda Riley Dziewczyna na klifie Zobacz więcej
Lucinda Riley Dziewczyna na klifie Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także