Długa Ziemia
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Długa Ziemia (tom 1)
- Tytuł oryginału:
- The Long Earth
- Wydawnictwo:
- Prószyński i S-ka
- Data wydania:
- 2013-01-10
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-01-10
- Data 1. wydania:
- 2012-06-20
- Liczba stron:
- 368
- Czas czytania
- 6 godz. 8 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788378394099
- Tłumacz:
- Piotr W. Cholewa
- Tagi:
- literatura brytyjska literatura angielska Piotr W. Cholewa światy równoległe wszechświaty równoległe
Genialne poczucie humoru w świecie science fiction!
Rok 1916, front zachodni. Szeregowy Percy Blakeney budzi się, leżąc w świeżej, bujnej trawie. Słyszy głosy ptaków i szum wiatru wśród drzew. Co się stało z błotem, krwią i pooranym pociskami krajobrazem ziemi niczyjej? A skoro już o tym mowa, co się stało z Percym?
Rok 2015, Madison, stan Wisconsin, USA. Policjantka Jessica Jansson bada spalony dom unikającego ludzi naukowca, który zniknął bez śladu. Przeszukując pogorzelisko, znajduje niezwykły przedmiot: pudełko mieszczące w sobie kilka prostych obwodów, trójpozycyjny przełącznik oraz... ziemniak. To prototyp wynalazku, który na zawsze zmieni sposób, w jaki ludzkość widzi świat.
„Długa Ziemia” to pierwsza powieść powstała w wyniku współpracy twórcy Świata Dysku Terry'ego Pratchetta ze znanym autorem science fiction Stephenem Baxterem. Opowieść przenosi czytelników na krańce Ziemi i o wiele dalej. Wystarczy jeden krok...
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Ziemia za Ziemią
Są pisarze, których każda książka staje się natychmiastowym bestsellerem. Jednym z nich jest Terry Pratchett. Nowe powieści rozpalają fanów tym bardziej, że każda z nich może być ostatnia. Od niemal sześciu lat wiadomo, że Pratchett cierpi na rzadką postać choroby Alzheimera i obecnie nie pisze już swoich książek, tylko dyktuje je sekretarzowi. Jednak każda z nich jest niezapomniana i warta czytania.
Nie inaczej jest z „Długą Ziemią”, najnowszą powieścią tego autora, napisaną w duecie ze Stephenem Baxterem, jednym z czołowych brytyjskich pisarzy science fiction. Sam Pratchett ma za sobą przygody z tym gatunkiem, jednak ostatecznie poświęcił się fantasy.
„Długa Ziemia” to ewidentnie powieść science fiction. Opiera się na koncepcji światów równoległych, których istnienie teoretycznie wynika z mechaniki kwantowej. Otóż życie to nic innego jak seria decyzji czy też wyboru pomiędzy kilkoma możliwościami, nie zawsze świadomych. Dla przykładu rano muszę zdecydować czy ubrać czarne czy niebieskie dżinsy, czy zjeść kanapki czy może jedynie jajecznicę, itd. Każda taka decyzja może teoretycznie prowadzić do powstania dwóch równoległych światów - w jednym ubrałem rano niebieskie, a w drugim czarne spodnie. Oczywiście decyzje podejmuje każdy i w każdej chwili, co może w teorii prowadzić do powstania nieskończenie wielkiej ilości równoległych światów.
Pratchett i Baxter korzystają z tej teorii w „Długiej Ziemi”. Tyle tylko, że według nich „pączkowania” nowego światu nie powodują wszystkie zmiany, a jedynie te istotne. Co znaczy „istotne”, nie definiują.
Akcja większości książki toczy się w roku 2030. Piętnaście lat wcześniej pewien naukowiec umieścił w sieci plany prostego urządzenia z pojedynczym przełącznikiem. Nazwał je krokerem. Okazało się, że przesunięcie przełącznika powoduje zawroty głowy i nudności, ale jednocześnie przenosi na świat równoległy. Światy te ułożone są w szeregu i można przekraczać je po kolei. Różnią się między sobą drobnymi szczegółami, jak gatunki zwierząt czy roślin, które tam wyewoluowały czy drobnymi zmianami klimatu i ukształtowania terenu. Mają jedną cechę wspólną - są niezamieszkałe przez ludzi. I tak zaczyna się wielka migracja połączona z kolonizacją.
Głównym bohaterem powieści jest Joshua Valiente, jeden z nielicznych naturalnych kroczących, czyli ludzi, którzy nie potrzebują krokera do przekraczania granic między światami oraz nie doznają nieprzyjemnych wrażeń po zmianie Ziemi na kolejną. Zostaje zatrudniony przez wielką korporację, której współwłaścicielem jest sztuczna inteligencja. Jego zadaniem będzie odejście od Ziemi Podstawowej dalej niż ktokolwiek wcześniej się odważył. Ale im dalej się zapuszcza, tym bardziej coś mu się nie zgadza...
Pratchett i Baxter fundują nam tak naprawdę opowieść o podboju kosmosu. Bo schemat zachowania ludzkości przypomina te znane z licznych powieści science fiction, kiedy to ludzie startują w kosmos i kolonizują sąsiednie planety. Tyle tylko, że mamy dość nieoczekiwaną różnicę. Sąsiednie planety to tak naprawdę kolejne kopie Ziemi, różniące się nieznacznie między sobą, a migracja na nowe tereny jest prawdziwie egalitarna. Kroker może zbudować każdy, korzystając z części dostępnych w dowolnym sklepie dla majsterkowiczów, a zasila go... ziemniak.
Długa Ziemia, jak nazywa się ten ciąg światów równoległych, zadziwiająco przypomina XVIII i XIX-wieczny Dziki Zachód. Mamy pionierów, ruszających w nieznane całymi rodzinami i tworzących niezależne od innych rządów, samowystarczalne osady. Mamy samotnych wędrowców, podróżujących po Długiej Ziemi w poszukiwaniu przygód. Czy wreszcie rządnych zysku przedsiębiorców, którzy usiłują eksplorować nietknięte bogactwa naturalne nowych planet.
Autorzy fundują nam dość wnikliwe, ale bardzo ciekawe opisy zmian w ludzkim społeczeństwie. Jaki wpływ na Ziemię Podstawową ma nagła emigracja milionów mieszkańców? Jak reaguje mniejszość, która genetycznie niezdolna jest do przekraczania? Jak funkcjonują kolonie pionierów?
Wydarzenia te oglądamy nie tylko z perspektywy Joshuy, ale także pozostałych bohaterów: policjantki Moniki Jansson oraz rodziny Greenów, którzy są w grupie osadników, która postanowiła założyć kolonie przeszło 100 tys. światów od Ziemi Podstawowej. Ciekawą postacią jest również Lobsang, sztuczna inteligencja, w której sąd oficjalnym wyrokiem uznał człowieka, reinkarnację pewnego mechanika z Tybetu.
„Długa Ziemia” nie przypomina powieści ze Świata Dysku. Jednak czytelnicy, którzy zajrzą pod pierwszą warstwę treści odkryją wiele cech wspólnych. Autorzy zastanawiają się nad ludzką naturą, a także nad tym, co właściwie znaczy „być człowiekiem”. Próbują pokazać również pewne wyzwania, które mogą stanąć przed ludzkością.
Powieść Pratchetta i Baxtera to nie powiastka filozoficzna, tylko naprawdę dobra książka science fiction. Nie brakuje niebezpieczeństw, eksploracji nieznanego i tajemnic. Ale i tak wszystko sprawdza się do człowieka. A może sztucznej inteligencji?
Krzysztof Krzemień
Oceny
Książka na półkach
- 3 572
- 2 571
- 1 092
- 118
- 117
- 116
- 81
- 45
- 45
- 40
Opinia
Nazwisko Terrego Prachetta zna lub chociaż kojarzy większość czytelników. Absurdalny Świat Dysku podbił serca milionów ludzi na całym świecie. W tym przypadku jednak twórca tego krzywego zwierciadła występuje w duecie z Stephenem Baxterem, twórcą nurtu hard science fiction. Efektem tej pracy jest wydana przez wydawnictwo Prószyński lekka powieść z gatunku science fiction pod tytułem „Długa Ziemia”.
Już na samym początku książka sprawia małą radość: polska okładka wypada dużo lepiej niż ta oryginalnego wydania. Prostsza i bardziej nasycona kolorami od anglojęzycznego odpowiednika momentalnie zachęca do rozpoczęcia lektury. Po jej zakończeniu pozwala na uśmiech zadowolenia gdy odkrywamy, że przedstawiona scena wcale nie musi być taka zwyczajna jak wydawało by się na pierwszy rzut oka. Na drobny minus zasługuje za to opis z tyłu oprawy: przedstawieni tam szeregowy Percy i policjantka Jansson są tylko pobocznymi postaciami dla książki. Niezależnie od tego: pierwsze wrażenie bardzo pozytywne.
Główną linią fabularną jest wyprawa podjęta w celu znalezienia i zbadania końca Długiej Ziemi, czyli milionów niezamieszkanych światów równoległych odkrytych około 2015 roku. W myśl teorii kwantowej ich istnienie zakładał fizyk Hugh Everett już w połowie XX wieku. Według Baxera i Pratchetta maszyna która umożliwia podróżowanie po przyległych światach to dosłownie trochę elektroniki zasilanej ziemniakiem. Prostota mechanizmu i olbrzymie możliwości internetu w kwestii rozprowadzania danych doprowadzają do nowej ery kolonialnej.
Równoległe Ziemie mają jednak zasadnicze mankamenty: ułożone są szeregowo, każde przejście kosztuje ludzie kilkanaście minut potężnych mdłości. Ponadto niemożliwe jest zabieranie ze sobą żadnego żelaza przez co kolonizacja jest raczej powolna. Dlatego misja poznania końca Długiej Ziemi przypada Joshui Valiente, posiadającemu naturalny talent do przechodzenia z jednego świata do drugiego bez efektów ubocznych. Towarzyszy mu pierwszy człowiek który zreinkarnował się w postaci programu komputerowego – Lobsang.
Joshua oraz Lobsang to dwie pierwszoplanowe postacie które będą nam towarzyszyły przez całą książkę. Porównując je człowiek zreinkarnowany w komputerze wypada tutaj dużo lepiej. Czasem bardziej ludzki, czasami lekko zapominający o swoim człowieczeństwie jest naprawdę stabilną i dobrą częścią opowieści. W przypadku Joshuy na pierwszych kilkudziesięciu stronach powieści autorzy próbują nam sprzedać jak wielkim odludkiem jest nasz bohater tylko po to by stopniowo przekonywać nas, że może nie jest z nim tak źle. Między innymi przez to Joshua wydał mi się trochę mdły i niewyraźny.
Pobocznych wątków jest kilka, żaden z nich jednak tak naprawdę nie ma poważnego wpływu na fabułę. Wiele postaci jest wprowadzonych na potrzeby jednego lub kilku akapitów, a później porzuconych - co na pewno zniesmaczy bardziej dociekliwych czytelników. Między innymi poznamy losy kolonii założonej ponad sto tysięcy światów od podstawowej Ziemi czy trudną służbę policjantki w tych nowych warunkach.
Wartym poświęcenia chwili czasu na zastanowienie się jest częściowo opisany wpływ odkrycia Długiej Ziemi z jej praktycznie nieskończonymi zasobami naturalnymi na tą podstawową. Ile warte jest złoto, kiedy każdy może przeskoczyć kilka światów dalej i samemu zacząć je wydobywać? Jak chronić się przed przestępczością kiedy złodziej może dosłownie pojawić się w naszym świecie już w bankowym skarbcu? Oraz jak zareagują masy ludzi którym nagle w życiu pojawiła się łatwo dostępna alternatywa startu w dziewiczym świecie? Pytania te autorzy zostawiają nam, nie udzielając na nie jednoznacznej odpowiedzi.
Co może rozczarować czytelnika? Na pewno brak dużych ilości humoru i absurdu znanego ze Świata Dysku Terrego Pratchetta. Oprócz tego akcja rozwija się naprawdę powoli, co powoduje, że nawet nowatorskie rozwiązania fabularne nie zaskoczą raczej uważnego odbiorcy. Pewien niedosyt czułem również po tak zwanym punkcie kulminacyjnym, który ani szczególnie nie podniósł mi ciśnienia ani nie wyjaśnił wszystkich wątpliwości które nagromadziłem czytając książkę.
W mojej opinii „Długa Ziemia” to dobra książka którą można polecić każdemu fanowi science fiction oraz tym którzy jeszcze nie zetknęli się z tym gatunkiem jako dobry start. To podbijanie razem z ludzkością kosmosu i dzikiego zachodu na raz, wypełnianie białych plam na mapie prostymi szkicami i notatkami... Plam tych jednak zostało jeszcze naprawdę sporo, a zapowiedziana druga część ujrzy światło dzienne w Wielkiej Brytanii dopiero w czerwcu, co znaczy, że w Polsce jeszcze na nią poczekamy.
Opinia na blogu: http://zarzadzacproza.blogspot.com/2013/02/krok-w-nieznane-czyli-pratchett-inaczej.html
Nazwisko Terrego Prachetta zna lub chociaż kojarzy większość czytelników. Absurdalny Świat Dysku podbił serca milionów ludzi na całym świecie. W tym przypadku jednak twórca tego krzywego zwierciadła występuje w duecie z Stephenem Baxterem, twórcą nurtu hard science fiction. Efektem tej pracy jest wydana przez wydawnictwo Prószyński lekka powieść z gatunku science fiction...
więcej Pokaż mimo to