Jestem zaskoczona jak to dobra była ta nowelka. Pierwsza moja pozycja tej autorki. Fajna główna bohaterka. Logiczna, spójna akcja i trochę romansu. Jedyne co dla mnie mogło by być inne to okładka. Nie oddaje sensu książki. Zakończenie zdecydowanie mogło by być dłuższe było by bardziej satysfakcjonujące. To małe szczegóły. Polecam :)

Jestem zaskoczona jak to dobra była ta nowelka. Pierwsza moja pozycja tej autorki. Fajna główna bohaterka. Logiczna, spójna akcja i trochę romansu. Jedyne co dla mnie mogło by być inne to okładka. Nie oddaje sensu książki. Zakończenie zdecydowanie mogło by być dłuższe było by bardziej satysfakcjonujące. To małe szczegóły. Polecam :)

Druga historia z tego samego Universum, co Silent Blade (nie pamiętam, które było wcześniej). Równie ciekawe, równie dobrze się czytające. Jak zwykle, u Ilony Andrews, bohaterowie, których człowiek lubi a nie irytuje się czytając o nich.
Generalnie sympatyczny romans-SF/paranormalny

Druga historia z tego samego Universum, co Silent Blade (nie pamiętam, które było wcześniej). Równie ciekawe, równie dobrze się czytające. Jak zwykle, u Ilony Andrews, bohaterowie, których człowiek lubi a nie irytuje się czytając o nich.
Generalnie sympatyczny romans-SF/paranormalny

Silver Shark jest jednym z moich ulubionych ebooków Andrewsów. Podoba mi się zarówno kreacja świata, jak i bohaterów, choć największy plus należy się właśnie za pomysł na uniwersum. Akcja nie jest może bardzo dynamiczna, ale z ciekawością śledziłam, jak Claire, żołnierz, radziła sobie z pracą w zwykłej firmie, ukrywając swoje możliwości. Była osobą tak twardo stąpającą po ziemi, że musiałam ją polubić. Mam trochę słabość do podobnego jej pragmatyzmu, może dlatego, że potrafię się z tym utożsamić.

Venturo oprócz tego, że ma zabójcze imię, jest też zabójczo przystojny, świetnie zbudowany, no i w ogóle zabójczy. Taki trochę typowy Andresowski charakter :-P No dobra trochę się naśmiewam, ale prawda jest taka, że go polubiłam ;-)

Fajnie się czyta, polecam.

Silver Shark jest jednym z moich ulubionych ebooków Andrewsów. Podoba mi się zarówno kreacja świata, jak i bohaterów, choć największy plus należy się właśnie za pomysł na uniwersum. Akcja nie jest może bardzo dynamiczna, ale z ciekawością śledziłam, jak Claire, żołnierz, radziła sobie z pracą w zwykłej firmie, ukrywając swoje możliwości. Była osobą tak twardo stąpającą po...

Bardzo żałuję, że to tylko opowiadania, a nie grubaśne tomiska. Mimo wszystko czekam na kolejne, gdyż są genialne. Na tych kilku stronach zawierają wszystko co dla mnie najlepsze.

Bardzo żałuję, że to tylko opowiadania, a nie grubaśne tomiska. Mimo wszystko czekam na kolejne, gdyż są genialne. Na tych kilku stronach zawierają wszystko co dla mnie najlepsze.

Przyznam, że po zakończeniu spodziewałam się czegoś więcej. Ale poza tym całość super.

Przyznam, że po zakończeniu spodziewałam się czegoś więcej. Ale poza tym całość super.

Opowiadanie tyko, ale ciekawie napisane, przyjemnie się czyta i szkoda, że tak mało.

Opowiadanie tyko, ale ciekawie napisane, przyjemnie się czyta i szkoda, że tak mało.