Pierwsze części z Barbarą i Bogumiłem były znacznie ciekawsze. Natomiast już z Agnieszką robi się nudna.

Pierwsze części z Barbarą i Bogumiłem były znacznie ciekawsze. Natomiast już z Agnieszką robi się nudna.

Tytuł trzeciego tomu "Nocy i dni" to "Miłość" i faktycznie sporo tutaj romansów. Swoje momenty ma i Katelba, który najpierw romansuje z Chrobotówną, a potem zakochuje się w Celinie, nauczycielce dzieci Niechciców. A i Bogumił wdaje się w dwa romanse jako, iż Barbara zamieszkała z dziećmi w Kalińcu by łatwiej im było uczęszczać do szkoły. Oprócz rozterek sercowych Dąbrowska dużo miejsca poświęciła sytuacji politycznej i społecznej. Tom III jest dość długi, podzielony na dwie części. W części drugiej coraz częściej mówi się o wojnie która ma wybuchnąć. Naturalnie Dąbrowska nie zapomniała w tym wszystkim zawrzeć zwykłych obyczajowych, rodzinnych wątków. Na czoło wysuwają się tutaj problemy z Tomaszkiem.

Ponownie muszę tutaj pochwalić serial Antczaka. Czytając starałem się oglądać poszczególne odcinki tak by zdarzenia z książki, jak i serialu się pokrywały. Bardzo wiernie przedstawiono większość wątków. Wiadomo adaptacja książki rządzi się swoimi prawami, zwłaszcza jeśli to powieść złożona z czterech dość obszernych tomów, ale i tak jestem pod wrażeniem. Największych cięć dokonano chyba w wątku Agnieszki, jako, iż było tam wiele długich dysput politycznych. Z oczywistych względów nie można było też zaprezentować pięknych szwajcarskich plenerów, ale i tak te ważniejsze zdarzenia przedstawiono, choć dość skrótowo.

Tytuł trzeciego tomu "Nocy i dni" to "Miłość" i faktycznie sporo tutaj romansów. Swoje momenty ma i Katelba, który najpierw romansuje z Chrobotówną, a potem zakochuje się w Celinie, nauczycielce dzieci Niechciców. A i Bogumił wdaje się w dwa romanse jako, iż Barbara zamieszkała z dziećmi w Kalińcu by łatwiej im było uczęszczać do szkoły. Oprócz rozterek sercowych Dąbrowska...