Niewielka książka zawierająca wywiady z ludźmi pośrednio i bezpośrednio związanymi z narkomanią lat 70. i 80. ubiegłego wieku w Polsce. Mamy tutaj rozmowy m.in. z milicjantami, narkomanami oraz ich rodzicami, a także z samym Markiem Kotańskim (oj Marku, Marku, ty kłamczuszku). Ciekawa pozycja, jeśli ktoś jest zainteresowany historią narkomanii w tamtych czasach.

Niewielka książka zawierająca wywiady z ludźmi pośrednio i bezpośrednio związanymi z narkomanią lat 70. i 80. ubiegłego wieku w Polsce. Mamy tutaj rozmowy m.in. z milicjantami, narkomanami oraz ich rodzicami, a także z samym Markiem Kotańskim (oj Marku, Marku, ty kłamczuszku). Ciekawa pozycja, jeśli ktoś jest zainteresowany historią narkomanii w tamtych czasach.

Książka składa się z wywiadów, które autor przeprowadza z różnymi osobami, m. in Markiem Kotańskim, policjantami, terapeutami z ośrodka leczenia uzależnień, narkomanami oraz ich rodzicami. Można się dowiedzieć z niej różnych rzeczy o narkomanii, historię pojawienia się narkomanii w Polsce, jest tu dużo na ten temat. Mi osobiście najbardziej podobał się wywiad z Markiem Kotańskim, gdzie bardzo ciekawie było opisane działanie MONARU, co moim zdaniem było warte przeczytania. Niektóre wywiady nawet ciekawe, ale niektóre trochę nudne... Książka niezła, jeśli ktoś lubi właśnie takie coś w formie wywiadu, bo ta książka to właśnie zbiór wywiadów, nie ma tutaj jednego wątka, jest po prostu wstęp i różne wywiady. Jeśli ktoś interesuje się tą tematyką, jest ciekawy skąd narkomania wzięła się u nas w Polsce i wgl na świecie, to polecam, jeśli jednak wolicie przeczytać typową książkę, to prawdopodobnie was nie zaciekawi, bo jak już pisałam książka składa się z samych wywiadów.

Książka składa się z wywiadów, które autor przeprowadza z różnymi osobami, m. in Markiem Kotańskim, policjantami, terapeutami z ośrodka leczenia uzależnień, narkomanami oraz ich rodzicami. Można się dowiedzieć z niej różnych rzeczy o narkomanii, historię pojawienia się narkomanii w Polsce, jest tu dużo na ten temat. Mi osobiście najbardziej podobał się wywiad z Markiem...