Słownik tajemnych gwar przestępczych

Okładka książki Słownik tajemnych gwar przestępczych Klemens Stępniak
Okładka książki Słownik tajemnych gwar przestępczych
Klemens Stępniak Wydawnictwo: Puls Publications nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
735 str. 12 godz. 15 min.
Kategoria:
nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
Wydawnictwo:
Puls Publications
Data wydania:
1993-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1993-01-01
Liczba stron:
735
Czas czytania
12 godz. 15 min.
Język:
polski
ISBN:
1-85917-006-4
Tagi:
gwara więzienna grypsera podkultura więzienna
Średnia ocen

6,0 6,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,0 / 10
4 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
4
4

Na półkach:

Podejmując się recenzji tej pozycji, doszedłem do wniosku, że nie będzie to omówienie tak proste i schematyczne, jak w przypadku reportażu, czy powieści kryminalnych. Słowników z założenia nie wertuje się „od deski do deski” lecz wybiórczo, chcąc odnaleźć odpowiedź na zadane w głowie pytanie. Przypadek „Słownika gwar przestępczych” zasługuje na omówienie z uwagi na ogrom pracy włożonej przez autora, której kulisy zaskoczą niejednego odbiorcę.

Klemens Stępniak był oficerem Milicji Obywatelskiej i doktorem filologii polskiej. Fascynację gwarą przestępczą rozpoczął już w latach 60-tych, kiedy to był świadkiem bójki dwóch opryszków. Język, którego używali podczas utarczki, wydał się tak bardzo „egzotyczny”, że dostrzegł w nim potencjał do badań naukowych. Pisząc pracę magisterską, a później wspomniany wyżej słownik, dzięki pomocy promotora Bronisława Wieczorkiewicza, otrzymał zezwolenie na prowadzenie badań w więzieniu.

Dobrowolnie spędził ponad rok w różnych zakładach karnych, m.in. w Rawiczu, Wronkach, Siedlcach, Płocku i warszawskim Mokotowie. „Udając złodzieja” studiował przed wejściem do celi materiały na temat skazanych, z którymi będzie miał przebywać pod celą. Trenował boks, dlatego też był w stanie utrzymać własną pozycję pośród więźniów.

Przebywając wśród „grypsujących”, zwanych też „git-ludźmi”, wyraził chęć zostania złodziejem, dlatego też musiał przejść okres próbny, zwany „amerykanką”, podczas którego uczył się zasad grypsery i więziennego życia pod okiem „mistrza”. Kulisy powstania słownika, jak i inne historie autor opowiada w krótkometrażowym filmie dokumentalnym „Doktorat pisany grypserą”.

Za opublikowanie słownika w 1993 roku na Stępniaka „dintojra” będąca czymś w rodzaju „sądu honorowego” wśród przestępców, wydała wyrok śmierci poprzez „krawat” czyli powieszenie. Sam film dokumentalny ujrzał światło dzienne dopiero w 2011 roku, najprawdopodobniej na krótko przed śmiercią autora. Badania przeprowadzone przez autora stworzyły jeden z fundamentów, na którym opiera się system polskiej penitencjarystyki – wiedzy o języku stosowanym przez osadzonych, który ewoluuje do dziś.

Znajomość arkanów tego języka jest fundamentalna w rozumieniu przejawów występowania podkultury przestępczej w jednostkach penitencjarnych, a także ich zwalczania. Bogaty i zróżnicowany materiał leksykalny, zawierający prawie 35 tysięcy słów i zwrotów, odsłania nieznaną warstwę podziemnej polszczyzny.
„Słownik gwar przestępczych” od serca polecę każdej osobie mającej codzienną styczność z osobami pozbawionymi wolności – strażnikom, oddziałowym, wychowawcom, inspektorom oraz dowódcom zmiany. Będzie to także doskonałe wsparcie dla wszelkiej maści pisarzy i scenarzystów, aby łatwiej mogli oddać klimat przestępczego półświatka i życia za murami więzienia.

Podejmując się recenzji tej pozycji, doszedłem do wniosku, że nie będzie to omówienie tak proste i schematyczne, jak w przypadku reportażu, czy powieści kryminalnych. Słowników z założenia nie wertuje się „od deski do deski” lecz wybiórczo, chcąc odnaleźć odpowiedź na zadane w głowie pytanie. Przypadek „Słownika gwar przestępczych” zasługuje na omówienie z uwagi na ogrom...

więcej Pokaż mimo to

avatar
368
205

Na półkach:

Filozof.

Filozof.

Pokaż mimo to

avatar
2609
167

Na półkach: , , ,

"Nadgorliwość jest gorsza od nazizmu". Bardzo nie lubię tego stwierdzenia, gdyż uważam, że nie ma nic gorszego od nazizmu, rasizmu i ksenofobii. Jednak w przypadku książki pana Stępniaka owo powiedzenie jak najbardziej ma sens. Autor w latach 60. i 70. XX w. specjalnie dawał się zamknąć w kryminale, by przystąpić tam do grypsujących, poznać ich język, zwyczaje etc. Nie wiem w ilu kryminałach celowo siedział pan Stępniak, ale jeśli chodzi o książkę to wyszedł taki miszmasz, że dosłownie co drugie hasło w słowniku ma po 2-3 znaczenia, i to najczęściej dalekie od siebie. Przykład? Proszę bardzo: "Gaśnica - 1. noc; 2. miotacz gazowy; 3. kościelny", "Landara - 1. prostytutka 2. w gwarze uczn. ocena niedostateczna". No właśnie, nie wiem z jakiej czapy w słowniku pojawia się wyżej wspominana gwara uczniowska. Że niby co, uczniowie to przyszli kryminaliści? Nawet odrzucając już gwarę uczniowską to i tak nie sposób nauczyć się grypserki skoro niemal każde słowo ma po tyle znaczeń. No właśnie, czy aby na pewno ma?
Publikacja rozczarowuje w całej rozciągłości. Wydano ją w 1993 r., a więc nie tak dawno, a mimo to próżno szukać tu haseł "kurwa fa" (choć jest wzmianka o tzw. krańcowaniu),"ciach bajera", "kręci się na ostro". Tego nie ma, a przecież trudno sobie wyobrazić, że te bardzo popularne wśród grypsujących zwroty powstały w ostatnich latach. Nie powstały, są znane od dawna.
Oglądałem film dokumentalny o autorze słownika. Ponoć gitowcy wydali na Klemensa Stępniaka wyrok śmierci. Jak było naprawdę nigdy się nie dowiemy, ponieważ pan Klemens zmarł śmiercią naturalną. Ja jednak skłonny jestem sądzić, że ten wyrok śmierci nie był za odsłanianie sekretnych tajników grypsery, tylko za kiczowate pseudonaukowe dziełko, które popełnił autor.
Cegłówka (ponad 730 stron!) w sam raz dobra na makulaturę. Albo na rozpałkę do kominka.
Ciach bajera!

"Nadgorliwość jest gorsza od nazizmu". Bardzo nie lubię tego stwierdzenia, gdyż uważam, że nie ma nic gorszego od nazizmu, rasizmu i ksenofobii. Jednak w przypadku książki pana Stępniaka owo powiedzenie jak najbardziej ma sens. Autor w latach 60. i 70. XX w. specjalnie dawał się zamknąć w kryminale, by przystąpić tam do grypsujących, poznać ich język, zwyczaje etc. Nie wiem...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    42
  • Przeczytane
    15
  • Posiadam
    5
  • Chcę w prezencie
    2
  • Teraz czytam
    2
  • · psychologia sądowa i penitencjarna
    1
  • Psychologia i nauki pokrewne
    1
  • Więziennictwo
    1
  • 2003
    1
  • Ola biblioteka papierowa
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Słownik tajemnych gwar przestępczych


Podobne książki

Przeczytaj także