Kłamca

Okładka książki Kłamca
Tomasz Białkowski Wydawnictwo: Szara Godzina kryminał, sensacja, thriller
256 str. 4 godz. 16 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo:
Szara Godzina
Data wydania:
2012-11-13
Data 1. wyd. pol.:
2012-11-13
Liczba stron:
256
Czas czytania
4 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-935772-3-1
Tagi:
kryminał thriller sensacja
Średnia ocen

                6,2 6,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Déjà lu



436 9 63

Oceny

Średnia ocen
6,2 / 10
100 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
989
232

Na półkach:

Nie czytałam pierwszej z książek opowiadających o dziennikarzu Pawle Werensie czyli "Drzewo morwowe" więc nie mogę ich porównać, ale mogę stwierdzić, że Tomasz Białkowski w "Kłamcy" zainteresował mnie zarówno ciekawym obyczajowym wątkiem książki jak i niebanalną intrygą kryminalną, którą interesująco powiązał ze znalezionym w 1945 roku w pięknym Radomierzyckim pałacu zdeponowanym tam niemieckim archiwum.

W ten sposób wprowadzając do książki pasjonujący element polityczny związany z Wojskowymi Służbami Informacyjnymi wspomina min. zamordowanego w sierpniu w 1992 roku, w Aninie wraz z żoną, premiera PRL, który najprawdopodobniej został zamordowany z powodu tajemnic jakie poznał przegladając to archiwum nim zostało wyekspediowane do Moskwy.

Pierwszym zdaniem -" Deszcz padał nieprzerwanie całą noc i ranek, przez co na podjeździe potężnego barokowego pałacu stały wielkie kałuże brudnej wody." - zostałam wprowadzona w atmosferę soboty, 2 czerwca 1945, roku kiedy to do tego wspaniałego pałacu przybyło trzech młodych mężczyzn i tam w pomieszczeniu, które wypełniały setki papierowych teczek, akt, listów, zdjęć, protokołów, notatek, zeszytów i książek walających się wszędzie znalazło małego chłopca. Jak się później okazuje to wówczas zaczęła się historia, która po latach, w 2006 roku, zaowocowała pełną dramatyzmu intrygą kryminalną, w której niezwykła, makabryczna śmierć dosięgła kilka osób.

Nie czytając "Drzewa morwowego" nie mogłam poznać wcześniejszych wyczynów Pawła Werensa jako dziennikarza śledczego, które po napisaniu książki przyniosły mu sławę. Sława ta jednakże nie przełożyła się na jego osobiste szczęście. W "Kłamcy" bowiem Werens ma nie tylko poważne problemy ze swoją osobowością, które zapija mocno alkoholem przy okazji pakując się w obyczajową aferę, która pozbawia go pracy, ale na dodatek jak grom z nieba spada na niego zabójstwo wujostwa Warensów, a także sam staje się obiektem niebezpiecznego dla siebie zainteresowania ze strony swego starego wroga, Monalto, który wpada na iście szatański pomysł mający na celu pozbycie się Pawła na zawsze.

Śledztwo w sprawie zamordowanych Werensów rozpoczyna prowadzić Andrzej Dera, podkomisarz KMP miasta Olsztyna, a gdy zostaje odsunięty od niego, zmotywowany przez Pawła, kontynuuje je na własną rękę i uzyskuje zaskakujące informacje o przeszłości
zdymisjonowanego generała Wojskowych Służb Informacyjnych Szuberta o pseudonimie Monalto, którego obaj z Pawłem podejrzewają o stanie za popełnionymi zbrodniami. Ta przeszłość tłumaczy pojawienie się w książce fotografii zaginionego z Zamku na Wawelu obrazu Rafaela -Portret młodzieńca, którego historię powstania i niezwykłe losy dzięki książce mogłam poznać.

Wiadomość o morderstwie popełnionym na krewnych stawia Pawła Werensa do pionu na tyle, by mógł podjąć się próby rozwiązania zagadki związanej z dokonanymi zbrodniami przy pomocy dobrej znajomej Dery, Leny, która jest biegła w znajomości Biblii, a ta znajomość jest im niezbędna ponieważ sposób w jaki popełniono morderstwa zawiera przesłania oparte na symbolice religijnej Starego Testamentu, którą posługuje się bezwzględny morderca zgodnie i ściśle z wytycznymi swego mocodawcy, a które mają na celu zaprowadzić Pawła w w miejsce przygotowanej nań zasadzki. Dzięki takiemu poprowadzeniu akcji przez autora miałam możliwość zwiedzenia razem Pawłem i Leną przepięknej Bazyliki Mariackiej w Gdańsku.

Werens i Dera mimo występujących między nimi animozji uzupełniają się wzajem w prowadzonych odrębnie dochodzeniach i zagadka przyczyn śmierci wuja Pawła i jego żony a także pozostałych osób zostaje rozwiązana, a Pawłowi udaje się uniknąć śmierci w przygotowanej nań zasadzce.

"Kłamca" to dobry kryminał intrygująco łączący przeszłość z teraźniejszością, posiadający interesujący kontekst polityczny, z dobrym tempem akcji, która tocząc się w kilku miejscach przenosiła mnie z Olsztyna do Gdańska, Krakowa i na Mazury.
Książkę czytało mi się bardzo dobrze a więc i szybko co sprawiła nie tylko jej wielowątkowa i niebanalna fabuła, ale również ciekawie zarysowane i poprowadzone postaci Pawła Werensa i podkomisarz Dery. Uwagi może miała, bym tylko do zastosowanej symboliki religijnej, która w pewnym momencie zaczęła być zbyt zagmatwana a przez to nużąca i nie realna.

A dlaczego taki tytuł i kto był kłamcą dowiecie się z książki, która dać Wam może niezłą rozrywkę a także pewną dozę różnej wiedzy.

Nie czytałam pierwszej z książek opowiadających o dziennikarzu Pawle Werensie czyli "Drzewo morwowe" więc nie mogę ich porównać, ale mogę stwierdzić, że Tomasz Białkowski w "Kłamcy" zainteresował mnie zarówno ciekawym obyczajowym wątkiem książki jak i niebanalną intrygą kryminalną, którą interesująco powiązał ze znalezionym w 1945 roku w pięknym Radomierzyckim pałacu ...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    123
  • Chcę przeczytać
    86
  • Posiadam
    25
  • Kryminał
    4
  • Literatura polska
    3
  • Biblioteka
    2
  • Audiobook
    2
  • E-booki
    2
  • 2018
    2
  • 2015
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Kłamca


Podobne książki

Przeczytaj także