Kraina wódki
- Kategoria:
- literatura piękna
- Seria:
- Don Kichot i Sancho Pansa
- Tytuł oryginału:
- Jiu guo
- Wydawnictwo:
- W.A.B.
- Data wydania:
- 2012-11-12
- Data 1. wyd. pol.:
- 2006-04-06
- Liczba stron:
- 496
- Czas czytania
- 8 godz. 16 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788377478264
- Tłumacz:
- Katarzyna Kulpa
- Tagi:
- literatura chińska powieść chińska
Powieść jednego z najbardziej cenionych współczesnych pisarzy chińskich, nagrodzonego literacką nagrodą Nobla. Miejscem akcji jest odległa kraina Chin - Alkoholandia. Zostaje tam oddelegowany z Pekinu śledczy Ding Gou'er w celu zbadania zagadki praktyk kanibalistycznych, których rzekomo dopuszczają się funkcjonariusze partyjni. Odurzony najznakomitszymi trunkami, ulegając namowom swych nad wyraz gościnnych gospodarzy detektyw żyje na granicy snu i rzeczywistości. Nie wie, czy podane podczas wystawnego obiadu złotoskóre niemowlę w sosie sojowym jest prawdziwe, czy jedynie na prawdziwe wygląda. Wplątany w intrygę miłosną, odarty ze złudzeń bezradnie szuka wyjścia z tego labiryntu iluzji. Równolegle z trwającym śledztwem poznajemy korespondencję między pisarzem Mo Yanem a Li Yidou, doktorantem alkohologii, który wysyła swemu mistrzowi odważne opowiadania, w zaskakujący sposób pozwalające rozwikłać prowadzone dochodzenie.
Bogactwo powieści stanowią niezwykłe postaci. Poznajemy karła prowadzącego w stolicy Alkoholandii restaurację o zaskakującym menu; pulchne niemowlęta płci męskiej prowadzone na rzeź przez własnych rodziców; chłopca o demonicznym spojrzeniu; teściową Li Yidou - wiecznie młodą nauczycielkę wprowadzającą swych studentów w tajniki przyrządzania nietypowych dań. Wszystkie wydarzenia opisane są wnikliwie, językiem pełnym zaskakujących porównań, niepozbawionym czarnego humoru. Wątki o symbolicznym znaczeniu przeplatają się z odniesieniami do współczesnej chińskiej rzeczywistości. Wszystkie elementy tworzą obraz chińskiego społeczeństwa - skorumpowanego, zdegenerowanego, w którym elity polityczne za wszelką cenę chcą utrzymać absolutną władzę, a prości mieszkańcy prowincji tracą wszelkie wartości.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 1 200
- 953
- 554
- 70
- 22
- 21
- 21
- 20
- 18
- 14
Opinia
Tak jak większość - ledwo dotrwałam do końca.
Jeśli chodzi o plusy - mam wrażenie, że tłumaczenie tej książki jest bardzo dobre, zdania piękne, fraza płynie wartko - chciałoby się powiedzieć - jak tytułowa wódka w gardła bohaterów. Językowa wyobraźnia autora szaleje między poezją a obrzydliwością; zdarzają się naprawdę smakowite kąski, podszyte tym charakterystycznym azjatyckim poczuciem humoru. Podobał mi się też pomysł na połączenie czterech form literackich, z różnych porządków/poziomów tekstu, ale mających gdzieś podskórną wspólną "żyłę" fabularną oraz wprowadzenie do tekstu Mo Yana, wymykającego się definicjom (czy to autor, narrator czy bohater?).
Jeśli chodzi o minusy subiektywne - nie lubię takich dziwactw, trochę z baśni, trochę z koszmaru, to znikających, to mnożących się pijanych stworów, karłów i panów w prochowcach.
Jeśli chodzi o minusy obiektywne - nie wiadomo, o czym ta książka jest. Skojarzyła mi się z krótkim filmem Siergieja Łoźnicy "List", który jest serią czarno-białych, niemal statycznych obrazków przedstawiających umysłowo chorych ludzi gdzieś w otoczeniu rosyjskiej przyrody, rzekomo będących alegorią "zniewolonego rosyjskiego społeczeństwa" (tę interpretację wyśmiał sam reżyser, odbierając nagrodę na festiwalu).
Okładka "Krainy wódki" informuje, że mamy do czynienia z "obrazem zdegenerowanego chińskiego społeczeństwa" (szukajcie, a być może znajdziecie?), a autor w końcówce litościwie przychodzi czytelnikowi z pomocą i próbuje się jakoś z tych pięciuset stron wytłumaczyć. Na nic to. Upitemu też się często wydaje, że poznał istotę wszechrzeczy, ale następnego dnia tylko ból głowy i ani śladu po wielkiej głębi.
Tak jak większość - ledwo dotrwałam do końca.
więcej Pokaż mimo toJeśli chodzi o plusy - mam wrażenie, że tłumaczenie tej książki jest bardzo dobre, zdania piękne, fraza płynie wartko - chciałoby się powiedzieć - jak tytułowa wódka w gardła bohaterów. Językowa wyobraźnia autora szaleje między poezją a obrzydliwością; zdarzają się naprawdę smakowite kąski, podszyte tym charakterystycznym...