Pakistan Express. Jak żyć i gotować w cieniu talibów
- Kategoria:
- reportaż
- Wydawnictwo:
- Sic!
- Data wydania:
- 2012-11-20
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-11-20
- Liczba stron:
- 164
- Czas czytania
- 2 godz. 44 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-61967-35-4
- Tłumacz:
- Hanna Serkowska
- Tagi:
- Pakistan religie świata reportaże
Jak się ma ojca chrześcijanina, matkę muzułmankę, a męża Żyda, to nosi się cały świat w sobie, a dialog kultur ma się za każdym razem, gdy sie otwiera usta – lub sięga po pióro. Anna Mahjar-Barducci urodziła się w Maroku, mieszkała długo w Pakistanie, a teraz żyje między Waszyngtonem a Jerozolimą. Jej pierwsza książka – „Pakistan Express” – wyszła we Włoszech, i został dobrze przyjęty przez krytykę. To reportaż ze współczesnego Pakistanu, który zaczyna się od Abbotabadu, miasta w którym Amerykanie zabili Bin Ladena, a w którym autorka przemieszkała pięć lat – lecz następnie przechodzi do obrazów kraju odmiennych od oczekiwań czytelnika, przywykłego do kojarzenia Pakistanu głownie z obłąkanymi muzułmańskimi fanatykami. Autorka prowadzi nas do mułłów – przeciwników talibów i do pakistańskiej drag queen. Pokazuje, jak wściekle ciekawie żyje kraj którego tożsamość jej równie różnorodna, jak własna tożsamość autorki. Na ukazanie takiego bogactwa kultur i przynależności nie może być jednego przepisu, i autorka oczywiście nie sili się na to. Pokazuje za to nam swoje rozmaite przepisy na Pakistan – i przyozdabia je smakowitymi przepisami pakistańskiej kuchni, wplatając je w swoja opowieść. To nie tylko jednak z najlepszych książek o Pakistanie, jakie czytałem. To także znakomity przykład tego, jak pisać o odległym kraju nie wpadając w pułapkę egzotyczności, orientalnej cepeliady, pozostając wiernym złożoności i tematu, i własnej – i zakładając z szacunkiem inteligencję czytelnika.
Konstanty Gebert
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 67
- 55
- 12
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Być niedostrzeżonym w Abbotabadzie to rzecz granicząca z niemożliwością
Być niedostrzeżonym w Abbotabadzie to rzecz granicząca z niemożliwością
OPINIE i DYSKUSJE
Autorka wspomina w tej książce Pakistan, w którym mieszkała kilka lat, jednakże książka została napisana trochę chaotycznie, jakby bez większego planu. Atutem tej książki są przepisy kulinarne umieszczone pomiędzy rozdziałami na różne proste potrawy pakistańskie. Dodatkowym smaczkiem, oprócz przepisów, był opis sennego miasteczka Abbotabadu, gdzie przez wiele lat ukrywał się i zginął Osama bin Laden. Można przeczytać, ale z pewnością, pomimo, że jest to reportaż, więcej informacji można znaleźć w internecie.
Autorka wspomina w tej książce Pakistan, w którym mieszkała kilka lat, jednakże książka została napisana trochę chaotycznie, jakby bez większego planu. Atutem tej książki są przepisy kulinarne umieszczone pomiędzy rozdziałami na różne proste potrawy pakistańskie. Dodatkowym smaczkiem, oprócz przepisów, był opis sennego miasteczka Abbotabadu, gdzie przez wiele lat ukrywał...
więcej Pokaż mimo toNiestety ta książka jest chaotyczna. W zasadzie nie wiadomo co jest główna myślą. Taki zlepek niepowiązanych ze sobą myśli. Więcej o Pakistanie można się dowiedzieć z gazet niż z tego reportażu.
Niestety ta książka jest chaotyczna. W zasadzie nie wiadomo co jest główna myślą. Taki zlepek niepowiązanych ze sobą myśli. Więcej o Pakistanie można się dowiedzieć z gazet niż z tego reportażu.
Pokaż mimo toKsiążka zawiera wyrwane z życia Autorki opisy sytuacji jakie przeżyła ona podczas pobytu w Pakistanie. Pomiędzy krótkimi rozdziałami brak jest większego związku. Plusem jest dużo przepisów kulinarnych, jednakże kuchnia pakistańska nie stanowi tutaj istotnego elementu. Dla mnie dziwna pozycja, napisana bez pomysłu, tak jakby na szybko powstał pomysł na jakąś książkę i tak oto powstała. Nic nowego nie wnosi, słabo napisana, nie wciągająca. Generalnie pozycja w mojej ocenie słaba.
Książka zawiera wyrwane z życia Autorki opisy sytuacji jakie przeżyła ona podczas pobytu w Pakistanie. Pomiędzy krótkimi rozdziałami brak jest większego związku. Plusem jest dużo przepisów kulinarnych, jednakże kuchnia pakistańska nie stanowi tutaj istotnego elementu. Dla mnie dziwna pozycja, napisana bez pomysłu, tak jakby na szybko powstał pomysł na jakąś książkę i tak...
więcej Pokaż mimo toWzór ignorancji i braku spostrzegawczości; instruktaż jak sklecić reportaż z niczego. Autorka po kilku latach spędzonych w Pakistanie opisuje kraj m.in. na podstawie tego, co oglądała w telewizji, a brak treści i niepowiązane ze sobą epizody wspomnień próbuje skleić za pomocą lokalnych przepisów kulinarnych. Niestety, pod koniec książki, zaledwie 150-stronicowej zresztą, nawet kulinariów zaczyna autorce brakować. W efekcie powstał bardzo lichy, źle doprawiony i rozcieńczony na wodzie rosół literacki. W dodatku ugotowany na resztkach ze studenckiej lodówki.
Wzór ignorancji i braku spostrzegawczości; instruktaż jak sklecić reportaż z niczego. Autorka po kilku latach spędzonych w Pakistanie opisuje kraj m.in. na podstawie tego, co oglądała w telewizji, a brak treści i niepowiązane ze sobą epizody wspomnień próbuje skleić za pomocą lokalnych przepisów kulinarnych. Niestety, pod koniec książki, zaledwie 150-stronicowej zresztą,...
więcej Pokaż mimo toKsiążka dla osób, które tak jak ja, nic nie wiedzą o Pakistanie. Na początek bardzo dobra. Jest trochę historii, trochę obyczajów i przepisów z tradycyjnej kuchni. I teraz już wiem, że nie każdy Pakistańczyk to od razu terrorysta.
Książka dla osób, które tak jak ja, nic nie wiedzą o Pakistanie. Na początek bardzo dobra. Jest trochę historii, trochę obyczajów i przepisów z tradycyjnej kuchni. I teraz już wiem, że nie każdy Pakistańczyk to od razu terrorysta.
Pokaż mimo toAutorka „Pakistan Express” nie podróżowała szybkim pociągiem, ale takie można odnieść wrażenie: zobaczyła wiele, niestety zabrakło czasu na zgłębienie tematów. W książce pojawiają się migawki ze sklepów i targowisk, z zakazanych przyjęć i projekcji przemycanych filmów, ze szkół i demonstracji. Jest mowa o koncertach rockowych i drag queen, ale też o ekstremistkach religijnych i antytalibskich duchownych. To wszystko jest jednak bardzo powierzchowne i nie daje szerokiego wglądu w pakistańską rzeczywistość. Najlepsze są rozdziały dotyczące polityki, jak na przykład ten o Benazir Bhutto.
Choć podtytuł książki brzmi „Jak żyć i gotować w cieniu talibów", u Mahjar-Barducci podpowiedzi w tych kwestiach brak. Z jej tekstów można wyciągnąć tylko jeden wniosek: należy urodzić się w bogatej rodzinie i w miarę możliwości dyskretnie żyć na sposób zachodni. Co powinni zrobić skromnie sytuowani mieszkańcy Pakistanu czyli większość społeczeństwa liczącego ponad 180 milionów obywateli, nie wiadomo. Książka pozostawia duży niedosyt i nie pomogą tu nawet przepisy kulinarne z regionu opisywanego przez Muhjar-Barducci. Niemniej kurczaka biryani spróbować zawsze warto.;)
http://czytankianki.blogspot.com/2013/02/anna-mahjar-barducci-pakistan-express.html
Autorka „Pakistan Express” nie podróżowała szybkim pociągiem, ale takie można odnieść wrażenie: zobaczyła wiele, niestety zabrakło czasu na zgłębienie tematów. W książce pojawiają się migawki ze sklepów i targowisk, z zakazanych przyjęć i projekcji przemycanych filmów, ze szkół i demonstracji. Jest mowa o koncertach rockowych i drag queen, ale też o ekstremistkach...
więcej Pokaż mimo toSpojrzenie na Pakistan oczami młodej kobiety. Pełne prostych przepisów kulinarnych, które warto wypróbować. Zaskakujący był dla mnie opis Abbotabadu, gdzie ukrywał sie „wróg numer jeden". To inny Pakistan, niż ten znany z mediów.
Spojrzenie na Pakistan oczami młodej kobiety. Pełne prostych przepisów kulinarnych, które warto wypróbować. Zaskakujący był dla mnie opis Abbotabadu, gdzie ukrywał sie „wróg numer jeden". To inny Pakistan, niż ten znany z mediów.
Pokaż mimo to