Miłosne konstelacje

Okładka książki Miłosne konstelacje
Katarzyna Błeszyńska Wydawnictwo: Bellona literatura piękna
320 str. 5 godz. 20 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Bellona
Data wydania:
2012-11-07
Data 1. wyd. pol.:
2012-11-07
Liczba stron:
320
Czas czytania
5 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-111-2473-8
Tagi:
literatura polska
Średnia ocen

                7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Gdy miłość bywa niczym trucizna



5772 669 446

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
252 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
921
222

Na półkach: , , , ,

Pierwsza i ostatnia miłość.



Ach, jak to z tą miłością jest? Będę spekulować, iż to równie silne uczucie co nienawiść. Czasem jest, czasem jej nie ma, ale chyba wszyscy się zgodzą jak bardzo każdy z nas jej potrzebuje.
Choć, moja przyjaciółka uważa, że miłości nie ma :D.
Wydaje mi się, że nieczęsto zdarza się, aby to pierwsza miłość stała się tą ostatnią. A jednak Mariuszowi i Marii w pewnym sensie się to udało. Książka, nie książka, historia jakaś jest.
Przyznam szczerze, że zawdzięczam przeczytanie "Miłosnych konstelacji" mojej mamie. Gdyby nie jej upór, prawdopodobnie nigdy nie spotkałabym się z tą powieścią ani tym bardziej jej nie kupiła. Może szału i fajerwerk nie ma, to jakieś pozytywne uczucie jest.
Właściwie gwałtownie i szybko pomiędzy Mariuszem a Marią zaiskrzyło. Ale skoro czuli się od samego początku w swoim towarzystwie bardzo dobrze, swobodnie, rozumieli się nawet bez słów, potrafili przegadać całe godziny i spędzać ze sobą jak najwięcej czasu się dało (nawet jak studia goniły), to chyba coś oznaczało, prawda? A jednak autorka trochę za szybko przebiegła ich poznanie. Natychmiast Mariusz znalazł się w łóżku Marii i później miałam wrażenie, iż chodzi tylko o to. Muszę jednak przyznać, z akcją w kinie dowalili ;).
Mimo wszystko z tym lekkim niedosytem, przyjemnie śledziło mi się ich historię. Wydaje się, że wszystko jest w porządku, gdy nagle okazuje się, iż Mariusz nie jest taki idealny jak się Marii wydawało. I chociaż przyznaje przed sobą, przed nią i przed wszystkimi nawet, że ją kocha, to nie przeszkadza mu to w skokach w bok.
Gdy wreszcie Marii otwierają się oczy i dostrzega prawdziwą naturę Mariusza, jest już na to za późno. Po pierwsze wpadła po uszy zakochując się w nim do szaleństwa. Po drugie jest w ciąży. Po trzecie on nie chce tej ciąży. Tak więc dochodzimy do punktu zwrotnego, gdzie lekko mówiąc, wszystko szlag trafia.
Maria ma wypadek. Traci dziecko, a w tym czasie to Mariuszowi otwierają się oczy.
Bohaterowie komplikowali sobie to swoje życie/ uczucie za bardzo. Do wielu wniosków musieli dojść, musieli dorosnąć, dojrzeć, by zrozumieć siebie i to, że naprawdę się kochali. Niełatwa droga, ale możliwa.
"Miłosne konstelacje" jest jak najbardziej pozytywną książką. Czyta się ją dosyć przyjemnie, lekko. Katarzyna Błeszyńska dokładnie przedstawia czytelnikowi historię miłości Mariusza i Marii, pozwala również na spojrzenie w nią poprzez opowiadanie obojga bohaterów. Właściwie jest to powieść, którą zawsze chciałam przeczytać - chodzi mi o losy jakie się tam toczyły. Wszystko w jednym, że tak powiem; młodość, dorosłość, małżeństwo, macierzyństwo i te sprawy.
Bardzo dokładnie przemyślana, dopracowana, właściwie nie powinno się mieć tu żadnych zarzutów. A jednak nie porwała mnie tak jakbym sobie tego życzyła. Mimo wszystko wspominam spędzony z nią czas pomyślnie i z chęcią za parę lat mogłabym sięgnąć po nią ponownie ;).

Pierwsza i ostatnia miłość.



Ach, jak to z tą miłością jest? Będę spekulować, iż to równie silne uczucie co nienawiść. Czasem jest, czasem jej nie ma, ale chyba wszyscy się zgodzą jak bardzo każdy z nas jej potrzebuje.
Choć, moja przyjaciółka uważa, że miłości nie ma :D.
Wydaje mi się, że nieczęsto zdarza się, aby to pierwsza miłość stała się tą ostatnią. A...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    294
  • Chcę przeczytać
    215
  • Posiadam
    57
  • Ulubione
    15
  • 2013
    9
  • 2014
    7
  • Audiobooki
    7
  • Audiobook
    6
  • Ebook
    3
  • Przeczytane 2013
    3

Cytaty

Więcej
Katarzyna Błeszyńska Miłosne konstelacje Zobacz więcej
Katarzyna Błeszyńska Miłosne konstelacje Zobacz więcej
Katarzyna Błeszyńska Miłosne konstelacje Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także