Modlitewnik amerykański. Luizjański blues. Viator

Okładka książki Modlitewnik amerykański. Luizjański blues. Viator
Lucius Shepard Wydawnictwo: Mag Seria: Uczta Wyobraźni fantasy, science fiction
560 str. 9 godz. 20 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Seria:
Uczta Wyobraźni
Tytuł oryginału:
A Handbook Of American Prayer. Louisiana Breakdown. Viator
Wydawnictwo:
Mag
Data wydania:
2013-08-16
Data 1. wyd. pol.:
2013-08-16
Liczba stron:
560
Czas czytania
9 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788374803687
Tłumacz:
Wojciech Szypuła
Tagi:
Uczta Wyobraźni
Średnia ocen

                7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Wielkie dzieło czasu Terry Bisson, Pat Cadigan, Ted Chiang, John Crowley, Thomas M. Disch, Cory Doctorow, Jan Lars Jensen, Kelly Link, Robert Reed, Lucius Shepard, Wayne Wightman, Kate Wilhelm
Ocena 0,0
Wielkie dzieło... Terry Bisson, Pat C...
Okładka książki Nowa Fantastyka 361 (10/2012) Jeffrey Ford, Grzegorz Janusz, Marta Malinowska, Redakcja miesięcznika Fantastyka, Lucius Shepard, Zbigniew Wojnarowski
Ocena 6,5
Nowa Fantastyk... Jeffrey Ford, Grzeg...
Okładka książki Rakietowe Szlaki tom 7: Antologia klasycznej SF Victor Contoski, Robert A. Heinlein, Cyril M. Kornbluth, George R.R. Martin, H. Beam Piper, Frederik Pohl, Mike Resnick, Bob Shaw, Robert Sheckley, Lucius Shepard, Jack Vance, Wiktor Żwikiewicz
Ocena 7,4
Rakietowe Szla... Victor Contoski, Ro...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
134 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1653
459

Na półkach: , ,

Amerykańskie sny

Już dawno zauważyłam, że najlepszym lekarstwem na znalezienie „nowego” autora, gdy mam blokadę czytelniczą lub po prostu potrzebuję odmiany, jest sięgnięcie po Ucztę Wyobraźni wydawnictwa Mag. Oczywiście jest to seria dla osób kochających fantastykę i niebojących się trudniejszej lektury. Może to źle zabrzmieć, ale jeśli jesteś osobą dopiero odkrywającą ten wspaniały gatunek, powinieneś sięgnąć po coś mniej wymagającego. Dlaczego? Są to bowiem powieści wyczerpujące, wymagające wiele uwagi od czytelnika, nierzadko pobudzające do refleksji. Mam już za sobą kilka książek z tej serii wydawniczej i muszę powiedzieć, że niezależnie od tego, jak bardzo przypadły mi do gustu, każda z nich była wyjątkowa na swój sposób.

Trzy mikropowieści Luciusa Sheparda nie są wyjątkiem od tej reguły.

Pierwsza – „Modlitewnik amerykański” to historia Wardlina Stuarta. Mężczyzna popełniwszy zbrodnię trafia do więzienia na dziesięć lat. Szukając sposobu, dzięki któremu mógłby przetrwać ten czas, zaczyna pisać utwory, modlitwy i wiersze, które nie są kierowane do żadnego znanego boga. Co zaskakujące, wszystkie jego prośby zaczynają się spełniać. Ludzie traktują go jak mesjasza; wokół niego tworzy się nowy kult. Sława wpędza Wardlina jednak w kłopoty, popychając go w konflikt z fanatycznym kaznodzieją.

Autor przedstawia nam tutaj człowieka pogubionego, który znalazł inną drogę – złoty środek, jak mogło by mu się wydawać – prowadzącą go do zdecydowanych i gruntownych zmian. Z początku nieświadomy, jak wielkim echem może odbić się na innych jego postępowanie, jest także całkowicie bierny na słowa krytyki. Dopiero potem, gdy jest o wiele za późno, zaczyna dostrzegać chaos, panujący wokół niego; zaczyna odkrywać, że to on jest epicentrum tego wszystkiego. „Modlitewnik amerykański” mógłby być powieścią obyczajową, gdyby nie mały, acz jednak wprowadzający niepokój szczegół, który na to nie pozwala. Wraz z głównym bohaterem, czytelnik nie potrafi osądzić czy do gry wchodzą urojenia, czy może jednak zbieg okoliczności. Nie potrafi osądzić, gdzie jest granica; gdzie zaciera się rzeczywistość. Historia Wardlina to przede wszystkim powieść o ludzkich pragnieniach i ogromnej, nieodpartej chęci zmian. Nie zmienia to jednak faktu, że pokusiłabym się też o stwierdzenie, że Shepard zadaje swym czytelnikom pytanie, czy bogowie nie są tak bardzo realni i prawdziwi, ponieważ my wierzymy, że są.

Bardziej mroczną, a jednocześnie także poruszającą tematykę ludzkich ambicji i pragnień, jest historia Vidy Dummers, właścicielki baru, która potrafi wejrzeć w otchłań duszy, a jednocześnie prześladowana jest przez swojego byłego chłopaka, Marsha. Rzeczą, która jednak najbardziej urzeka w „Luizjańskim bluesie” (jak zwie się powieść), jest samo miasteczko, gdzie ludzie wierzą jednocześnie w Dobrego Szarego Człowieka, jak i Jezusa, do nich obydwu wznosząc modły. Ten pierwszy obiecał im powodzenie, jeśli będą kontynuowali starą tradycję. Chodź drugą historię można by uważać za mniej dopracowaną, uczucie to zaciera fascynacja charakterystyką mieszkańców tego małego miasteczka, Grail. Autor z każdym słowem płynącym z ust bohatera; z każdym opisem, zarysowuje posępne i groźne sylwetki postaci. Ukazuje mroczne motywy postępowania mieszkańców miasteczka.

Podobnie, jak w „Luizjańskim bluesie”, tak i w „Viatorze” sekrety i tajemnice przenikają się, tworząc niespotykany i niepokojący klimat. Ostatnia mikropowieść bowiem jest to historia Thomasa Willandera, który – podobnie, jak jego czterej współpracownicy – został wynajęty do ocenienia wartości starego i dawno nie używanego statku, jako surowców z odzysku. Po czasie zaczynają męczyć go sny, które niebezpiecznie zaczynają się spełniać, a jego znajomi przejawiają zdolności do wcześniej podejrzanych natręctw. Bohater pragnąc odnaleźć odpowiedzi, prosi o pomoc mieszkankę wyspy i zaczyna zadawać pytania. Podobnie, jak w „Modlitewniku amerykańskim” granica rzeczywistości zaczyna się zacierać, a Thomas nie potrafi odpowiedzieć sobie na pytanie, na ile wyjaśnienia, które zaczął otrzymywać, mogą być prawdą…

Jak zapewne zauważyliście, choć książka mieści w sobie trzy mikropowieści (dodam, że różnych objętości), nie zostały one wybrane przypadkiem. Nie wszystkim czytelnikom mogło się to spodobać; nie wszyscy odbiorcy mogli wychwycić powiązania pomiędzy jedną, a drugą lekturą. Pomimo faktu, że są to historie całkowicie różniących się od siebie bohaterów, zamieszkujących różne zakątki Ameryki, łączą ich istotne „szczegóły” występujące w każdej z trzech historii – pragnienia, moralność, zasady, fatum.

Chociaż jestem zdania, że każdej mikropowieści z osobna mogłabym, a nawet bym nalegała!, wystawić osobną opinię, postaram się zebrać wszystkie swoje odczucia razem. Tym bardziej, że w każdej z nich można poczuć, posmakować wręcz!, wspaniały styl pisarza. Pokusiłabym się o napisanie, że pan Shepard ma lekkie pióro, ale w pewnym sensie, skłamałabym. Autor tych trzech historii z pewną łatwością potrafi przelać na papier swoje pomysły, wizje. Jego opisy są tak plastyczne i zrozumiałe, że samo czytanie tekstu, było dla mnie przyjemnością. Jednak to, o czym pisze, nie jest już takie proste i przyjemne. Każda z tych powieści wymaga skupienia od czytelnika, a nawet wkładu własnego w postaci wysilenia szarych komórek. Obie te kwestie sprawiają, że proza Luciusa Sheparda dostaje ode mnie jeden wielki plus.

Ponownie więc udało mi się odkryć dobrego pisarza, którego proza niezmiernie mnie zachwyciła. Ponownie dzięki Uczcie Wyobraźni. Po pokonaniu zastoju czytelniczego i przeżyciu wspaniałej, acz także niepokojącej przygody z „Modlitewnikiem amerykańskim. Luizjańskim bluesem. Viatorem” nie pozostaje mi nic innego, niż sięgnąć po kolejną książkę tego pana.

_____________
Źródło: NocnyCien.blogspot.com

Amerykańskie sny

Już dawno zauważyłam, że najlepszym lekarstwem na znalezienie „nowego” autora, gdy mam blokadę czytelniczą lub po prostu potrzebuję odmiany, jest sięgnięcie po Ucztę Wyobraźni wydawnictwa Mag. Oczywiście jest to seria dla osób kochających fantastykę i niebojących się trudniejszej lektury. Może to źle zabrzmieć, ale jeśli jesteś osobą dopiero odkrywającą...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    398
  • Przeczytane
    178
  • Posiadam
    149
  • Uczta Wyobraźni
    40
  • Fantastyka
    23
  • Uczta wyobraźni
    10
  • 2014
    10
  • Teraz czytam
    6
  • Ulubione
    5
  • 2013
    5

Cytaty

Więcej
Lucius Shepard Modlitewnik amerykański. Luizjański blues. Viator Zobacz więcej
Lucius Shepard Modlitewnik amerykański. Luizjański blues. Viator Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także