Świetna książka o każdym z nas, o tym jak dojrzewamy do bycia szczęśliwym. Od pierwszych stron czytasz i czujesz, że coś Cię łączy z głównym bohaterem. Trzydziestoletni mężczyzna po kolejnym ataku paniki i kompletnego bezsensu swojego życia, zaczyna poszukiwać odpowiedzi. Pewien, że jest śmiertelnie chory, postanawia udać się wreszcie do lekarza. Ten stawia mu dość szokującą dla niego diagnozę - ku jego zdziwieniu ( i chyba lekkiemu rozczarowaniu ;))okazuje się, że choruje na brak życia. Diagnoza okazuje się bardziej bolesna niż rak, bo jak nauczyć się nagle żyć? Ta diagnoza stawia naszego bohatera w sytuacji kiedy musi stawić czoła samemu sobie i swoim największym lękom. Stopniowo wprowadza zmiany, które wcale nie są takie proste...

Fabio Volo napisał naprawdę świetną książkę, która uświadamia nam co tak naprawdę w życiu jest ważne, przypomina a może i niektórych uczy jak żyć i być szczęśliwym :) i czym jest to szczęście. Książka nie jest typem życiowych przemyśleń rodem z twórczości P. Coelho ( i tu właśnie narobiłam sobie wrogów :D trudno przyjmę to dzielnie na klatę :)), jest dojrzałą książka napisaną świetnym językiem z naprawdę dobrymi historiami głównego bohatera :)

Polecam każdemu,warto poświęcić jedno popołudnie na przeczytanie tej książki i przypomnienie sobie w tym "wyścigu szczurów" czym jest szczęście...

Świetna książka o każdym z nas, o tym jak dojrzewamy do bycia szczęśliwym. Od pierwszych stron czytasz i czujesz, że coś Cię łączy z głównym bohaterem. Trzydziestoletni mężczyzna po kolejnym ataku paniki i kompletnego bezsensu swojego życia, zaczyna poszukiwać odpowiedzi. Pewien, że jest śmiertelnie chory, postanawia udać się wreszcie do lekarza. Ten stawia mu dość...