Wilk, psy i ludzie

Okładka książki Wilk, psy i ludzie Adolf Dygasiński
Okładka książki Wilk, psy i ludzie
Adolf Dygasiński Wydawnictwo: Krajowa Agencja Wydawnicza literatura dziecięca
83 str. 1 godz. 23 min.
Kategoria:
literatura dziecięca
Wydawnictwo:
Krajowa Agencja Wydawnicza
Data wydania:
1985-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1985-01-01
Liczba stron:
83
Czas czytania
1 godz. 23 min.
Język:
polski
ISBN:
8303010220
Tagi:
klasyka polska dzieci lektura
Średnia ocen

6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
12 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
127
29

Na półkach:

No dobrze rozumiem, o czym to jest. Dygasiński otwiera oczy społeczeństwa na wrażliwość. Z pewnością to było przełomowe i wzorcowe 200 lat temu. Dzisiaj? Nihil novi. Wartości się bronią, ale nie zachwycam się. Wyzbyć się uprzedzeń, pozostać istotą przyjazną naturze. Nie wiem co dalej, nie porwało mnie.

No dobrze rozumiem, o czym to jest. Dygasiński otwiera oczy społeczeństwa na wrażliwość. Z pewnością to było przełomowe i wzorcowe 200 lat temu. Dzisiaj? Nihil novi. Wartości się bronią, ale nie zachwycam się. Wyzbyć się uprzedzeń, pozostać istotą przyjazną naturze. Nie wiem co dalej, nie porwało mnie.

Pokaż mimo to

avatar
165
54

Na półkach:

Ta pozycja mnie zupełnie zaskoczyła. Jestem pod wrażeniem wrażliwości Adolfa Dygasińskiego na kwestie odczuć zwierząt, które w epoce były raczej ignorowane. Ta krótka nowela to wspaniały przykład ciekawego doboru bohaterów i poruszanych problemów. Przez cały czas zastanawiałam się, jak mam postrzegać spostrzeżenia właściciela wilka na temat mechanizmów społecznych. Z jednej strony analizy były oczywiście trafne, ale z drugiej ich dosłowne zastosowanie w prawdziwym świecie było niemożliwe. Na zaledwie 83 stronach Dygasińskiemu udało się mnie zahipnotyzować i skłonić do wielu refleksji. Na pewno będę polecać!

Ta pozycja mnie zupełnie zaskoczyła. Jestem pod wrażeniem wrażliwości Adolfa Dygasińskiego na kwestie odczuć zwierząt, które w epoce były raczej ignorowane. Ta krótka nowela to wspaniały przykład ciekawego doboru bohaterów i poruszanych problemów. Przez cały czas zastanawiałam się, jak mam postrzegać spostrzeżenia właściciela wilka na temat mechanizmów społecznych. Z jednej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
100
16

Na półkach:

Przyznam że książka dużo lepsza niż się spodziewałam. Pierwszy rozdział dał mi do zrozumienia że skończenie tego utworu to będzie droga przez mękę ale pozytywnie się zaskoczyłam.

A teraz w trochę większym detalu.

Pierwszy rozdział to idealny przykład problemu polskiej literatury. Pisać po to żeby pisać. Bez sensu czy motywu. Opisy fauny i flory może i piękne i barwne, ale następuje pytanie - dlaczego mnie (jako czytelnika) ma to obchodzić? I od razu mogę na to pytanie odpowiedzieć. Nie obchodzi mnie to. W ogóle. Możnaby cały ten fragment wyciąć (a jest to cały rozdział) i totalnie nie zmieniłoby to niczego względem tej historii. Jest to wada którą często widuje się w klasyce polskiej literatury ale także w nowszych dziełach. Autor myśli, "a wezmę se jebnę fajny opisik to zobaczą ile znam przymiotników". Nigdy nie padają pytania "dlaczego?", "po co?".

Forma narracji jest miejscami chaotyczna. Naszczęście, jak już mówiłam, po przebrnięciu przez pierwszy rozdział czyta się dużo lepiej. Każda strona przewraca się coraz szybciej.

Przebłyskują tutaj różne alegorie i metafory względem ludzkiej natury i cywilizacyjnego wychowania. Mówimy tutaj o dyskryminacji na tle rasowym czy religijnym ale może się to odnieść w zasadzie to wszystkiego innego z takim samym impetem.

Poruszamy także koncept nieodłącznej natury - czy ludzkiej czy zwierzęcej. Jesteśmy kim jesteśmy. Z tą podstawą nie można nic zrobić, ale zawsze będzie ona komuś przeszkadzać.

Utwór traktuje także o bezsensownym okrucieństwie i poczuciu uprawnienia (entitlement) do bezkarnego wykorzystywania innych stworzeń. Mówi o hierarchi jaką sami sobie zgotowaliśmy i o naszym poczuciu wyrzszości. Mówi też o obrzydliwej hipokyzji jaką wykazuje się gatunek ludzki.

Historia buty jest tragiczna. Ledwie zaznał miłości czy dobroci, lecz ludzie dali mu posmakować bólu, cierpienia i prześladowań na każdym kroku. A wszystko to tylko dlatego że urodził się wilkiem. Czy zakończenie książki jest kuliminacją tej tragedii czy szczęśliwym końcem męk? To zostaje do interpretacji.

Przyznam że książka dużo lepsza niż się spodziewałam. Pierwszy rozdział dał mi do zrozumienia że skończenie tego utworu to będzie droga przez mękę ale pozytywnie się zaskoczyłam.

A teraz w trochę większym detalu.

Pierwszy rozdział to idealny przykład problemu polskiej literatury. Pisać po to żeby pisać. Bez sensu czy motywu. Opisy fauny i flory może i piękne i barwne, ale...

więcej Pokaż mimo to

avatar
586
579

Na półkach: , ,

Adolf Dygasiński żył w latach 1839 – 1902, a literacko upublicznił się w wieku 44 lat. To opowiadanie reprezentowało nurt naturalizmu w polskiej literaturze pozytywistycznej i było jednym z jego pierwszych, a które oceniłem za bardzo udane i dobrze prognozujące pomyślność pisarską. Pierwsze wydanie miało miejsce w 1883 roku. Książka składała się z pięciu rozdziałów. Została napisana ładną ówczesną polszczyzną. W okresie PRL stała się lekturą klasy siódmej szkoły podstawowej.

Akcja toczyła się na wsi, przy rzece Narew, w drugiej połowie XIX wieku (w opowiadaniu padła data 1866 roku). W rozdziale pierwszym ujął mnie bardzo ładny opis fauny na łonie flory. W opowiadaniu znalazły się ciekawe spostrzeżenia na temat ludzkiej natury, zachowań, uprzedzeń. Narrator zabarwił ironią postępowanie wiejskiej służby dworskiej ośmieszając przywary oraz kabałę pięćdziesięcioletniej panny Trukawskiej. Spodobało mi się jego poczucie humoru. Wykazał, że ludzie byli złymi istotami i nie szanowali świata zwierząt. To mi uzmysłowiło wrażliwość autora na tym punkcie. Zakończenie opowiadania dało mi wiele wątków do przemyślenia.

Jeden z prostych wniosków (a w mojej głowie zrodziło się ich wiele, między innymi w kwestii biedy, związków międzyludzkich oraz relacji między ludźmi a zwierzętami) wynikły z tej historii był następujący, że tytułowy "wilk pozostanie wilkiem" – miał swoją specyficzną duszę i według ludzi: skomplikowany charakter; chyba dlatego nie dało się go udomowić tak jak na przykład psa.

Jak dla mnie, to był przykład świetnej literatury mającej przekaz moralizatorski.

Adolf Dygasiński żył w latach 1839 – 1902, a literacko upublicznił się w wieku 44 lat. To opowiadanie reprezentowało nurt naturalizmu w polskiej literaturze pozytywistycznej i było jednym z jego pierwszych, a które oceniłem za bardzo udane i dobrze prognozujące pomyślność pisarską. Pierwsze wydanie miało miejsce w 1883 roku. Książka składała się z pięciu rozdziałów. Została...

więcej Pokaż mimo to

avatar
0
0

Na półkach: , , , , , ,

7/10
Po licznych, powszechnie uznanych za arcydzieła nowelistyki, ale dla mnie dość dość rozczarowujących dziełkach z polskiego pozytywizmu, "Wilk, psy i ludzie" wydaje się prawdziwym powiewem świeżości. Teoretycznie mamy właściwie podobnie poprowadzoną narrację, jak chociażby w "Sachemie" czy "Antku" - poznajemy powoli bohatera, jego losy, aż w końcu przechodzimy do konkluzji.

Z tym, że w noweli Dygasińskiego jest to przygarnięty przez leśniczego wilk. Obserwujemy go oczywiście "ludzkimi" oczami narratora, ale zgłębiamy jego "charakter". Naturalnie jest to w ostateczności opowiastka o złych ludziach i dobrych zwierzętach, ale Dygasińskiemu jakimś cudem udaje się uniknąć popadnięcia w banał. Mimo zdecydowanie bardziej archaicznego języka, niż ten którym pisze chociażby Orzeszkowa, autor roztacza całkiem przyjemną i ciepłą w odczuciu atmosferę pewnej medytacji nad światem natury, zwłaszcza zwierząt, oraz ich związków ze światem człowieka. Wszystko to oczywiście z nabożnym szacunkiem wobec zwierząt, ich zwyczajów, niezależności i pewnego indywidualizmu.

Sama ta przytulna atmosfera wystarczyła mi, by przeczytać nowelę bez znużenia i frustracji, jak to bywało przy niektórych bardziej znanych dziełkach wielkiej trójcy polskiego pozytywizmu. Urzekło mnie także jak Dygasiński plastycznie opisywał wygląd i osobowość nielicznych ludzkich bohaterów, już nie wspominając o zwierzęcych. Wciąż to proste dzieło, z jedynie próbą literackiego naturalizowania, ale raczej z nieskomplikowanymi spostrzeżeniami i dość banalną wymową, jednakże warte poświęcenia mu niecałej godziny.

7/10
Po licznych, powszechnie uznanych za arcydzieła nowelistyki, ale dla mnie dość dość rozczarowujących dziełkach z polskiego pozytywizmu, "Wilk, psy i ludzie" wydaje się prawdziwym powiewem świeżości. Teoretycznie mamy właściwie podobnie poprowadzoną narrację, jak chociażby w "Sachemie" czy "Antku" - poznajemy powoli bohatera, jego losy, aż w końcu przechodzimy do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1741
981

Na półkach: ,

Niedługo wakacje, a ja zaczynam czytać lektury. No, ale co ja na to poradzę. Książka opowiada o wilku Bucie, którego wychowuje pewien nauczyciel. Rzecz dzieje się w nadnarwiańskiej wsi, jest tu kilka zabawnych sytuacji, a książka kończy się tak jak przewidziałam. Smutnie. Jest napisana trochę starszym językiem od współczesnego, ale mi w ogóle to czytania nie utrudniało. Co mnie urzekło to wspaniałe opisy przyrody, które bardzo lubię. Książka opowiada tym jak nauczyciel i reszta wsi próbuje zmienić wilka. To im się nie udaje. Tak samo jest z człowiekiem. Choćbyśmy nie wiem jak bardzo próbowali kogoś zmienić, w określonych sytuacjach wyjdzie na jaw jego prawdziwa natura. Książka pokazuje nam też czym jest prawdziwa przyjaźń i czy może ona wystąpić pomiędzy człowiekiem, a zwierzęciem.

Niedługo wakacje, a ja zaczynam czytać lektury. No, ale co ja na to poradzę. Książka opowiada o wilku Bucie, którego wychowuje pewien nauczyciel. Rzecz dzieje się w nadnarwiańskiej wsi, jest tu kilka zabawnych sytuacji, a książka kończy się tak jak przewidziałam. Smutnie. Jest napisana trochę starszym językiem od współczesnego, ale mi w ogóle to czytania nie utrudniało. Co...

więcej Pokaż mimo to

avatar
146
36

Na półkach:

MEGA opowiadanie! Nie za długie, wzruszające i godne polecenia!

MEGA opowiadanie! Nie za długie, wzruszające i godne polecenia!

Pokaż mimo to

avatar
2079
1636

Na półkach:

Piękne opisy przyrody i bardzo smutny koniec.
Zasmuca.

Piękne opisy przyrody i bardzo smutny koniec.
Zasmuca.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    127
  • Chcę przeczytać
    72
  • Posiadam
    34
  • Studia
    3
  • 2016
    2
  • Teraz czytam
    2
  • 2019
    2
  • Ulubione
    2
  • Literatura polska
    2
  • Ebook
    2

Cytaty

Więcej
Adolf Dygasiński Wilk, psy i ludzie Zobacz więcej
Adolf Dygasiński Wilk, psy i ludzie Zobacz więcej
Adolf Dygasiński Wilk, psy i ludzie Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Okładka książki Pani wiatru Lisa Aisato, Maja Lunde
Ocena 7,5
Pani wiatru Lisa Aisato, Maja L...
Okładka książki Flora szuka skarbów Gabriela Rzepecka-Weiss, Maciej Szymanowicz
Ocena 9,7
Flora szuka sk... Gabriela Rzepecka-W...
Okładka książki Książka o górach Patricija Bliuj-Stodulska, Robb Maciąg
Ocena 8,5
Książka o górach Patricija Bliuj-Sto...
Okładka książki Antek z babcią na Dzikim Zachodzie Thomas Brunstrøm, Thorbjørn Christoffersen
Ocena 9,0
Antek z babcią... Thomas Brunstrøm, T...

Przeczytaj także