Książka kupiona przez przypadek na wyprzedaży - totalny hit. Dziecko zainteresowane od pierwszego wejrzenia, z każdym kolejnym miesiącem rozwoju wychwytuje i zwraca uwagę na nowe rzeczy. Książka nie jest jeszcze używana "zgodnie z przeznaczeniem", bo dziecko jest za małe na wynajdowanie słów zaczynających się na określone litery i na razie po prostu oglądamy i opowiadamy, ale jak dziecko podrośnie to na pewno też nam się bardzo przyda przy ćwiczeniu znanych słów i poznawaniu nowych.

Książka kupiona przez przypadek na wyprzedaży - totalny hit. Dziecko zainteresowane od pierwszego wejrzenia, z każdym kolejnym miesiącem rozwoju wychwytuje i zwraca uwagę na nowe rzeczy. Książka nie jest jeszcze używana "zgodnie z przeznaczeniem", bo dziecko jest za małe na wynajdowanie słów zaczynających się na określone litery i na razie po prostu oglądamy i opowiadamy,...

Książka uniwersalna można by rzec. Może służyć do oglądania, do nauki liter, do nauki słówek, jako łamigłówka i rozrywka (wyobrażam sobie na przykład zabawę w szukanie słów na daną literę przez dwie osoby na czas, tylko by trzeba było wypożyczyć drugi egzemplarz z biblioteki:) ). Słów można szukać w rożnych językach. Ilustracje w stylu charakterystycznym dla Mizielińskich, który ja osobiście bardzo lubię.

Książka uniwersalna można by rzec. Może służyć do oglądania, do nauki liter, do nauki słówek, jako łamigłówka i rozrywka (wyobrażam sobie na przykład zabawę w szukanie słów na daną literę przez dwie osoby na czas, tylko by trzeba było wypożyczyć drugi egzemplarz z biblioteki:) ). Słów można szukać w rożnych językach. Ilustracje w stylu charakterystycznym dla Mizielińskich,...

Uważam, że jest to niesamowicie genialna w swojej prostocie książka, która dodatkowo posiada fantastyczne ilustracje. Przyznaję, że mnie przypadły one bardzo do gustu i Miłosz bardzo lubi się w nie wpatrywać.

Spodobała mi się również dlatego, że można ją łatwo przekształcić na język angielski, co docenią rodzice, którzy wychowują swoje dzieci w duchu dwujęzyczności lub po prostu chcą od małego wprowadzić język angielski.

Więcej o książce: https://karolinalubas.pl/2020/05/13/kompaktowa-wyszukiwanka-dzieki-ktorej-nauka-liter-nie-bedzie-taka-nudna/

Uważam, że jest to niesamowicie genialna w swojej prostocie książka, która dodatkowo posiada fantastyczne ilustracje. Przyznaję, że mnie przypadły one bardzo do gustu i Miłosz bardzo lubi się w nie wpatrywać.

Spodobała mi się również dlatego, że można ją łatwo przekształcić na język angielski, co docenią rodzice, którzy wychowują swoje dzieci w duchu dwujęzyczności lub po...

Dwulatek jeszcze niezbyt ogarnął, o co chodzi w tej zabawie, ale rodzice są zachwyceni i traktują książkę jak... dobrą krzyżówkę. Dziecko zatem też zadowolone :) Chętnie wykorzystuję również podczas rozgrzewki intelektualnej na zajęciach angielskiego.

Dwulatek jeszcze niezbyt ogarnął, o co chodzi w tej zabawie, ale rodzice są zachwyceni i traktują książkę jak... dobrą krzyżówkę. Dziecko zatem też zadowolone :) Chętnie wykorzystuję również podczas rozgrzewki intelektualnej na zajęciach angielskiego.

Moja ulubiona pozycja. Zarówno dzieci jak i dorośli bawią się świetnie wyszukując słowa na konkretne litery. Przy okazji można dzieci nauczyć wielu rzadko używanych słów:) Doskonałe dla dzieci z rodzin wielojęzycznych.

Moja ulubiona pozycja. Zarówno dzieci jak i dorośli bawią się świetnie wyszukując słowa na konkretne litery. Przy okazji można dzieci nauczyć wielu rzadko używanych słów:) Doskonałe dla dzieci z rodzin wielojęzycznych.

Dobra do ćwiczenia słuchu fonematycznego.

Dobra do ćwiczenia słuchu fonematycznego.

Genialna książka dla dziecka!
Uczy spostrzegawczości, niestety dziecko potrafi przy niej zamęczyć;-)

Genialna książka dla dziecka!
Uczy spostrzegawczości, niestety dziecko potrafi przy niej zamęczyć;-)

http://mamasita.blog.pl/2016/02/24/mama-czyta-mam-oko-na-litery/

Wszyscy wiemy, że dzieciom nauka najlepiej przychodzi przez zabawę.

Po raz kolejny przekonuję się, że Wydawnictwo Dwie Siostry potrafi przejść na wyższy poziom, proponując bardzo oryginalną formę nauki.

Każda ze stron tej pięknie wydanej kartonowej książeczki, to pełen detali obrazek. Dziecka (i naszym :)) zadaniem jest odszukanie jak największej ilości elementów, których nazwy rozpoczynają się od poszczególnych liter alfabetu.

Żeby nie było zbyt trudno, pod każda literą znajduje się podpowiedź- liczba wskazuje, ile słów możemy znaleźć na każdej ze stron.

Książeczkę można też wykorzystać do nauki języków obcych. I jak zwykle w przypadku pozycji obrazkowych- w jakikolwiek inny, kreatywny sposób.

The sky is the limit :)

http://mamasita.blog.pl/2016/02/24/mama-czyta-mam-oko-na-litery/

Wszyscy wiemy, że dzieciom nauka najlepiej przychodzi przez zabawę.

Po raz kolejny przekonuję się, że Wydawnictwo Dwie Siostry potrafi przejść na wyższy poziom, proponując bardzo oryginalną formę nauki.

Każda ze stron tej pięknie wydanej kartonowej książeczki, to pełen detali obrazek. Dziecka (i naszym :))...

Piękne ilustracje - tyle postaci, przedmiotów, miejsc i wydarzeń! Aż tętnią życiem! Książeczka świetna do nauki i zabawy - można poćwiczyć znajomość literek, spostrzegawczość, pamięć, a nawet poszukać słówek na daną literę w języku angielskim!

literaturkaodkangurka.blogspot.com

Piękne ilustracje - tyle postaci, przedmiotów, miejsc i wydarzeń! Aż tętnią życiem! Książeczka świetna do nauki i zabawy - można poćwiczyć znajomość literek, spostrzegawczość, pamięć, a nawet poszukać słówek na daną literę w języku angielskim!

literaturkaodkangurka.blogspot.com

3,5 letnie Dziecko potrafi "odfrunąć" z książką na 2 godziny!!

3,5 letnie Dziecko potrafi "odfrunąć" z książką na 2 godziny!!