Prezent od Tiffany'ego

Okładka książki Prezent od Tiffany'ego
Melissa Hill Wydawnictwo: Prószyński i S-ka literatura piękna
456 str. 7 godz. 36 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Something from Tiffany's
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Data wydania:
2012-11-08
Data 1. wyd. pol.:
2012-11-08
Liczba stron:
456
Czas czytania
7 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-7839-389-4
Tłumacz:
Alina Siewior-Kuś
Tagi:
obydzajowa uczucia prezent NY
Średnia ocen

                6,2 6,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,2 / 10
245 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
601
514

Na półkach: , , ,

Książki, których akcja toczy się w święta Bożego Narodzenia chciałam czytać dopiero w grudniu, bo gdy widzę świąteczne reklamy w połowie listopada to dostaję białej gorączki. Jednak właśnie w ten magiczny czas zabiera nas autorka „Prezentu od Tiffany’ego”.
Wyobraźcie sobie śnieg, święta Bożego Narodzenia w Nowym Jorku. Dwóch mężczyzn na Piątej Alei w tym mieście kupuje prezenty dla swoich kobiet. Gary bransoletkę dla Rachel, a Ethan pierścionek zaręczynowy dla Vanessy. W wyniku wypadku, jakiemu ulega Gary mężczyźni łapią nie swoje prezenty, a gdy wychodzi to na jaw rozpoczyna się próba odzyskania tych właściwych, a to z kolei prowadzi do serii zdarzeń, których żaden by się nie spodziewał. A zakończenie może być zaskoczeniem dla wszystkich osób zamieszanych w to całe zdarzenie.
Czasami jest tak, że o bohaterach nie bardzo umiem się rozpisać. Tu jest inaczej. Pani Hill stworzyła ich bardzo dużo, ale skupiłabym się na głównych. Ethan jest wdowcem i ma ośmioletnią córkę Daisy – bardzo kochane dziecko i najlepsza postać całej powieści! Spotyka się z Vanessą i jest w niej tak bardzo zakochany, że nie widzi tego, że kobieta wcale nie ma instynktu macierzyńskiego, a na dodatek nie żywi do małej Daisy żadnych wielkich uczuć jak cały czas deklaruje. Nie znaczy to, że jest macochą z piekła rodem, ale uważa, że Daisy jest już tak dużym dzieckiem, że nie trzeba jej czytać przed snem. Kobiet chce, aby dziewczynka jak najszybciej dorosła. Ethan jest przekonany, że gdy tylko pobierze się z Vanessą staną się idealną rodziną, jaką kiedyś tworzył z Jane, czyli matką Daisy. Jest tylko facetem, więc usprawiedliwiam jego tok myślenia.
Druga para to Gary i Rachel. Poznali się, gdy mężczyzna remontował lokal gastronomiczny Rachel i jej przyjaciółki Terri. Mężczyzna jest niestety egoistką do kwadratu. Tylko brałby od Rachel, ale nic nie dawał od siebie. Z kolei ona jest zaślepiona miłością do niego tak mocno, że tego nie widzi. Nawet, gdy z musu się jej oświadczył, to zaczął analizować i szukać plusów całej tej sytuacji. Przez głowę mu nie przeszło nawet to, że powinien w jakiś sposób szukać rozwiązania tego problemu, a na dodatek, że jeśli wszystko wyjdzie na jaw (a on liczył, że nic takiego nie będzie miało miejsca) zrani mocno Rachel, która zawsze chciała dla niego jak najlepiej. Jednym słowem: dupek!
„Prezent od Tiffany’ego” to ciepła pozycja na zimowe wieczory, a nawet na jeden wieczór, bo czyta się ją bardzo sprawnie. Kartki same się przewracają. Jak to w komedii romantycznej bywa części wydarzeń możemy się spodziewać. Mimo to zakończenie trochę mnie zaskoczyło, ale też rozczarowało. Nie było złe, ale było takie trochę wyciągnięte z kapelusza. Rozumiem, że autorka chciała wyjść poza utarty schemat tego rodzaju książek, ale gdzieś moim zdaniem to nie wyszło. Nie do końca było to w moim guście po prostu.
Melissa Hill stworzyła ciekawych bohaterów, którzy wzbudzają w nas tak wielkie emocje, że chętnie wyciągnęlibyśmy ich z kart powieści i potrząsnęli nimi, aby otworzyli oczy. Autorka dała również przyjemną atmosferę, że żałuję, że nie mam więcej jej książek w swojej biblioteczce, bo chętnie bym jeszcze po nie sięgnęła.

Książki, których akcja toczy się w święta Bożego Narodzenia chciałam czytać dopiero w grudniu, bo gdy widzę świąteczne reklamy w połowie listopada to dostaję białej gorączki. Jednak właśnie w ten magiczny czas zabiera nas autorka „Prezentu od Tiffany’ego”.
Wyobraźcie sobie śnieg, święta Bożego Narodzenia w Nowym Jorku. Dwóch mężczyzn na Piątej Alei w tym mieście kupuje...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    536
  • Przeczytane
    313
  • Posiadam
    52
  • Chcę w prezencie
    17
  • 2013
    14
  • Ulubione
    11
  • Teraz czytam
    7
  • 2014
    4
  • Biblioteka
    3
  • Przeczytane 2015
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Prezent od Tiffany'ego


Podobne książki

Przeczytaj także