Gdzie jest czytelnik
Wydawnictwo: Biblioteka Analiz publicystyka literacka, eseje
190 str. 3 godz. 10 min.
- Kategoria:
- publicystyka literacka, eseje
- Wydawnictwo:
- Biblioteka Analiz
- Data wydania:
- 2012-09-14
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-09-14
- Liczba stron:
- 190
- Czas czytania
- 3 godz. 10 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-62948-67-3
- Tagi:
- czytelnictwo rynek książki biblioteki
W eseju „Gdzie jest czytelnik?” Łukasz Gołębiewski tworzy portret czytelnika XXI wieku – jest to osoba, która znaczną część swojego życia spędza w świecie wirtualnym. W związku z rozwojem nowoczesnych technologii zmianie uległa także kultura czytania – dzisiejszy czytelnik rezygnuje z tradycyjnych książek na rzecz e-tekstu. Autor wnika w internetową rzeczywistość, bada fenomen portali społecznościowych oraz ich wpływ na czytelnictwo. Rozważa możliwe scenariusze rozwoju czytelnictwa w przyszłości, określa rolę księgarni i bibliotek, a także proponuje zmianę formy reklamy na taką, która lepiej dotrze do dzisiejszego wirtualnego czytelnika.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 23
- 16
- 3
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Autor porusza bardzo ważne kwestie, ale wydaje mi się, że powoli robią się one już trochę oklepane. To całe biadolenie, jakoby świat z powodu nowych technologii szedł w złym kierunku jest tematem co rusz podejmowanym i zazwyczaj kończy się na oczywistym: kiedyś było lepiej, wszystko jest coraz marniejsze, czytelnicy bezmyślni, społeczeństwo konsumpcyjne i sfocusowane (hue hue) na produkty masowe. Zawsze sądziłam, że to ja jestem staromodna, ale autor wyraża skrajnie fatalistyczne podejście do tematu, czyli standardowe: ludzie już nie czytają książek, jest dno dno dno i jeszcze kilka metrów mułu. Tylko czemu bezustannie widzę na przystankach i w tramwajach ludzi zaczytanych w książkach (papierowych, wow)? Czemu widzę jak moi znajomi wymieniają się wrażeniami z przeczytanej lektury?
To nie miejsce na takie wyznania, ale wydaje mi się, że nowoczesne technologie dały nam po prostu kolejną możliwość wyboru, po którą możemy sięgnąć. Czy to źle, że kiedy nam spieszno mamy możliwość znalezienia informacji naprawdę szybko i w skondensowanej formie, zamiast wycieczki do biblioteki, która kiedyś byłaby koniecznością? Nie wydaje mi się. Zawsze jest możliwość wyboru. Możemy zjeść szybko i tanio w Macu, albo zrobić sobie czasochłonną, ale o wiele zdrowszą sałatkę ze świeżych warzyw kupionych na straganie. Możemy sięgać po książki, albo czytać nagłówki serwisów internetowych i powielać aforyzmy wyrwane z kontekstu. Możemy to, albo tamto. Zawsze chodzi o wybór. Sprawą indywidualną każdego człowieka jest, jakich wyborów będzie dokonywał.
Autor na wstępie zaznacza, że nie ma zamiaru walczyć ze stanem rzeczy, który opisuje, że pogodził się z tym, że jest to walka z góry przegrana. Szkoda, że wraz z lekturą jego wizerunek jawi się wprost przeciwny - jako agresora, który toczy walkę z jakimś niewidzialnym przeciwnikiem. Jego bronią są książki, i niemalże widzę jak rzuca nimi w nas, krzycząc: No czytajcie, czytajcie, głupcy!
Nie lubię autorów patrzących na swoich czytelników z góry, jakby rościli sobie prawo do ich oceniania, decydowania, co w ich życiu jest niewłaściwe i jak to zmienić. Stąd taka ocena.
Autor porusza bardzo ważne kwestie, ale wydaje mi się, że powoli robią się one już trochę oklepane. To całe biadolenie, jakoby świat z powodu nowych technologii szedł w złym kierunku jest tematem co rusz podejmowanym i zazwyczaj kończy się na oczywistym: kiedyś było lepiej, wszystko jest coraz marniejsze, czytelnicy bezmyślni, społeczeństwo konsumpcyjne i sfocusowane (hue...
więcej Pokaż mimo to