Dziady
327 str.
5 godz. 27 min.
- Kategoria:
- utwór dramatyczny (dramat, komedia, tragedia)
- Wydawnictwo:
- Czytelnik
- Data wydania:
- 1974-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1974-01-01
- Liczba stron:
- 327
- Czas czytania
- 5 godz. 27 min.
- Język:
- polski
- Tagi:
- dramat romantyzm
Ta książka nie posiada jeszcze opisu.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 31 759
- 4 151
- 1 917
- 1 092
- 566
- 417
- 233
- 228
- 130
- 120
Opinia
Romantyzm to najcięższa epoka z jaką przyszło mi się zmierzyć w liceum. Ze wszystkich lektur z tamtych czasów najbardziej zapamiętałam ‘Dziady’, ponieważ właśnie z tą książką toczyłam niemałe spory i buntowałam się przeciw jej wymowie.
W tamtym czasie gdy czytałam ten dramat po raz pierwszy wydawało mi się, że Mickiewicz postradał zmysły gdy to pisał. Żałowałam wszystkich duchów i wydawały mi się one w pełni usprawiedliwione; dzieci, które nigdy nie zaznały goryczy nie mogą dostać się do nieba, lecz przecież to nie ich wina, że były wychowywane w dobrobycie. Jakie dziecko ma wpływ na to gdzie i jak dorasta? Duch pasterki, która igrała z uczuciami innych również wzbudził we mnie współczucie. Nie chciała się z nikim wiązać i to powinno zostać uszanowane przez wszystkich. Najtrudniej było wytłumaczyć Widmo, ale i na to odkryłam pewną nieścisłość; jeżeli Widmo zostało ukarane za to, że nie udzieliło pomocy kobiecie z dzieckiem i nie otworzyło drzwi to powinni się tam znaleźć wszyscy inni, którzy również tego nie uczynili.
Takie były wtedy moje obiekcje względem Dziadów. Gdy wspominam to z perspektywy czasu to wydaje się to trochę zabawne. Dziś gdy przeczytałam tę książkę po raz kolejny widzę w niej piękną klasykę polskiej literatury. Cieszę się, że zdążyłam przeczytać ją ponownie w listopadzie gdy za oknem deszcz, bo właśnie tak kojarzą mi się Dziady; z ponurą , mroczną i deszczową aurą.
Romantyzm to najcięższa epoka z jaką przyszło mi się zmierzyć w liceum. Ze wszystkich lektur z tamtych czasów najbardziej zapamiętałam ‘Dziady’, ponieważ właśnie z tą książką toczyłam niemałe spory i buntowałam się przeciw jej wymowie.
więcej Pokaż mimo toW tamtym czasie gdy czytałam ten dramat po raz pierwszy wydawało mi się, że Mickiewicz postradał zmysły gdy to pisał. Żałowałam wszystkich...