Moje pierwszy spotkanie z tą autorką zapamiętam na długo. Gdyż z pewnością będę musiała dokończyć cały cykl tej magicznej serii, którą rozpoczęłam od przeczytania "Króla kruków".

Blue mieszka w miasteczku Henrietta, które jest z pozoru cichym i spokojnym miejscem, ale dla ludzi nie obdarzonych mocą.
Blue jest inna. Pochodzi z rodziny wróżek, a jej wyjątkowe zdolności potęgują skrywaną energię, duchy, wizje i wszystko, co wiążę się z drzemiącą w tym miejscu magię. Raz do roku w dniu Świętego Marka na drodze umarłych Blue wraz jedną z kobiet z rodziny zapisuje, kto umrze w tym roku. I nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie to, że sama Blue w końcu kogoś na tej linii widzi i dowiaduje się jak ma na imię.
Oprócz Blue jest jeszcze troje niezwykłych przyjaciół - Gansey, Adam i Ronan, którzy chodzą do elitarnej szkoły. Oprócz zwykłej nauki, mają dość interesujące i specyficzne hobby, gdyż oni szukają linii mocy, które z czasem okazują się tym samym, co droga umarłych.
Z serii przypadków i zawirowań losu Blue poznaje chłopaków, a wraz z tym częstotliwość i namacalność niewytłumaczonych zdarzeń nasila się, prowadząc do nieoczekiwanego finału w magicznym lesie, gdzie czas płynie inaczej i gdzie wszystko staje się możliwe. W lesie, w którym zbłąkane dusze zapragną wymierzyć sprawiedliwość tym, którzy ich skrzywdzili, za pomocą tych, którzy są w stanie ponieść ofiarę.
Co kryje tajemniczy las? Jak niebezpieczne są line mocy? I co wydarzyło się w magicznym lesie? O tym w książce.

Z pewnością płyniemy przez książkę Maggie Stiefvater, a lekki i przyjemny styl pisania sprawia, że pożeramy ją z zachwytem.

Blue jak i chłopcy są emocjonalnymi, wyraźnymi postaciami, którymi kierują różne uczucia, a największym z nich jest ciekawość i jeszcze raz piekielna ciekawość pragnienia poznawania tajemnic. Tajemnic, które skutecznie zmieniają ich życie.

Do tego sceneria niczym z horroru. Tajemniczy las, w którym wszystko może się zdarzyć, a drzewa nie są tylko drzewami. Te rośliny posiadają duszę, wiedzę, moc i ukazują swoją siłę w najbardziej nieoczekiwanych momentach nie tylko za pomocą słów czy znaków.

Jednym z zdaniem to dość ciekawa i intrygująca opowieść przepełniona magią i nadprzyrodzonymi, niewytłumaczalnymi zjawiskami, gdzie dusze umarłych i ich tajemnice krzyczą, aby ktoś je odkrył.

Moje pierwszy spotkanie z tą autorką zapamiętam na długo. Gdyż z pewnością będę musiała dokończyć cały cykl tej magicznej serii, którą rozpoczęłam od przeczytania "Króla kruków".

Blue mieszka w miasteczku Henrietta, które jest z pozoru cichym i spokojnym miejscem, ale dla ludzi nie obdarzonych mocą.
Blue jest inna. Pochodzi z rodziny wróżek, a jej wyjątkowe zdolności...