Ostatnio udało mi się zabrać za tak ciekawą pozycję, jaką jest Król Kruków Maggie Stiefvater. Nie wiedziałam czego się spodziewać, ponieważ to pierwsza książka tej autorki jaką przeczytałam. Czy jestem mile zaskoczona? Zdecydowanie tak!

Blue, choć należy do rodziny wróżek, sama nie potrafi przepowiadać przyszłości. Dziewczyna, od kiedy pamięta, słyszy od swojej matki jedną i tą samą wróżbę: zabije osobę, którą naprawdę kocha poprzez pocałunek. Blue jednak postanowiła już dawno, że będzie z daleka trzymać się od chłopców należących do prestiżowej szkoły Aglionba, jak i w ogóle związków.
Jak co roku w wigilię Św.Marka, dziewczyna wybiera się na cmentarz. Najczęściej przyjeżdża tam z matką, ale tym razem udała się tam ze swoją ciotką Neeve, która niedawno do nich przyjechała. Dziewczyna musi być obecna w zapisywaniu nazwisk i imion duchów umarłych, które odejdą ze świata w ciągu najbliższego roku, ponieważ jest medium - dzięki niej wszyscy słyszą swoje wizje głośniej oraz wyraźniej, a ona sama ich nie ma. I tym razem dzieje się coś dziwnego. Blue zobaczyła swojego pierwszego ducha - jest nim chłopak, który przedstawia się jako Gansey. Są tylko dwa rozwiązania: albo dziewczyna przyczyni się do jego śmierci, albo będzie darzyć go prawdziwą miłością...
A tym czasem czterech chłopców z prestiżowej szkoły Aglionba poszukuje pradawnego Króla Kruków na linii mocy. Legenda głosi, że kto obudzi Glendowera, będzie mógł zażyczyć sobie wszystkiego, czego zapragnie...

Król Kruków jest dopiero pierwszym tomem, a zarazem wprowadzeniem w najnowszą serię Maggie Stiefvater. W oczy rzuca się tu bardzo przemyślana fabuła, choć czasami przypomina inne historie. Postacie wydają się bardzo namacalne i mają bardzo ciekawe charaktery, co widać najbardziej przy chłopcach z Aglionby. W tej powieści jest bardzo dużo magii, paranormalnych zjawisk i tym podobnych, co daje jej właściwy charakter. Ta książka ma całkiem spore rozmiary, ale czyta się szybko. Choć z początku mało się dzieje, nie powinno się zaniechać czytania. Kartka za kartką, strona za stroną, akcja coraz bardziej się rozkręca. Wiele wątków zostało zakończonych, ale pozostało także wiele rozpoczętych, co daje wielką chrapkę na kolejną część, której osobiście sama już nie mogę się doczekać.

Gorąco zachęcam do przeczytania, szczególnie, jeżeli ktoś lubi bardzo nietypowe, lecz fantastyczne książki. :)

Ostatnio udało mi się zabrać za tak ciekawą pozycję, jaką jest Król Kruków Maggie Stiefvater. Nie wiedziałam czego się spodziewać, ponieważ to pierwsza książka tej autorki jaką przeczytałam. Czy jestem mile zaskoczona? Zdecydowanie tak!

Blue, choć należy do rodziny wróżek, sama nie potrafi przepowiadać przyszłości. Dziewczyna, od kiedy pamięta, słyszy od swojej matki jedną...