rozwiń zwiń

Zwrot. Jak zaczął się renesans

Okładka książki Zwrot. Jak zaczął się renesans
Stephen Greenblatt Wydawnictwo: Albatros historia
431 str. 7 godz. 11 min.
Kategoria:
historia
Tytuł oryginału:
The swerve. How the world became modern
Wydawnictwo:
Albatros
Data wydania:
2012-10-17
Data 1. wyd. pol.:
2012-10-17
Liczba stron:
431
Czas czytania
7 godz. 11 min.
Język:
polski
ISBN:
9788376598550
Tłumacz:
Magdalena Słysz
Tagi:
Renesans sztuka Nagroda Pulitzera
Inne
Średnia ocen

                7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
104 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1230
119

Na półkach: , , , ,

Świetna lektura nie tylko dla historycznie dociekliwych i ciekawych świata, ale chyba dla wszystkich miłośników książek i racjonalistów.

Zaczyna się jak powieść sensacyjna i dalej wcale nie traci na dynamice. Oto Poggio Florentczyk, były sekretarz papieski - łowca ksiąg - w wyścigu po odnalezienie starożytnych dzieł, których ślady odnaleziono w innych księgach. Odwiedza więc Poggio klasztorne biblioteki, co nie jest wcale sprawą łatwą. Dowiadujemy się z tej okazji, jak funkcjonowały takie przybytki w średniowieczu oraz że przepisywanie ksiąg naprawdę było pracą benedyktyńską, która owocowała nieraz rozpaczliwymi uwagami na marginesach. A skoro odnajduje Poggio swój skarb - poemat "O naturze rzeczy" Lukrecjusza, który zacznie szerzyć zamęt w Europie - to przeniesiemy się do starożytności, aby przekonać się, jaki to w zasadzie cud, że poematowi udało się przetrwać: zestawi autor podejście średniowiecznych, chrześcijańskich kopistów z rzeczywistością rzymską i grecką, gdzie biblioteka była na porządku dziennym w każdej willi (ze szczegółami z Herkulanum), podobnie jak kopiowanie utworów, publiczne o nich dyskutowanie czy rozwinięta sieć księgarni. Odmaluje ponadto atmosferę, w jakiej powstał obrazoburczy poemat czerpiący z filozofii epikurejskiej (a Epikura nieszczególnie cenili sami współcześni, skoro m.in. uczył również kobiety) - i ukaże, w jaki sposób tak rozwinięta umysłowo kultura przepadła. Nie jest to chyba wielka tajemnica: wojny i, znacznie bardziej, religia.
Później dopiero wróci autor do opisywania losów Poggia: co w ogóle skłoniło go do tego rodzaju poszukiwań. Będzie więc tu opowieść o renesansowej Florencji, skorumpowanym i rozpustnym otoczeniu papieskim, a także o soborze w Konstancji, podczas którego spłonął na stosie Jan Hus i Hieronim z Pragi. Oraz o skutkach przedostania się nauk z poematu do kręgów humanistów: losach m.in. Giordiana Bruna, Galileusza i rewolucji naukowej, podwalinach oświecenia.

Co takiego z czasów Epikura (IV/III w. p.n.e.) przedostało się przez poemat Lukrecjusza do wieku XV?
Choćby przekonanie o istnieniu atomów, z których zbudowany jest cały wszechświat - bez udziału czynnika boskiego - a które to atomy przypadkowo łączą się ze sobą, by później rozpaść i znowu połączyć. Nie istnieje coś takiego, jak dusza, ale cząstki tworzące ciała przeistoczą się w następne ciała. I nie powinno to napawać przerażeniem, ale wprawiać w zdumienie i zachwyt, bo wszystko i wszyscy jesteśmy jedyni w swoim rodzaju i niepowtarzalni. Ziemia nie jest planetą bardziej szczególną od innych, a człowiek nie ma podstaw do stawiania się wyżej niż inne stworzenia. Niektóre gatunki wymierają, jeśli nie dostosują się do warunków środowiska, inne zaś doskonalą się. Bogowie może istnieją, ale nie ingerują w świat, natomiast tworzące ułudę religie potęgują jedynie strach, bo zbudowane są na okrucieństwie. Przykładem na to okrucieństwo jest składanie w ofierze własnego dziecka (np. Ifigenia i Agamemnon, Izaak i Abraham).
Nie wiedział ani Epikur, ani Lukrecjusz, że właśnie zbudowana na tym religia opanuje świat i przez te "ateistyczne" herezje nie zezwoli na rozprzestrzenienie się reszcie, a w zamian przerobi epikurejczyków na hedonistów. Chociaż jako przyjemność rozumieli oddalenie się od zgiełku świata, unikanie cierpienia i zgodne życie w społeczeństwie, czyli pielęgnowanie przyjaźni.

Bardzo dobra lektura (zwłaszcza) na zbliżające się Szczodre Gody. Zmieniam teraz własną świąteczną kolejkę, aby odświeżyć sobie książki, które również polecam: "Bogowie zeszli z Olimpu" Anny Świderkówny i "Zapomniana rewolucja" Luciego Russo.

A na koniec średniowieczna klątwa przeciw złodziejom ksiąg:
"Jeśli ktoś ukradnie albo pożyczy tę księgę i jej nie zwróci, to niech zamieni się ona w węża w jego ręce i go ukąsi. Niech dopadnie go zaraza i porazi jego członki. Niech cierpi z bólu, wołając głośno o zmiłowanie i niech nie będzie końca jego mąk, aż pocznie wyć w agonii. Niech robactwo żywi się jego wnętrznościami na pamiątkę Robaka, który nigdy nie sczeźnie, a kiedy wreszcie dosięgnie go ostateczna kara, niech płomienie piekielne trawią go w nieskończoność".

Świetna lektura nie tylko dla historycznie dociekliwych i ciekawych świata, ale chyba dla wszystkich miłośników książek i racjonalistów.

Zaczyna się jak powieść sensacyjna i dalej wcale nie traci na dynamice. Oto Poggio Florentczyk, były sekretarz papieski - łowca ksiąg - w wyścigu po odnalezienie starożytnych dzieł, których ślady odnaleziono w innych księgach. Odwiedza...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    319
  • Przeczytane
    133
  • Posiadam
    51
  • Historia
    15
  • Teraz czytam
    7
  • Do kupienia
    3
  • Chcę w prezencie
    3
  • Historyczne
    3
  • Studia
    2
  • Reportaże
    2

Cytaty

Więcej
Stephen Greenblatt Zwrot. Jak zaczął się renesans Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne