Al Hakima

Okładka książki Al Hakima Claudie Fayein
Okładka książki Al Hakima
Claudie Fayein Wydawnictwo: Wydawnictwo Iskry Seria: Seria Kieszonkowa Iskier literatura podróżnicza
368 str. 6 godz. 8 min.
Kategoria:
literatura podróżnicza
Seria:
Seria Kieszonkowa Iskier
Tytuł oryginału:
Une Française médecin au Yémen
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Iskry
Data wydania:
1959-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1957-01-01
Liczba stron:
368
Czas czytania
6 godz. 8 min.
Język:
polski
Tłumacz:
Julia Matuszewska
Tagi:
Jemen lekarka fascynacja Arabią
Średnia ocen

6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Miłość Safini Mirosław Azembski, Liv Balstad, Halina Bielińska, Jens Bjerre, Karen Blixen, Olgierd Budrewicz, Eric Collier, Claudie Fayein, Arkady Fiedler, Peter Freuchen, Thor Heyerdahl, Osa Johnson, Mieczysław Lepecki, Eric Lundqvist, Jean Malaurie, Gérard Périot, Zbigniew Stolarek, Bogdan Szczygieł, Colin M. Turnbull, Melchior Wańkowicz
Ocena 6,5
Miłość Safini Mirosław Azembski,&...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
24 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
674
258

Na półkach: ,

Kiczowata okładka rodem z kryminałów za 5 gr., wulgarnie płytki podtytuł książki niczym hasło pseudo artykułów z „Faktu” czy innego „pudelka” ma się zupełnie nijak do treści wypełniającej tą książkę.
Książka jest relacją francuskiej lekarki, która w początkach lat 50-tych wyjechała do Jemenu na dwuletni kontrakt. Ten region świata 70 lat temu był zupełnym tzw. trzecim światem a Jemen był takim światem do kwadratu. Wyjątkowo konserwatywna monarchia skutecznie zamykała się na kontakt ze światem zewnętrznym, że dla Europejczyków była to w całości „terra incognito”. Skutkowało to zupełnym brakiem zdobyczy cywilizacyjnych współczesnego świata jak chociażby elementarnej opieki medycznej i dostępu do lekarstw. Autorka książki szczerze wyznała, że nie podjęła się tego wyjazdu z jakiś altruistycznych pobudek ale dla zaspokojenia ciekawości świata. W tym czasie kiedy pojawiła się w Jemenie biali ludzie był zupełną rzadkością. W trakcie swojej praktyki lekarskiej miała sposobność zaobserwować ludzi, zwyczaje i miejsca, których ludzie Zachodu wcześniej nie mogli zobaczyć. W tym feudalnym społeczeństwie, gdzie religia i jej nakazy były nadrzędnym prawem dla ludzi, gdzie istniało najnormalniejsze w świecie niewolnictwo, klasowe podziały społeczne i majątkowe. Ludzie bardzo biedni i ciemni. Jednocześnie pełni serdeczności, dumni i pogodzeni ze światem w jakim żyli bo innego po prostu nie znali. Można było już wtedy zaobserwować pierwsze oznaki zmian i poprawy warunków bytowych. Imam Jemenu dysponując ograniczoną pulą środków miał do wyboru albo zainwestować je ku poprawie bytu przyszłego pokolenia albo ulżeniu doli obecnego. Wybrał to pierwsze co zostało przez autorkę sportretowane na pokładzie szpitala. Gdzie chorzy nie byli ani leczeni ani specjalnie karmieni. Cierpiący na choroby które mogły być zwalczane tylko deficytowymi lekarstwami. Zostawiono ich tam aby dochodzili swego kresu i nikt się tym nie interesował. Ale jednocześnie był budowany zupełnie nowy szpital, spełniający standardy swoich czasów i który był pod szczególna opieką władz. Francuska lekarka miała sposobność zetknąć się z najwyższą muzułmańska arystokracją z książętami i ich pałacami na czele. A tam miała możność wglądu w obyczajowość muzułmańską i to, co najbardziej elektryzuje ludzi zewnątrz, życie w haremie. Opis tego światka jest daleki od potocznego jego wyobrażenia. Jest to środowisko bardzo konserwatywne, pruderia kobiet jest posunięta do absurdu. Jest to świat intryg i wielkiej obłudy wykonaniu kobiet, które nie umieją czytać ani pisać i niewiele wiedzą o świecie zewnętrznym. Wydawały się zadowolone ze swego losu, a na możliwość rozmowy z francuską panią doktor to interesowały się głownie praskimi butikami. Jednak główna praca autorki książki sprowadzała się do pomocy zwykłem prostym ludziom. Którzy zgłaszali się od jej gabinetu ze wszystkimi możliwymi ciężkimi schorzeniami na które nie miała ani sprzętu ani leków ani kompetencji by tym ludziom pomóc. Chorzy jednak udawali się do niej po ostatnią nadzieję. Z opisu pani doktor widać, że Arabowie bardzo kochają dzieci i niezwykle dbają o wszystkich członków rodzinny. Pewien ojciec jechał całą noc konno przez pustynię ze swoim synkiem zawiniętym w szal na plecach, który się śmiertelnie dusił. Nie można było mu pomoc bez lekarstw i specjalistów ze sprzętem. Jakaś uboga rodzinna z gór, przyniosła w improwizowanej lektyce przez dziesiątki kilometrów bardzo starą kobietę z przenoszoną chorobą na którą nie było już ratunku. Na ogół ludzi mieli świadomość swojego beznadziejnego stanu i swojego nie do pozazdroszczenia losy gdy umierali na nieznane im i nie leczone choroby nie wiedzące często ile w ogóle mają lat.

Kiczowata okładka rodem z kryminałów za 5 gr., wulgarnie płytki podtytuł książki niczym hasło pseudo artykułów z „Faktu” czy innego „pudelka” ma się zupełnie nijak do treści wypełniającej tą książkę.
Książka jest relacją francuskiej lekarki, która w początkach lat 50-tych wyjechała do Jemenu na dwuletni kontrakt. Ten region świata 70 lat temu był zupełnym tzw. trzecim...

więcej Pokaż mimo to

avatar
813
802

Na półkach: , , , , ,

Arkadiusz Tomaszewski zarzucał autorce, że jej książka zawiera „wiele braków i niedociągnięć“. Jednak nawet on musiał przyznać, że „Al Hakima w znaczący sposób spopularyzowała Jemen“. Claudie Fayein jest dzisiaj chyba zupełnie zapomniana przez rodaków, bo w Wikipedii można znaleźć jedynie... polską wersję jej biografii. Czy debiut tej lekarki i etnografki zasługuje na taki los?

Definitywnie nie. Jakimikolwiek brakami i niedociągnięciami miałaby być obarczona ta relacja – jest ona niezwykle barwnym, uczuciowym opisem kraju, który jeszcze 70 lat temu był dla Europejczyków praktycznie niedostępnym obszarem Półwyspu Arabskiego. Nie jest to suchy raport naukowy i nie powinna być ona rozpatrywana jako taki. To typowa literatura podróżnicza. I to pisana przez kobietę, która akurat w Jemenie nie miała na pewno łatwo, jeśli chciałaby dotrzeć do sedna sprawy. Z drugiej strony tylko dzięki Claudie Fayein możemy dzisiaj czytać o tym, jak żyły wtedy kobiety w tym kraju, co można było zobaczyć, gdy zrzucały one przed europejską przyjaciółką kwefy i suknie. Jak wyglądała kąpiel w łaźni parowej, jak miały się sprawy z ich życiem seksualnym (i to niekoniecznie tylko tym hetero). Wszystkie takie „pocztówki” nie mogłyby zostać zebrane przez mężczyznę.

Ale nie chodzi tylko o pikanterię. Życie codzienne w dawnej Arabii Szczęśliwej nie było bynajmniej szczęśliwe. Przynajmniej dla biedoty, bo bogacze zawsze znajdowali jakąś drogę ku polepszeniu własnego losu. Fayein nie ugięła się przed dyktatem patrialchalnie ukształtowanego społeczeństwa i zachciankom wielmożów – potrafiła nie raz powiedzieć wyraźnie „La!” (Nie). Dzięki takiej postawie dotarła do ciekawych miejsc i spotkała się z interesującymi ludźmi. Jemeńczycy docenili jej relację, łaskawie zapominając o wszelakich „brakach i niedociągnięciach”. Dlatego i nie mnie krytykować „Al Hakimę”.

Arkadiusz Tomaszewski zarzucał autorce, że jej książka zawiera „wiele braków i niedociągnięć“. Jednak nawet on musiał przyznać, że „Al Hakima w znaczący sposób spopularyzowała Jemen“. Claudie Fayein jest dzisiaj chyba zupełnie zapomniana przez rodaków, bo w Wikipedii można znaleźć jedynie... polską wersję jej biografii. Czy debiut tej lekarki i etnografki zasługuje na taki...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1587
98

Na półkach: , ,

Myślę że można tę książkę uznać za wyjątkową. Są to wspomnienia francuskiej lekarki z okresu gdy przez półtora roku pracowała w Jemenie. Dlaczego to dzieło jest tak ciekawe ? Otóż autorka przybyła do Jemenu w styczniu 1951 roku. Była to wtedy bardzo konserwatywna monarchia arabska, która prawie nie wpuszczała obcych (W czasach gdy autorka tam przebywała na terenie Jemenu było zaledwie kilku cudzoziemców) z takimi reliktami jak wciąż istniejące niewolnictwo. Nie był to bynajmniej raj (Autorka wspomina często o chorych umierających z braku leków) ale monarchia jemeńska miała cały szereg cech oryginalnych, odróżniających to państwo od innych krajów islamskich. Już w dziesięć lat później doszło tam do rewolucji wywołanej przez ruch panarabski, która to rewolucja doprowadziła do obalenia monarchii i przewrotu w jemeńskich stosunkach społecznych. Sądzę że istnieje niewiele książek takich jak ta, które opisują Jemen przedrewolucyjny, a przynajmniej niewiele książek o takiej tematyce dostępnych jest w języku polskim.

Myślę że można tę książkę uznać za wyjątkową. Są to wspomnienia francuskiej lekarki z okresu gdy przez półtora roku pracowała w Jemenie. Dlaczego to dzieło jest tak ciekawe ? Otóż autorka przybyła do Jemenu w styczniu 1951 roku. Była to wtedy bardzo konserwatywna monarchia arabska, która prawie nie wpuszczała obcych (W czasach gdy autorka tam przebywała na terenie Jemenu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2304
2041

Na półkach: , , ,

Ta książka jest starsza ode mnie i bardzo niepozorna. Ma pożółkłe kartki i nosi znamiona czytania przez niejedną osobę... Ale jaką ma piękną treść! Uwielbiam takie perełki, takie zaskoczenia czytelnicze!
Jemen to kraj "zamknięty w sobie", mało znany. Jemen to kraj, do którego rzadko wyruszają Europejczycy. Autorka jest jednym z wyjątków. Odbyła swoją podróż do Jemenu, gdy mnie jeszcze nie było na świecie i długo miało nie być ;)
Treść tej książki potwierdza moją teorię, że im dalej od Europy i Europejczyków znajdują się Arabowie tym są lepszymi, normalniejszymi, serdeczniejszymi, bardziej dumnymi ludźmi.
Polecam.

Ta książka jest starsza ode mnie i bardzo niepozorna. Ma pożółkłe kartki i nosi znamiona czytania przez niejedną osobę... Ale jaką ma piękną treść! Uwielbiam takie perełki, takie zaskoczenia czytelnicze!
Jemen to kraj "zamknięty w sobie", mało znany. Jemen to kraj, do którego rzadko wyruszają Europejczycy. Autorka jest jednym z wyjątków. Odbyła swoją podróż do Jemenu, gdy...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    68
  • Przeczytane
    30
  • Posiadam
    17
  • Jemen
    3
  • L. faktu
    2
  • 2009 Nabytki
    2
  • Naokoło świata
    2
  • Naokoło Świata
    2
  • Arabsko - muzułmańsko - afrykańskie
    1
  • Podróże 🧭 Poznawanie świata
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Al Hakima


Podobne książki

Przeczytaj także