Po książkę sięgnęłam ze względu na interesujący opis, który znalazłam w Internecie. Nie miałam wcześniej styczności z twórczością tej autorki, więc byłam ciekawa jej stylu pisarskiego. Nie zawiodłam się, pozycja bardzo przypadła mi do gustu. Autorka prowadzi także swojego bloga, na którego serdecznie zapraszam : http://monikalipinska.blog.onet.pl/ .

Maja mieszkała tylko z mamą, gdyż jej ojciec zmarł, gdy była mała. Było im ciężko finansowo. Dziewczynka miała najlepszą przyjaciółkę Werę, której pomagała opiekować się młodszym rodzeństwem, jej rodzice posiadali sklep. Matka Mai pracowała w hotelu, jako pomoc do sprzątania. Gdy dostała propozycję pracy we Wrocławiu nie wahała się ani chwili. W nowym miejscu czekało ich wiele niespodzianek. Gospodarze byli dla nich bardzo mili i chętnie poddawali się ich sugestiom…

Akcja powieści toczy się najpierw w małej miejscowości, a następnie we Wrocławiu. Głównym miejscem staje się jednak hotelik ,,Pod Wierzbami” i otaczająca go okolica.

Bohaterami stają się zwykli ludzie, występuje podwajanie imion. Obie przyjaciółki Mai miały na imię Weronika, obie matki – Adela. Dziewczynka z przyjaciółmi także zostawiła listy w dziupli drzewa podobnie, jak jej matka przed laty.

Tymoteusza uważali za Świra, choć tak naprawdę chorował tylko na ADHD, tak mało znane w tamtych czasach. Niektórzy jednak zauważyli w nim miłego, ułożonego chłopca.

Autorka poruszyła także problem rasizmu. Czarnoskóry lekarz musiał opuścić miasto i przenieść się do Wrocławia, gdyż tam go nie akceptowali.

Nazwa hoteliku także nie była zbyt trafiona, gdyż w okolicy nie znajdowała się ani jedna wierzba! Szybko to jednak uległo zmianie i stało się przytulniej.

Pozycję czytałam średnio szybko, język pozornie był prosty, jednak trzeba było zagłębić się w fabułę. Niektóre momenty były bardzo wzruszające, inne trochę nudne.

,,Maja z hoteliku ,,Pod Wierzbami”” to dość dobra powieść dla nastolatek, do poczytania w wolnej chwili. Zawiera wiele ważnych idei – rasizm, dozgonna przyjaźń, zaufanie i nie tylko. Najlepiej samemu przeczytać tą pozycję.

Moja ocena : 9/10

Po książkę sięgnęłam ze względu na interesujący opis, który znalazłam w Internecie. Nie miałam wcześniej styczności z twórczością tej autorki, więc byłam ciekawa jej stylu pisarskiego. Nie zawiodłam się, pozycja bardzo przypadła mi do gustu. Autorka prowadzi także swojego bloga, na którego serdecznie zapraszam : http://monikalipinska.blog.onet.pl/ .

Maja mieszkała tylko...