Twórca serialu Babylon 5 w literackiej odsłonie, a i o samym, własnym serialu też wspomniał w książce. Mocno amerykańska lektura - "nowy" próbuje się odnaleźć w szkole pełnej school bullies, zaprzyjaźnia się z odtrąconym nerdem planującym zemstę. Niestety, rzeczywistość pokazuje, że to nie tylko fikcja literacka, ale dość częsty problem, w Stanach czasem skutkujący masowymi morderstwami przy użyciu broni palnej (choć i w Serbii były dwa takie przypadki ostatnio). Tutaj autor postanowił odejść od strzałów na rzecz wsparcia z zaświatów, dziennika Toma Riddle'a i tym podobnych zabiegów.

Książka, być może nieświadomie, choć autor jest na tyle wykształconym człowiekiem, że wierzę, że ta warstwa fabularna była dodana świadomie, odpowiada tez na pytanie "dlaczego tyle osób dołącza do skrajnych ruchów" - bo tam odnajdują poczucie przynależności, odtrącani przez większość, radykalizują się i są skłonni do wielu rzeczy, byle zostać zaakceptowanym przez grupę. Niestety, wielu prześladowców wciąż nie rozumie, że wyzywanie ludzi od inceli, odtrącanie pewnych grup z pogardliwym uśmieszkiem "haha nie moczysz", wcale nie rozwiązuje żadnego problemu, a tylko pogłębia ich frustrację i prowadzi do niebezpieczeństwa.

Zgrabnie napisany thriller ze zjawiskami paranormalnymi, ale przy tym ambitniejszy, poruszający ważne tematy.

Twórca serialu Babylon 5 w literackiej odsłonie, a i o samym, własnym serialu też wspomniał w książce. Mocno amerykańska lektura - "nowy" próbuje się odnaleźć w szkole pełnej school bullies, zaprzyjaźnia się z odtrąconym nerdem planującym zemstę. Niestety, rzeczywistość pokazuje, że to nie tylko fikcja literacka, ale dość częsty problem, w Stanach czasem skutkujący masowymi...

Tamta strona jest horrorem, który czytałem spory czas temu i nawet podobał mi się. Napisany przez Joseph Michael Straczynskiego zapowiadał się ciekawie i poprzednio pozostawił po sobie dobre wrażenie. Jednak zawsze jest kłopot jeśli chodzi o powroty do dawnych lektur, bo niekiedy wspomnienia nie mają odzwierciedlenia w powtórnym czytaniu.

Autor przedstawia opowieść o dwójce kolegów nie rozumianych przez swoich rówieśników, którzy stają się popychadłami w szkole. Trzymających się razem pomimo przeciwności losu. Znaczna większość książki przypomina powieść obyczajową dziejącą się w szkole, gdzie nie lubiani bohaterowie stają się ofiarami szykan i pobić ze strony uczniów. Oprócz tego autor przedstawia po kolei losy każdego z nich i ich sytuacje w domu. Chris ma kochającą i troszczącą się matkę. Roger musi sobie radzić z dramatycznymi wydarzeniami w domu. Każdy z nich jest różny, ale chcący nie wyróżniać się i być lubianym wśród rówieśników. Za sprawą tajemniczego nieznajomego wszystko zaczyna zmieniać się i w zwyczajne życie bohaterów zaczyna wkradać się siła mogąca pomóc, ale również pragnąca czegoś dla siebie. Tematyka szkolna zderza się tutaj z grozą wkradającą się w zwyczajną rzeczywistość, która zaczyna wpływać na wydarzenia. Autor pokusił się nawet o wątek śledztwa prowadzonego przez policjantów dotyczącego tajemniczych samobójstw do jakich dochodzi. Dlatego historia staje się wielowątkowa i nie pozbawiona mrocznego klimatu.

Główni bohaterowie zostali bardzo dobrze nakreśleni i wypadają ciekawie. Chris ma swoje kłopoty, ale za to w domu ma spokój i możliwość rozwijania się. Jest postacią ciekawą, bliską nam i sympatyczną. Pomimo przeżyć ze strony uczniów nie traci ducha. Przejmuje się problemami jakie posiada i zawsze skory do pomocy. Roger nie ma łatwego życia nie tylko w szkole, a także w domu. Próbuje odnaleźć się w tym wszystkim marzy o przyjaciołach, w których może mieć oparcie. Gdy dostaje możliwość od tajemniczej siły próbuje wykorzystać do własnych celów. Zagubiony ze swoimi problemami musi sam sobie z nimi poradzić. Z jednej strony z łatwością można go polubić, ale z drugiej strony za sprawą drogi jaką wybiera ma się pewny dystans do niego. Nawet w niektórych momentach można mu współczuć i poczuć smutek, bo chce być akceptowany za wszelką cenę. Pozostałe postacie pojawiające się w książce zostały nakreślone dobrze i nieźle. W zależności od miejsca jakie zostało dla nich zaklepane, przewidzianej przez autora roli do odegrania i pojawienia się na chwilkę lub na dłużej. Każda z nich wypada ciekawie i nie dostajemy papierowych bohaterów czego obawiałem się w czasie czytania. Same relacje pomiędzy postaciami są przedstawione dobrze i wypadają ciekawie. Dialogi sprawnie napisane, dobre i nie irytujące.

Książka Tamta strona jest połączeniem, powieści obyczajowej, lekkiego kryminału i grozy. Zawiera kilka wątków, które pomału łączą się ze sobą w całość. Taka mieszanka może być zjadliwa i można przy niej bawić się świetnie. W przypadku prezentowanej powieści większą częścią jest przyjaźń dwóch chłopców ze sobą i brak akceptacji przez rówieśników co prowadzi do znalezienia sobie miejsca w szkole. Również przyczynia się do przerażających wydarzeń jakie następują po sobie. Pierwsza połowa historii zazwyczaj obejmuje relacje pomiędzy bohaterami, pojawienie się przyjaźni mimo wszystko, pierwszych nastoletnich kłopotów, wkraczania w dorosłe życie i pojawienie się czegoś niepojętego w życie bohaterów. W drugiej połowie historia skręca w stronę grozy, która zaczyna pojawiać się w większej ilości. Wydarzenia zaczynają toczyć się w szybkim tempie, pojawia się mrok i niebezpieczeństwo. Nie uświadczymy tutaj sporej ilości makabry lub krwawych scen. Autor stawia bardziej na ukazaniu relacji pomiędzy chłopcami i budowaniu mrocznego klimatu przez wprowadzenie czegoś nadprzyrodzonego do ich życia. Próby bohaterów w przeciwstawieniu się złu i wybrania własnej drogi, która może być niebezpieczna.

Książka Tamta strona przypomina mi powieść grozy skierowaną do starszej młodzieży, bo znajdziemy w niej wszystko co taka powinna mieć. Zresztą romans policjantki z nauczycielem jest tylko dodatkiem i nie występuje za często. Nie przesłodzony, ale nawet czasami podczas czytania miałem wrażenie, gdyby autor wyciął romansowy wątek i pewne związane z nimi sceny, to powieść nie ucierpiała by na tym. W większym stopniu mamy tutaj do czynienia z warstwą obyczajową, kryminalnym śledztwem i grozą. Klimat pojawia się, ale dopiero w drugiej części występuje w większej ilości. Wątek śledztwa dobrze poprowadzony i pojawia się regularnie. Tło obyczajowe nakreślone bardzo dobrze jeżeli chodzi o ukazanie losów bohaterów. Nawet groza występuje w niezłej ilości i można nieraz poczuć dreszczyk strachu w czasie czytania. Książka może podobać się jeśli nie nastawimy się na horror pełną gębą, ale właśnie na powieść obyczajową pomieszaną z grozą, przy której spędzimy ze dwa miłe wieczory.

Lekkie podsumowanie. Sięgając ponownie miałem obawy przed przeczytaniem, bo zawsze powtórna lektura może zburzyć dobre wrażenie. W przypadku Tamtej strony moje obawy nie miały żadnej podstaw, bo znów mimo pewnych mankamentów dotyczących pojawienia się między innymi częściej większej ilości grozy i oczywiście zalet jeśli chodzi o samą historie, bohaterów i poruszanych nastoletnich tematów w tej powieści czytało mi się rewelacyjnie. Wciągnęła mnie historia i nie potrafiłem się oderwać. Wartka akcja i szybko poprowadzone wydarzenia sprawiły, ze nie nudziłem się podczas czytania. Dlatego jestem zadowolony z tego co dostałem i chętnie przeczytam coś jeszcze Joseph Michael Straczynskiego jeżeli ktoś wyda jego książki. Tamtą stronę polecam miłośnikom lekkich horrorów nastawionych na klimat i nawet powieści obyczajowej, bo każdy w niej tutaj znajdzie coś dla siebie.

Tamta strona jest horrorem, który czytałem spory czas temu i nawet podobał mi się. Napisany przez Joseph Michael Straczynskiego zapowiadał się ciekawie i poprzednio pozostawił po sobie dobre wrażenie. Jednak zawsze jest kłopot jeśli chodzi o powroty do dawnych lektur, bo niekiedy wspomnienia nie mają odzwierciedlenia w powtórnym czytaniu.

Autor przedstawia opowieść o...