Cyrk nocy

Okładka książki Cyrk nocy
Erin Morgenstern Wydawnictwo: Świat Książki fantasy, science fiction
432 str. 7 godz. 12 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Tytuł oryginału:
The Night Circus
Wydawnictwo:
Świat Książki
Data wydania:
2012-10-01
Data 1. wyd. pol.:
2012-10-01
Data 1. wydania:
2011-09-13
Liczba stron:
432
Czas czytania
7 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788327300751
Tłumacz:
Patryk Gołębiowski
Tagi:
cyrk magia iluzjonista
Inne

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Sztuka iluzji



Konto usunięte
Konto usunięte

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
2508 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
679
457

Na półkach: ,

Przyznaję, nie lubię cyrków. Nigdy mnie nie pociągały ani nie fascynowały. Może to wpływ małomiasteczkowej prowincji, gdzie nie było wszakże okazji oglądać cyrków, takich z prawdziwego zdarzenia. Jednak przez ostatnie dni miałam okazję uczestniczyć w niezwykłym widowisku "...to coś więcej niż cyrk. To cyrk, jakiego nikt jeszcze nie widział. Nie jeden wielki namiot, tylko całe ich zatrzęsienie, a w każdym coś innego. Bez słoni czy klaunów. Nie, to będzie dużo bardziej wyrafinowane. Nie będzie tam krzty pospolitości. To coś zupełnie innego, całkowicie unikatowe doświadczenie, uczta dla zmysłów. Teatr bez sceny, rozrywka totalna". [str.67]

Zaczyna się fascynująco i magicznie. Zostajemy wciągnięci w nietypową rozgrywkę. Dwóch dżentelmenów-iluzjonistów postanawia stoczyć pojedynek. Jednak do ostatecznej rozgrywki przygotują swoich uczniów. Czarodziej Prospero swoją córkę, a mężczyzna w szarym garniturze chłopca przygarniętego z domu dziecka. Zawodnicy są przygotowani latami, jednak zupełnie w inny sposób i w innych okolicznościach, tak jakby ścierały się ze sobą dwie teorie filozofii. Rozgrywający - Celia i Marco - oczywiście nie mają o niczym pojęcia, nie wiedzą o sobie, nie wiedzą też kiedy odbędzie się pojedynek, wiedzą tylko, że muszą nieustannie ćwiczyć, bo kiedyś nadejdzie "ten dzień", w którym wszystko się rozstrzygnie.

Sprawa komplikuje się, kiedy w grę zaczynają wchodzić uczucia, a Marco i Celia spotykają się - i jak nie trudno się domyślić - zakochują się w sobie. Miłość silniejsza niż pojedynek, czy na odwrót - zwycięstwo w pojedynku mimo wszystko? Kto ma większe zdolność, kto z nich bardziej wytrwale ćwiczył, a może całe to uczucie jest iluzją, tylko po to, aby odnieść zwycięstwo. Czy na miłość będzie miejsce? Czy przezwycięży zawiązane więzy? To właśnie miłość okazała się wyzwaniem w tym pojedynku. Miłość silniejsza niż magia, niż rywalizacja, niż śmierć...

I cóż powiedzieć dalej? Zapowiadało się intrygująco. Niestety, gdzieś w połowie czytania magia ta zanika. Pogubiłam się nieco w fabule, bo praktycznie dalszej akcji nie ma. Przenosimy się wciąż w inne miejsca - Londyn, Nowy Jork, Praga, Paryż, Montreal, Bazylea, Monachium, w różne zakątki świata i ze strzępków informacji dowiadujemy się na czym polegać będzie rozgrywka. W ogóle dużo tu niedopowiedzeń, tajemniczości, niewyjaśnionych sytuacji. Wybiłam się z rytmu. Pojawiają się przeróżni bohaterowie, o których dowiadujemy się niewiele. I tak naprawdę głównych bohaterów też ciężko scharakteryzować, ponieważ bardzo mało o nich wiemy. Kreacja psychologiczna postaci nie wyszła tu autorce najlepiej.

Ale na szczęście na koniec powraca znowu magia, która przepełnia nas atmosferą tajemniczość tudzież iluzji, gdzie nie wiadomo, gdzie tak naprawdę się znajdujemy. Czy stoimy w pogrążonej w mroku i deszczu londyńskiej ulicy, czy jesteśmy na przyprószonej śniegiem łące. Gdzieś. Jesteśmy gdzieś w naszych wyobrażeniach, w naszej wyimaginowanej rzeczywistości lub jesteśmy świadkami nadzwyczajnego spektaklu.

Mimo drobnych minusów, uważam powieść za wartą przeczytania. Jest to wprawdzie debiut, więc autorka z pewnością rozwinie skrzydła. Mnie w pewien sposób ujęła i choć pewne fragmenty były nużące i tak warto ją przeczytać. Choćby dlatego, aby poczuć mroczny, oszałamiający i eteryczny klimat, który nigdy nie było mi dane odczuć na żywo.

Namioty w biało-czarne paski kuszą napisem "Le Cirque des Rêves". Zadziwiają widzów różnorodnością kształtów i wielkością konstrukcji. Można się w nich zgubić jak w gąszczu chmur, przechodząc się z namiotu do namiotu i za każdym razem być świadkiem niezwykłych iluzji, sztuczek, magii. Wytatuowana kobieta guma wciska się do pudełka, bliźniaczki o płomiennorudych włosach tresują swoje kocięta, wróżka układa tarota, a akrobaci prześcigają się w pokazach.

Cały ten nastrój udziela się, do tego stopnia, że poczułam ogromną ochotę na obejrzenie takiego unikatowego przedstawienia. Przenieść się na chwilę do świata iluzji, to byłoby takie magiczne, oderwane od rzeczywistości. Tutaj przedstawienie zaczyna się o zmierzchu, a kończy o świcie. Gdy więc słońce zniknie za horyzontem, a ostatnie promienie światła będą sycić półmrok, zaczną migotać światełka, które ułożą się w napis "Cyrk Snów". Wrota już rozwierają się zapraszająco. Cyrk jest otwarty. Możecie wejść.

Przyznaję, nie lubię cyrków. Nigdy mnie nie pociągały ani nie fascynowały. Może to wpływ małomiasteczkowej prowincji, gdzie nie było wszakże okazji oglądać cyrków, takich z prawdziwego zdarzenia. Jednak przez ostatnie dni miałam okazję uczestniczyć w niezwykłym widowisku "...to coś więcej niż cyrk. To cyrk, jakiego nikt jeszcze nie widział. Nie jeden wielki namiot, tylko...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    4 500
  • Przeczytane
    3 114
  • Posiadam
    1 324
  • Ulubione
    320
  • Chcę w prezencie
    120
  • Teraz czytam
    111
  • Fantastyka
    84
  • 2013
    57
  • Fantasy
    53
  • 2023
    50

Cytaty

Więcej
Erin Morgenstern Cyrk nocy Zobacz więcej
Erin Morgenstern Cyrk nocy Zobacz więcej
Erin Morgenstern Cyrk nocy Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także