Proces
Wydawnictwo: Państwowy Instytut Wydawniczy Ekranizacje: Proces (1993) literatura piękna
192 str. 3 godz. 12 min.
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- Der Prozeß
- Wydawnictwo:
- Państwowy Instytut Wydawniczy
- Data wydania:
- 1986-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1986-01-01
- Liczba stron:
- 192
- Czas czytania
- 3 godz. 12 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 83-06-01402-2
- Tłumacz:
- Bruno Schulz
- Ekranizacje:
- Proces (1993)
- Tagi:
- Franz Kafka Proces Józef K.
- Inne
Centralnym problemem prozy Kafki jest udręka samotnego człowieka zagubionego w obcym mu, wrogim, zbiurokratyzowanym świecie, którego mechanizmu nie może pojąć i próbuje walczyć z jego anonimowymi siłami.
Takim udręczonym samotnikiem jest Józek K., bohater "Procesu", skromny urzędnik bankowy, który w czasie trwającego cały rok procesu, nie znając aktu oskarżenia ani sędziów, powoli ulega fascynującego potędze nieuchwytnego sądu. Ów sąd stanowi metaforyczną wizję współczesnej pisarzowi rzeczywistości społecznej.
Oryginalna twórczość Kafki wyrosła na gruncie ekspresjonizmu, ale wybiega daleko poza ten kierunek. Jego utwory są wciąż popularne i nadal wywierają wpływ na rozwój współczesnej przyc światowej.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 29 551
- 8 334
- 3 838
- 889
- 678
- 529
- 258
- 158
- 121
- 106
OPINIE i DYSKUSJE
Bardzo symboliczna książka.
Ja odebrałam ją jako rozliczenie z grzechów przed śmiercią i Sądem Najwyższym (Ostatecznym). Mówiąc krótko. Porównań, zachowań można podać wiele dla przykładu. Tu nic nie jest tym czym się wydaje. Absurd goni absurd, ale moim zdaniem można wyciągnąć wiele przemyśleń.
Podobała mi się. Polecam!
Bardzo symboliczna książka.
Pokaż mimo toJa odebrałam ją jako rozliczenie z grzechów przed śmiercią i Sądem Najwyższym (Ostatecznym). Mówiąc krótko. Porównań, zachowań można podać wiele dla przykładu. Tu nic nie jest tym czym się wydaje. Absurd goni absurd, ale moim zdaniem można wyciągnąć wiele przemyśleń.
Podobała mi się. Polecam!
"Kucharka pani Grubach, jego gospodyni, przynosząca mu śniadanie codziennie około ósmej godziny rano, tym razem nie przyszła. To się dotychczas nigdy nie zdarzyło. K. czekał jeszcze chwilę, widział ze swego łóżka starą kobietę z przeciwka, która obserwowała go z niezwykłą ciekawością, potem jednak głodny i zdziwiony zadzwonił.
(...) - Nie - rzekł człowiek przy oknie, rzucił książkę na stolik i wstał. - Nie wolno panu odejść,' pan jest przecież aresztowany.
- Tak to wygląda - rzekł K. - Ale za co? - spytał potem."
"Kucharka pani Grubach, jego gospodyni, przynosząca mu śniadanie codziennie około ósmej godziny rano, tym razem nie przyszła. To się dotychczas nigdy nie zdarzyło. K. czekał jeszcze chwilę, widział ze swego łóżka starą kobietę z przeciwka, która obserwowała go z niezwykłą ciekawością, potem jednak głodny i zdziwiony zadzwonił.
więcej Pokaż mimo to(...) - Nie - rzekł człowiek przy oknie,...
Szczerze mówiąc, jest to utwór, który wprawdzie powstał dawno temu, ale niewątpliwie jest aktualny.
Szczerze mówiąc, jest to utwór, który wprawdzie powstał dawno temu, ale niewątpliwie jest aktualny.
Pokaż mimo toNietypowa, ale bardzo przypadła mi do gustu. Czytając, miałem wrażenie, że Autor się ze mną droczy. Każdy rozdział zaczyna się normalnie, wręcz nieciekawie. Czytelnik jest zasypywany trywialnymi szczegółami na temat codziennego życia głównego bohatera. Jednak za każdym razem, trochę już znudzony przydługim wstępem, orientowałem się, że Autorowi znowu się udało. Nie potrafiłem dokładnie uchwycić momentu, w którym fabuła stawała się tak absurdalna, że aż dawało się odczuć pewną grozę. Co gorsza, bohaterowie zdawali się w ogóle tego nie zauważać, przez co wciąż miałem wrażenie, że coś mi się wydaje. Po skończeniu książki czuję się tak, jakbym przed chwilą wybudził się z bardzo dziwnego snu.
Nietypowa, ale bardzo przypadła mi do gustu. Czytając, miałem wrażenie, że Autor się ze mną droczy. Każdy rozdział zaczyna się normalnie, wręcz nieciekawie. Czytelnik jest zasypywany trywialnymi szczegółami na temat codziennego życia głównego bohatera. Jednak za każdym razem, trochę już znudzony przydługim wstępem, orientowałem się, że Autorowi znowu się udało. Nie...
więcej Pokaż mimo to"Proces" Franza Kafki to powieść, która od lat fascynuje i porusza czytelników na całym świecie. Choć jej interpretacja jest wieloznaczna, a sama historia budzi wiele pytań, nie sposób zaprzeczyć jej literackiej wartości i sile oddziaływania.
Jednym z największych atutów "Procesu" jest jego niezwykły klimat. Kafka tworzy atmosferę absurdu i surrealizmu, w której granice między rzeczywistością a snem zacierają się, a codzienność staje się koszmarem. Uczucie niepewności i zagrożenia towarzyszy czytelnikowi od pierwszej do ostatniej strony.
Kolejnym atutem powieści jest jej głębia psychologiczna. Kafka mistrzowsko ukazuje zagubienie i lęk człowieka w obliczu niezrozumiałej i wszechmocnej władzy. Józef K., główny bohater "Procesu", staje się ofiarą bezdusznego systemu, który nie daje mu żadnych szans na obronę.
Warto również zwrócić uwagę na znakomity styl Kafki. Pisarz operuje językiem precyzyjnym i metaforycznym, a jego zdania są pełne napięcia i niedopowiedzeń. "Proces" to nie tylko wciągająca historia, ale również literacki kunszt na najwyższym poziomie.
Podsumowując, "Proces" to powieść wyjątkowa i niepowtarzalna. Nie jest to łatwa lektura, ale z pewnością warta poświęconego jej czasu. Książka Kafki skłania do refleksji nad naturą władzy, kondycją ludzką i sensem życia.
"Proces" to jedna z najważniejszych powieści XX wieku, która wywarła ogromny wpływ na literaturę i kulturę.
Książka Kafki została przetłumaczona na wiele języków i doczekała się wielu adaptacji filmowych i teatralnych.
"Proces" to lektura obowiązkowa dla miłośników literatury modernistycznej i egzystencjalnej.
Jeśli szukasz książki, która poruszy Cię do głębi i zmusi do refleksji, "Proces" Franza Kafki jest właśnie dla Ciebie.
"Proces" Franza Kafki to powieść, która od lat fascynuje i porusza czytelników na całym świecie. Choć jej interpretacja jest wieloznaczna, a sama historia budzi wiele pytań, nie sposób zaprzeczyć jej literackiej wartości i sile oddziaływania.
więcej Pokaż mimo toJednym z największych atutów "Procesu" jest jego niezwykły klimat. Kafka tworzy atmosferę absurdu i surrealizmu, w której granice...
Możliwe interpretację znacznie bardziej kunsztowne niż sam obiekt ich interpretacji - tekst. Choć nie wiem jak spisał się Bruno Schulz w samym przekładzie, to mamy tu przynajmniej na plus, zachowanie zapewne z oryginału nasycenia Procesu tą paniczną atmosferą przytłoczenia.
Możliwe interpretację znacznie bardziej kunsztowne niż sam obiekt ich interpretacji - tekst. Choć nie wiem jak spisał się Bruno Schulz w samym przekładzie, to mamy tu przynajmniej na plus, zachowanie zapewne z oryginału nasycenia Procesu tą paniczną atmosferą przytłoczenia.
Pokaż mimo toJak dla mnie zbyt toporna i poprostu nudna. Chociaż klimat beznadziei bezbłędnie pokazany.
Jak dla mnie zbyt toporna i poprostu nudna. Chociaż klimat beznadziei bezbłędnie pokazany.
Pokaż mimo toomg no co się dzieje
omg no co się dzieje
Pokaż mimo toGenialna i absurdalna. Lektura pomimo, że krótka to warto czytać ją powoli i się w nią zagłębić. Na początku może odrzucić, ale wystarczy do tej paraboli się trochę przyzwyczaić i postarać się zinterpretować na swój sposób. Klasyk, który trzeba przeczytać, ale z własnej woli, bo inaczej będziemy się tylko męczyć.
Genialna i absurdalna. Lektura pomimo, że krótka to warto czytać ją powoli i się w nią zagłębić. Na początku może odrzucić, ale wystarczy do tej paraboli się trochę przyzwyczaić i postarać się zinterpretować na swój sposób. Klasyk, który trzeba przeczytać, ale z własnej woli, bo inaczej będziemy się tylko męczyć.
Pokaż mimo to„Proces” - dla wielu jedna z najlepszych książek, jakie kiedykolwiek powstały, dla wielu znienawidzona lektura szkolna – a dla mnie? Pierwszy raz czytałam ją w liceum – i mam z tej lektury bardzo dobre wspomnienia. Pamiętam, że byłam zachwycona groteską, wielorakością znaczeń, uniwersalizmem, oryginalnym językiem i aurą przytłoczenia beznadzieją. Po powrocie do Kafki oczekiwałam wiele, i być może w tym leży problem – miałam po prostu zbyt wysokie oczekiwania. Byłam pewna, że „Proces'” będę czytała z przyjemnością i niecierpliwością, będę do niego wracać z chęcią i zafrapowaniem – a okazało się, że powtórna lektura tej książki była dla mnie niczym innym jak walką.
Niewiele już pamiętałam z tej książki, poza ogólnym zarysem fabuły (jak się okazało, że w tej książce jest tylko ogólny zarys fabuły, reszta to alegorie i filozofia) więc ze zdziwieniem zauważyłam, że po przeczytaniu 30 stron miałam jej szczerze dość. Zmęczyła mnie ta groteska, którą kiedyś uwielbiałam, odepchnęła mnie ta obmierzłość świata przedstawionego, ta akcja, która toczy się nieprzerwanie, ale jednak wciąż stoi w miejscu.
Rozumiem, że taki był zamysł. Przytłoczyć czytelnika, zawalić go blokami tekstu tyleż bezsensownego, co naszpikowanego ukrytymi znaczeniami, sprawić, by czuł się zagubiony wśród miliona informacji, które o niczym konkretnym nie informują, opleść pajęczyną zaduchu, zdławić obrzydzeniem. No i to się Kafce udało, oj, jak udało, chyba aż za bardzo. Głównego bohatera, Józefa K., dało się lubić, mimo tego nawet jak przedmiotowo traktował kobiety, lecz nie byłam zupełnie zaangażowana w jego walkę o udowodnienie niewinności. Zaś inni bohaterowie byli tak przerysowani i tragikomiczni, że trudno nazwać ich postaciami – raczej zlepkami dziwnych wypowiedzi i cyrkowych sztuczek.
Tę powieść okrutnie źle się czyta, głównie przez konstrukcję (lite bloki tekstu) ale także przez to, że ta ozdobna, dziwaczna treść niewiele za sobą niesie – a może właśnie zbyt wiele, lecz głęboko to ukrywa. Czytałam, czytałam, brnęłam przez kolejne skomplikowane zdania, mijałam farsę za farsą (malarz „wywijający garbatą”),a opowieść stała w miejscu. Ruszyła nieco pod koniec, co sprawiło że ostatnie rozdziały czytało się nieco lepiej, ale czy zostałam, jako czytelnik, nagrodzona za trud przebrnięcia przez tę powieść? Posłowie napisane przez Bruno Schulza zamiast cokolwiek rozjaśnić, jeszcze bardziej wszystko zagmatwało. I to chyba jest największa zaleta tej książki – wartość interpretacyjna.
Wierzę, że „Proces” przeczytany w odpowiednim momencie życia czytelnika, może mu bardzo pomóc i wiele wnieść. Tylko u mnie albo ten moment minął w liceum, przy pierwszym czytaniu, albo jest jeszcze przede mną. Nie przepadam za poczuciem estetyki Kafki, za tym, jak buduje narrację, nie lubię tej pokracznej, brzydkiej groteski, w którą ubrał wątpliwości i problemy egzystencjalne dotykające nas wszystkich. Szanuję warsztat, nie będę kłócić się z tym, że jest to arcydzieło literatury i uważam, że jest to powieść, którą każdy powinien znać – ale nie będę kłamać, że wzbudziła we mnie zachwyt i świetnie mi się ją czytało. Lektura „Procesu” nie była łatwa i przyjemna – wręcz przeciwnie, musiałam walczyć ze sobą, by do niej wracać, łatwo się rozpraszałam i z chęcią rzuciłabym ją w kąt, gdyby nie to, że są książki, które po prostu chcę znać. „Proces” Kafki jest taką książką – ale nie wiem, czy kiedykolwiek wrócę do niej po raz trzeci.
„Proces” - dla wielu jedna z najlepszych książek, jakie kiedykolwiek powstały, dla wielu znienawidzona lektura szkolna – a dla mnie? Pierwszy raz czytałam ją w liceum – i mam z tej lektury bardzo dobre wspomnienia. Pamiętam, że byłam zachwycona groteską, wielorakością znaczeń, uniwersalizmem, oryginalnym językiem i aurą przytłoczenia beznadzieją. Po powrocie do Kafki...
więcej Pokaż mimo to