Długo czekałam, abym w końcu mogła zapoznać się z tym tomem, gdyż po przeczytaniu wcześniejszych części, nadal odczuwałam niedosyt i marzyłam tylko, aby móc powrócić do tamtejszego świata, na nowo śledzić losy tamtejszych bohaterów. Czy opłacało mi się czekać? Jaka jest moja opinia? Jeżeli chcecie się tego dowiedzieć, serdecznie zachęcam was do zapoznania się z resztą recenzji.

Autorka posługując się prostym i przyjemnym w odbiorze stylem stworzyła opowieść, do której chciałabym nieustannie wracać i z pewnością nie zastałaby mnie przy tym nuda. Już na wstępie na nowo zakochałam się w tamtejszych bohaterach oraz ich cudownym świecie i z zapartym tchem śledziłam ich poczynania.

To wspaniała opowieść o wspaniałych ludziach i ich wspaniałym świecie, którą mogłabym czytać dniem i nocą i za każdym razem czerpałabym przyjemność z odkrywania jej na nowo. Autorka pokazała nam w niej, na co ją stać i zachwyciła ogromem wspaniałych i niepowtarzalnych pomysłów, których nie sposób szukać w innych opowieściach.

Monotonność Jaszczurzego życia powoli staje się nudna i przestaje cieszyć grupę magów. Szpiedzy z Zamku Magów śledzą każdy ich ruch, więc muszą uważnie planować swoje następne posunięcia. Pewnego dnia Jagoda z Kamykiem odkrywają, że to Słony informuje szpiegów Pierwszego Kręgu o tym, co dzieje się na wyspie.

Bohaterowie decydują się poszukać schronienia w górskiej krainie, z której pochodzi Wiatr Na Szczycie. Czy im się to uda? Sami się o tym przekonajcie.

Jak dalej potoczą się ich losy? Jakie będą mieli przygody? Czy odnajdą schronienie w Lengorchii? Tego i wielu innych rzeczy dowiecie się z tej niesamowitej książki.

Tak samo jak w przypadku poprzedniej części, po zapoznaniu się z tym tomem, nadal pozostał mi niedosyt oraz chęć aby czym prędzej zapoznać się z dalszym rozwojem akcji. Całe szczęście, że tej jesieni pojawi się kontynuacja!

Muszę przyznać, że po zapoznaniu się z tą książką bez wahania mogę stwierdzić, że ten tom podobał mi się bardziej niż dwa poprzednie i nie mogę się nawet doczekać, aż w końcu będę mogła zapoznać się z następnymi częściami tej historii.

Jeżeli więc udało mi się w chociażby maleńkim stopniu pobudzić waszą ciekawość, serdecznie zachęcam was do zapoznania się z tym oraz poprzednimi tomami Kroniki Drugiego Kręgu i gwarantuję wam, że z pewnością nie zawiedziecie się na przedstawionej tam fabule. Osobiście jestem nią zauroczona i sądzę, że w niedalekiej przyszłości z przyjemnością przeczytam ponownie cały cykl.

Długo czekałam, abym w końcu mogła zapoznać się z tym tomem, gdyż po przeczytaniu wcześniejszych części, nadal odczuwałam niedosyt i marzyłam tylko, aby móc powrócić do tamtejszego świata, na nowo śledzić losy tamtejszych bohaterów. Czy opłacało mi się czekać? Jaka jest moja opinia? Jeżeli chcecie się tego dowiedzieć, serdecznie zachęcam was do zapoznania się z resztą...