rozwiń zwiń

Kobieta, którą porwał wiatr

Okładka książki Kobieta, którą porwał wiatr
Claus Stephani Wydawnictwo: Nasza Księgarnia literatura piękna
304 str. 5 godz. 4 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Blumenkind
Wydawnictwo:
Nasza Księgarnia
Data wydania:
2012-09-12
Data 1. wyd. pol.:
2012-09-12
Liczba stron:
304
Czas czytania
5 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788310118967
Tłumacz:
Andrzej Wajs
Średnia ocen

                6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
101 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
906
640

Na półkach: , ,

Zmieniając miejsce, w którym mieszkasz, zmieniasz swój los. [1]

Kobieta, którą porwał wiatr… Prawda, że bardzo przyciągający uwagę tytuł? Od razu nasuwa się szereg pytań, a mianowicie: kim jest ta kobieta?, co zrobiła, że ten wiatr ją porwał?, kim lub czym okazał się ten wiatr i jak to porwanie wyglądało?.

Z opisu wydawcy dowiadujemy się tak naprawdę niewiele, w porównaniu z tym, co zawiera ta pozycja. Potencjalny czytelnik, zapoznając się z notką myśli, że tą kobietą będzie piękna rudowłosa Bajla, którą życie zmusza do tułaczki, i poniekąd tak jest. W trakcie lektury pojawia się tajemnicza Niemka, która mogłaby konkurować z rudowłosą kobietą o to, która miała bardziej burzliwe życie.

Bajla Altmann jest żydówką, która przez swój specyficzny, wyjątkowy wygląd, przyciąga ludzkie spojrzenia. Wraz z mężem wiodą szczęśliwe życie na południu Europy – w Arwinicy. Niestety młodemu małżeństwu nie dane było istnieć „długo i szczęśliwie”. Wkrótce rudowłosa Bajla pozostaje sama i musi stawiać czoło temu, co przygotował dla niej los. Po okresie żałoby zmuszona jest opuścić miejsce, w którym miała wieść szczęśliwe życie obok kochającego męża. Można powiedzieć, że od tego momentu rozpoczyna się jej tułaczka. W żadnym z miejsc nie potrafi zostać na dłużej. Przeznaczenie pcha ją ku szybkiemu spełnieniu? Być może… Dodatkowo za nią zaczynają się ciągnąć, jak welon, przeróżne wspomnienia – te dobre, oraz te bardziej bolesne, z którymi niestety musi żyć. A to pociąga za sobą emocje. Pozytywne oraz negatywne. Jej tułaczka to pasmo nie tylko cierpienia i zagubienia, ale również chwil radości. Można powiedzieć, że Bajlę napędza nadzieja. Na lepsze jutro.

Drugą kobietą jest Maria (Mary), która dwadzieścia lat po II Wojnie Światowej wraca śladami do miejsc z dzieciństwa w poszukiwaniu prawdy o jej bliskich. W trakcie pobytu w rodzinnych stronach poznaje młodego mężczyznę, dla którego traci głowę. Okazuje się, że łączy go coś nie tylko z Marią, ale również… z rudowłosą Bajlą. Co łączy tych wszystkich bohaterów? Tego dowiedzie się z lektury Kobiety, którą porwał wiatr.

Historia osadzona jest w realiach przed, w trakcie i po II Wojnie Światowej. Bardzo przejmująco autor opisuje trudy życia w ówczesnych czasach, szczególnie tą tułaczkę Bajli. Ponad to przeważają klimatyczne opisy przyrody oraz miejsc, w których toczy się aktualnie fabuła. A wśród tego bohaterowie zmagający się z własnym losem i jak trafnie to autor ujął: los nie kieruje się tym, czego pragną ludzie [2]. W takim bądź razie czym? Niestety nie wiadomo…

Każda z wykreowanych postaci wywołuje w czytelniku inne emocje. Jednej kibicujemy, kolejnej współczujemy, a trzecią szczerze nienawidzimy i życzymy wszystkiego najgorszego. To bogactwo sprawia, że czytelnik nie nudzi się w trakcie jej lektury.

Kobieta, którą porwał wiatr porusza trudne tematy wywołujące wiele kontrowersji. Przede wszystkim II Wojna Światowa sama w sobie jest rozległym aspektem, w którym zawiera się szereg zachowań, między innymi odwaga przejawiająca się w podejmowaniu trudnych decyzji oraz nadzieja, a szczególnie wtedy, gdy poszukuje się swojej małej ojczyzny. A ponad to znajdziecie w Kobiecie… również porywy namiętności i wiarę, czyli po prostu zmagania człowieka z życiem.

Jest to bardzo wzruszająca, zaskakująca i fragmentami nawet szokująca historia. Powiem szczerze, że spodziewałam się po tej lekturze czegoś innego, niż to, co dostałam. Ale zdecydowanie mnie nie rozczarowała, choć początki były trudne. Najważniejsze jest to, ze dostałam dużą dawkę emocji, ba! Więcej! Ona wprawiła mnie w osłupienie! Jak ten los potrafi namieszać w ludzkim życiu – Kobieta, którą porwał wiatr jest tego bardzo dobrym przykładem.

Jedyne, do czego mogę się przyczepić, to do początku. Miałam problemy z „wgryzieniem” się w fabułę. Na samym wstępie czytelnik zasypany jest wieloma trudnymi (do przeczytania) żydowskimi i rumuńskimi (?) zwrotami, których czytanie niekiedy tak spowalniało moje tempo czytania, iż przerywałam jej lekturę na kilka dobrych godzin. Ale im „dalej w las”, tym lepiej. Z pewnością nie żałuję wieczorów przy niej spędzonych. Wydaje mi się, że dla osób, które lubią obyczajówki z wojną w tle, będzie to dobra pozycja.

Powracając do pytań z początku. By na nie odpowiedzieć musicie do Kobiety… zajrzeć. Ja wiem (a raczej się domyślam :)) Polecam!

~*~

Jeśli chcesz czegoś od życia, po prostu po to sięgnij. [3]

Ludzkiego cierpienia nie wyrażą ani liczby, ani statystyki. [4]

___
[1] STEPHANI C.: Kobieta, którą porwał wiatr. Warszawa: Wyd. Nasza Księgarnia 2012, s. 4.
[2] Op. Cit., s. 40.
[3] Op. Cit., s. 54.
[4] Op. Cit., s. 222-223.

[http://www.dzosefinn.blogspot.com/2013/10/stephani-claus-kobieta-ktora-porwa-wiatr.html]

Zmieniając miejsce, w którym mieszkasz, zmieniasz swój los. [1]

Kobieta, którą porwał wiatr… Prawda, że bardzo przyciągający uwagę tytuł? Od razu nasuwa się szereg pytań, a mianowicie: kim jest ta kobieta?, co zrobiła, że ten wiatr ją porwał?, kim lub czym okazał się ten wiatr i jak to porwanie wyglądało?.

Z opisu wydawcy dowiadujemy się tak naprawdę niewiele,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    278
  • Przeczytane
    123
  • Posiadam
    34
  • Teraz czytam
    5
  • 2013
    4
  • Ulubione
    3
  • Z wymiany
    3
  • Poszukuję
    2
  • 2014
    2
  • Nie ma w bibliotece
    2

Cytaty

Więcej
Claus Stephani Kobieta, którą porwał wiatr Zobacz więcej
Claus Stephani Kobieta, którą porwał wiatr Zobacz więcej
Claus Stephani Kobieta, którą porwał wiatr Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także