Prawdziwe wspomnienia Mali K.
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Wydawnictwo:
- Nasza Księgarnia
- Data wydania:
- 2012-09-12
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-09-12
- Liczba stron:
- 432
- Czas czytania
- 7 godz. 12 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-10-12157-8
- Tłumacz:
- Bożenna Stokłosa
- Tagi:
- mali k wspomnienia balerina taniec car emigracja romans
Niezwykłe losy polskiej primabaleriny, która rozkochała w sobie ostatniego cara Rosji.
Żyjąca na emigracji w Paryżu prawie stuletnia Matylda Krzesińska postanawia spisać swe niezwykłe wspomnienia. Dawno temu była próżną, ambitną i niezwykle czarującą tancerką, która otrzymała tytuł prima ballerina assoluta Baletu Cesarskiego w Petersburgu. Była też kochanką wielkich książąt i ostatniego cara Rosji. Czytając powieść Adrienne Sharp, z zapartym tchem śledzimy triumfy i porażki Krzesińskiej u schyłku imperium Romanowów.
Delektowałam się tą wyśmienitą książką jak wytwornymi czekoladkami z bombonierki. To fascynujący portret ostatniego cara i jego bystrej, utalentowanej kochanki Matyldy Krzesińskiej. Brawo, Malu K.!
Janet Fitch,
autorka "Białego oleandra" i "Pomaluj to na czarno"
Ta powieść to rzadka i bogata w doznania przyjemność. Pełno w niej wspaniałych detali ze świata dworu rosyjskiego cara, baletu i skomplikowanych związków miłosnych skąpanych w blasku brylantów i pielęgnowanych za kulisami teatrów oraz w pałacach ze świata, którego już nie ma.
Simon Sebag Montefiore,
autor książek: "Stalin. Młode lata despoty" i "Saszeńka"
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Tancerka ze spalonego teatru
Wbrew mojemu tytułowi Matylda Krzesińska nie była przeciętna tancerką. Po lekturze jednak mam wątpliwości, czy była aż taka wspaniała, jak o sobie mówi i myśli. A myśli o sobie niemal bezkrytycznie i niezwykle pochlebnie, co początkowo bawi , a potem sprawia, że wszystkie kolejne rewelacje tej prima ballerina assoluta, przyjmujemy z pewnym dystansem i przymrużeniem oka.
Bo też autorka przestrzega, by nie brać historii Mali K, Polki z pochodzenia, kochanki ostatniego Cara, do końca na serio. W biografię tej wybitnej tancerki wplotła sporo fantazji, by wszystko odmalować na dość wiarygodnym (przynajmniej w najważniejszych punktach) tle Rosji z przełomu XIX i XX wieku, czyli czasu panowania ostatnich z Romanowów. I myślę, że ten poniekąd dość oczywisty melanż uratował książkę.
Sama historia Krzesińskiej jest zapewne niezwykle barwna, jednak nie wyłania się z niej zbyt pozytywna postać. Zadufana w sobie, próżna intrygantka, egoistka i chciałoby się dodać, dworska kurtyzana, była gotowa na wszystko, by zdobyć cara. Porażki topiła podczas licznych przyjęć w kołnierzach kolejnych mężczyzn, o których autorka nie wspomina wprost, ale dość sugestywnie sugeruje sporą ich liczbę. Przyznam, że mniej więcej pierwszą połowę książki wręcz pochłonęłam. Po pierwsze środowisko baletu, tak zupełnie mi obce, tu uchyla rąbka tajemnicy i zachęca wręcz do dalszych poszukiwań, tym bardziej, że mowa tu o balecie Maryjskim a potem o les Ballets Russes. Po drugie mamy do czynienia z jedną z gwiazd tychże baletów, Matyldą Krzesińską, a nie brak również innych wielkich osobistości tego świata. Po trzecie tło historyczne, czasy kiedy obalono Cara Mikołaja II (Nikiego, jak słodko o nim mówiła bohaterka wspomnień) i okrutnie rozprawiono się z nim i z jego rodziną. Po czwarte, choć zapewne nie ostatnie, romans Krzesińskiej z Carem. Autorce świetnie udało się przedstawić postaci tak dobrze znane nam z książek do historii, postaci, których życiorysy czy poczynania wkuwaliśmy na pamięć, czując jednocześnie obrazę do nich, bo przecież szkoła za nas podsuwa oceny moralne i mówi nam co dobre, a co złe, oszczędzając nam czasu na dojście do własnych wniosków. Absolutnie nie staję tu po stronie Romanowów ani dworu i nie popieram ich sposobu sprawowania władzy, jednakże tutaj Adrienne Sharp, oprócz oklepanych epitetów i clichés, dorzuca jeszcze zwykłe ludzkie odruchy, uczucia i namiętności. Czy prawdziwe? Za mało wiem, by to ocenić, jednak sam fakt, że ci papierowi bohaterowie ze szkolnych książek mieli życie prywatne i czuli, pozwala na nich patrzeć inaczej. Jak na ludzi z krwi i kości, a nie jak na ołowiane żołnierzyki z pól bitewnych. Czy przez to czujemy do nich więcej sympatii? Nie powiedziałabym.
Niestety w drugiej połowie autorkę nieco ponosi fantazja i historia, w której od początku fikcja i prawda koegzystują na takich samych prawach, przestaje być nie tyle wiarygodna, ile staje się śmiesznie nieprawdopodobna, a to odbiera jej splendor i smak.
Wszyscy wiemy jak skończyli Romanowowie. Krzesińska musiała wyjechać z Rosji, osiedliła się w Paryżu, gdzie zmarła w wieku 99 lat. A nam w rękach pozostają jej wspomnienia, a ponieważ trudno jest im dać do końca wiarę, po lekturze rozpoczynamy poszukiwania na własną rękę w czeluściach bibliotek. I to jest największa zaleta tej książki.
Monika Stocka
Oceny
Książka na półkach
- 193
- 101
- 26
- 5
- 5
- 4
- 4
- 3
- 2
- 2
Cytaty
Ale oczywiście długowieczność nie oznacza nieśmiertelności. Gwarantuje tylko cierpienie po stracie tych, których się kochało, toteż kiedy w ...
RozwińTak, o pewnych rzeczach nikt się nie dowie, jeśli o nich nie opowiem. A kiedy całkiem stracę pamięć, to nawet ja nie będę już o nich wiedzi...
Rozwiń
Opinia
Po książkę sięgnęłam ponieważ zaintrygował mnie opis. Poznać życie młodej baleriny, która kochała cara Rosji i chciała z nim spędzić życie brzmiało zachęcająco.
Niestety bardziej zainteresował mnie opis niż cała powieść.. Napisana w formie spowiedzi już osiemdziesięcio kilkuletniej baleriny Mali K. mało do mnie przemówiła. Momentami była nudna aż odpychało mnie od dalszego zgłębiania historii. Były oczywiście fragmenty ciekawe, kiedy młoda Mali K. bo tak ją nazwano zbliżała się po mału do cara i rozkochiwała go w sobie. Ciekawe okazało się to jak uzależniła od siebie wielkiego Rosji, że nie był w stanie o niej zapomnieć nawet kiedy poślubił Alicję, którą tak pragnął. Niestety miłość do zwykłej baleriny okazała się silniejsza. Gdy jego żona spodziewała się dziecka, nawet wtedy wymykał się do Mali K.
Gdy za każdym razem Alicja rodziła córki zamiast następcy tronu uciekał Mikołaj do Mali K. żeby się jej właśnie wyżalać ze swojego nieszczęścia i w końcu to ona dała mu upragnionego syna, o którym dość długi czas nie wiedział. Czy właśnie dlatego, że tak się kochali byli w stanie spłodzić syna? Czy miłóść zwycięża wszystko? Trzeba doczytać książkę do końca aby uzyskać odpowiedź na te pytania i inne. Czy będą w stanie być ze sobą na przekór całej Rosji i przeciwnościom, które aię pojawią na ich drodze?
Mimo, że fragmentami powieść usypia to jednak warto zmusić się aby ją skończyć ponieważ sama końcwka zaskakuje. Mogłoby być trochę krótsze zakończenie ponieważ miałam wrażenie, że jest sztucznie naciągane.
Po książkę sięgnęłam ponieważ zaintrygował mnie opis. Poznać życie młodej baleriny, która kochała cara Rosji i chciała z nim spędzić życie brzmiało zachęcająco.
więcej Pokaż mimo toNiestety bardziej zainteresował mnie opis niż cała powieść.. Napisana w formie spowiedzi już osiemdziesięcio kilkuletniej baleriny Mali K. mało do mnie przemówiła. Momentami była nudna aż odpychało mnie od dalszego...