Conan i miecz zdobywcy
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Biblioteka dzieł ilustrowanych Roberta E. Howarda (tom 3)
- Tytuł oryginału:
- The conquering sword of Conan
- Wydawnictwo:
- Rebis
- Data wydania:
- 2013-07-20
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-07-20
- Liczba stron:
- 544
- Czas czytania
- 9 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788375108835
- Tłumacz:
- Tomasz Nowak
- Tagi:
- Conan Howard barbarzyńca
Trzeci tom ponadczasowych opowieści, których bohaterem jest Conan.
"Howard szczerze wierzył w podstawowe prawdy, na których zasadzają się jego opowieści. To tak, jakby mówił: «Tak właśnie wyglądało normalne życie w tych minionych, dzikich czasach»".
David Drake
"Co do absolutnego, żywego strachu... Jakiż inny pisarz może równać się w swych dokonaniach z Robertem E. Howardem?"
H.P. Lovecraft
Oto trzeci tom ponadczasowych opowieści, których bohaterem jest Conan - nieokrzesany i niebezpieczny młodzieniec, zuchwały złodziej, wymachujący mieczem pirat oraz dowódca całych armii. Oto również unikatowe wejrzenie w zamysł pisarskiego geniusza, którego brawurowy i przejrzysty styl, kopiowany przez tak wielu, okazuje się niemożliwy do naśladowania.
Nowa edycja utworów o Conanie, obejmująca wszystkie teksty Roberta E. Howarda w oryginalnych wersjach, składa się z trzech tomów:
Conan i pradawni bogowie
Conan i skrwawiona korona
Conan i miecz zdobywcy
"Aquilończycy z zachodnich prowincji (...) byli na swój sposób ludźmi dzikimi, jednak pomiędzy nimi a Cimmeryjczykiem istniała wciąż bezdenna przepaść. Byli synami cywilizacji, którzy z powrotem stali się na wpół barbarzyńcami. On był barbarzyńcą z barbarzyńców od tysiąca pokoleń. Tamci zdolność bycia niewidzialnym oraz zręczność swą nabyli, on się z tymi umiejętnościami urodził. Przewyższał ich nawet w kwestii zwinnych, oszczędnych ruchów. Oni byli wilkami, on zaś tygrysem".
Conan jest jednym z największych literackich bohaterów w historii - człowiekiem z mieczem, który sieje śmierć i zniszczenie pośród krain epoki hyboryjskiej, mierząc się z potężnymi czarnoksiężnikami, zabójczymi potworami oraz armią bezlitosnych złodziei i łajdaków.
Oto Howard w najlepszej formie i Conan w najdzikszej!!! W najnowszym, bogato ilustrowanym tomie utworów Roberta E. Howarda, przygotowanym na podstawie najwcześniejszych dostępnych wersji - często rękopisów samego autora - znajdziemy takie klasyczne teksty z gatunku magii i miecza, jak Słudzy Bit-Yakina, Za Rzekę Czarną, Czarny przybysz, Ludożercy z Zambolui oraz przygodę być może najsłynniejszą ze wszystkich: Czerwone ćwieki.
Tom Conan i miecz zdobywcy obejmuje również nigdy wcześniej nie publikowane szkice, notatki, wersje utworów, a także nowe wprowadzenie, prywatną korespondencję i wnikliwy esej Rodowód hyboryjski, stanowiący kronikę powstawania serii o Cimmeryjczyku.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Ostatnie słowa barbarzyńcy
Conan to postać kultowa, a jego wpływ na kulturę masową można porównać z ikonami tej klasy co Tarzan, Dracula, Frankenstein (a raczej jego potwór) czy James Bond. Jego żywotność jest tym bardziej niezwykła, że twórca tej postaci, Robert E. Howard, żył zaledwie trzydzieści lat i pisał literaturę pulpową - literaturę pop w jej najczystszej postaci.
Przez wiele lat wokół Conana narosło wiele mitów. Głównie dlatego, że na spuściźnie Howarda żerowało wielu mniej i bardziej utalentowanych pisarzy. Większość niestety eksponowała te pulpowe wątki - półnagie panienki, umięśnionych barbarzyńców i morze krwi. Tymczasem Conan jest prosty, ale nie prostacki. Dlatego chwała wydawnictwu Rebis, które w trzech tomach zaoferowało czytelnikowi zbiór wszystkich znanych historii o Conanie w takiej kolejności, w jakiej pisał je autor, w najmniej zmienionej wersji jakie można było znaleźć. „Conan i miecz zdobywcy”, który trafia na półki księgarń na koniec lata, to niestety już ostatnia część, zawierająca pięć historii różnej długości.
„Słudzy Bit-Yakina” to jedna ze słabszych pozycji w całej serii. Conan udaje się do odosobnionej doliny w celu zdobycia bezcennych klejnotów. „Za Rzeką Czarną” to dla odmiany jeden z lepszych tekstów, w których Howard nieco eksperymentuje z formą. W praktyce mamy tu do czynienia z westernem. Conan to rewolwerowiec, który broni osadników przed atakami dzikich Indian. Oczywiście Conan nie dysponuje rewolwerami, a jedynie mieczem, a w roli Indian występują Piktowie, ale reszta się zgadza „Czarny przybysz” to niejako kontynuacja „Za Rzeką Czarną”. Tym razem spotykamy grono osadników na wybrzeżu osaczonych przez Piktów. Do tego dochodzi kwestia ukrytego skarbu i wątki pirackie. „Ludożercy z Zambouli” to klasyczne pulpowe opowiadania, w którym słaba fabuła służy jako pretekst do kilku brutalnych scen oraz wprowadzenia półnagiej kobiety, która będzie dobrze wyglądała na okładce magazynu "Weird Tales", który publikował większość dzieł Howarda. Ostatnia historia w tym tomie, a także ostatnia historia o Conanie napisana przez Howarda to „Czerwone ćwieki”. Została opublikowana już po samobójczej śmierci pisarza. W niej Howard znów eksperymentuje i kreśli obraz zamkniętego, odizolowanego przez pół wieku od jakichkolwiek wpływów zewnętrznych miasta, do którego przypadkiem trafia Conan.
Oczywiście mógłbym teraz zachęcić was do lektury, pisząc, że Conan to absolutna klasyka, którą wypada znać. To prawda. Ale Conan nie potrzebuje wsparcia recenzentów, marketingowców i innych zewnętrznych dodatków do literatury. Cimmeryjczyk broni się sam, dosłownie i w przenośni. Historie o nim to wszystko, co w literaturze „magii i miecza” najlepsze, co więcej nie stępione przez knebel politycznej poprawności. Conan dzieli ludzi według narodowości i rasy, kobiety traktuje instrumentalnie, nie ma za grosz szacunku dla słabych i drwi sobie z cywilizacji.
Warto zwrócić uwagę na dwa znakomite opowiadania w tym tomie. „Za Rzeką Czarną” to nie tylko próba zaszczepienia Conana w nowym gatunku. To również gorzkie votum nieufności Howarda wobec cywilizacji, która jest o wiele słabsza od barbarzyństwa. Podobnie jak „Czerwone ćwieki”, literacki testament pisarza. Tam potężna cywilizacja osuwa się w otchłań barbarzyństwa sama z siebie. A mimo to nawet takie wtórne barbarzyństwo to coś gorszego, słabszego niż to prezentowane przez Cimmeryjczyka, barbarzyńcę od pokoleń.
Nie lada gratką dla fanów będą z pewnością dodatki, zajmujące mniej więcej 1/5 książki. Znajdziemy tam kilka szkiców i wersji opublikowanych historii, co pozwala nam dość dokładnie prześledzić proces twórczy. Jednak najciekawsze jest nieukończone i nigdy niepublikowane opowiadanie „Wilki poza granicami”, w którym Conan najwyraźniej miał się zadowolić poślednią rolą, oddając pierwszy plan innym bohaterom. Na koniec można przeczytać ostatnią część eseju „Rodowód hyborejski”, traktującego o powstawaniu opowieści o Conanie, a także list Howarda do dwóch fanów serii napisany niedługo przed jego śmiercią, w którym wyjaśnia pewne kwestie związane z Cimmeryjczykiem.
„Conan i miecz zdobywcy” to pozycja obowiązkowa dla każdego fana fantasy. To również dowód na to, że nawet najbardziej ordynarna popkultura może zrodzić coś wartościowego, co przetrwa długo po śmierci twórcy i pierwszych czytelników.
Krzysztof Krzemień
Oceny
Książka na półkach
- 181
- 160
- 105
- 18
- 11
- 10
- 9
- 4
- 2
- 2
Cytaty
Barbarzyństwo jest naturalnym stanem gatunku ludzkiego - rzekł pogranicznik, wciąż patrząc ponuro na Cimmeryjczyka. - Cywilizacja jest czymś nienaturalnym. To kaprys okoliczności. I barbarzyństwo musi zawsze ostatecznie zwyciężyć.
Opinia
Oto kolejny, kończący kolekcję, tom opowieści o Conanie z Cimmerii. Wszystkie utwory o Conanie, wolne od wszelkich poprawek, przeróbek czy wstawek nie ukazały się nigdy w jednolitym zbiorze. Nigdy też nie publikowano ich w takiej kolejności, w jakiej Howard je pisał, tylko wydawano uporządkowane według „biografii” bohatera. Nie było to zamysłem Howarda, uczynienie z Conana supermena, który wzniósł się ubóstwa do królewskiej władzy za sprawą siły fizycznej, jak pokazuje to hollywoodzka wersja Cimmeryjczyka. Nieuporządkowane i beztroskie życie Conana zostało sztucznie przemienione w „karierę”, gdzie nagrodą miało być królowanie. A to, co najważniejsze, to, co było pierwotne uleciało. Chodzi oczywiście o wolność. Taką wolność nieskażoną żadną cywilizacją, żadnymi zdobyczami techniki, wolność umiłowaną, przynależną każdemu człowiekowi w dzikiej puszczy. A Conan został królem po prostu dlatego, że okoliczności sprezentowały mu taką możliwość, w określonej chwili jego życia, a nie na wskutek jakiegoś z góry określonego planu, nie w pogoni za władzą.
Mamy więc przed sobą teksty pisarza, który jest u szczytu swojego talentu, który tworzy tu historie, które w ostateczności wyniosą go ponad status nietuzinkowego gawędziarza. „Teksty o Conanie przewyższają jednak w swej istocie ramy gatunku, z którego wyrastają, czy to będą opowieści o Zachodzie, historyczne albo przesycone przygodami. Wyjmując je z kontekstu historycznego i odziewając w hyboryjskie szaty, Howard nadał swym utworom rys uniwersalny, którego nie miałyby w innej postaci. Stały się ponadczasowe, prawdziwe tak samo dziś, jak siedemdziesiąt lat temu”. [ze wstępu Patrice Louinet str.27]
Zatem mamy Howarda w najlepszej formie i najsurowszej postaci. Czuć to z każdym zdaniem, z każdym wyrazem, po prostu przenosimy się strome skalne ostańce, gdzieś w głębi dżungli, ponad falującym szmaragdowym oceanem liści palm, które połyskują nefrytowym błękitem i poszarzałym szkarłatem. To tu Conan przeskakuje po głazach przez łożysko potoku na swojej drodze, to tu pośród migoczącej zieleni pokonywał urwiska, po których żaden człowiek się nie wspinał. Zawsze wiedziony niezdrową fascynacją drogi. Dalej poruszał się z niebezpieczną lekkością pantery, był zbyt dziki i gibki, by być wytworem cywilizacji. Człowiek z lasu – potężny, o korpusie przybranym w stal, ciemno opalonym przez słońce, o muskularnych ramionach dzierżących poczerwieniały miecz. Uderzał jak ranny tygrys, wkładając w cios każdą cząstkę siły potężnych mięśni oraz furii. "Conan był w równej mierze częścią tej dziczy (…). Cimmeryjczyk mógł spędzić lata pośród wielkich miast, przechadzać się w towarzystwie władców cywilizacji, mógł nawet pewnego dnia spełnić swój kaprys i rządzić jakimś cywilizowanym narodem – zdarzały się rzeczy dziwniejsze. Jednak nie stał się ani odrobinę mniej barbarzyńcą. Troszczył się jedynie o kwestie zasadnicze. Ciepłe zażyłości, sprawy poczciwe, sentyment i zachwycające banały, które wypełniają życie ludzi cywilizowanych, dla niego były bez znaczenia". [str.131]
„Słudzy Bit-Yakina”, „Za Rzeką Czarną”, „Czarny przybysz”, „Ludożercy z Zambouli”, „Czerwone ćwieki” – to opowiadania, które wieńczą historie o Conanie. Poza tym bardziej dociekliwi czytelnicy odnajdą mnóstwo ciekawostek. Znajdują się tu dwie wersje "Wilków za granicami" - na ich przykładzie można przyjrzeć się procesowi twórczemu Howarda i prześledzić ewolucję tekstu - zmiany, jakie wprowadzał. To proza, która tętni życiem, wigorem, żywotnością, która mieczem wycina sobie drogę do serca. Miecze tu wirują, wnętrzności płyną, a kobiety mdleją. Mogę tylko żałować, że to koniec przygód Conana i być tak jak jedna z jego kobiet: "Och, Conanie, ulituj się nade mną! (…) Och, Conanie, zabierz mnie stąd!" [str.51] Och, Conanie, nie odchodź!
POLECAM GORĄCO!
Oto kolejny, kończący kolekcję, tom opowieści o Conanie z Cimmerii. Wszystkie utwory o Conanie, wolne od wszelkich poprawek, przeróbek czy wstawek nie ukazały się nigdy w jednolitym zbiorze. Nigdy też nie publikowano ich w takiej kolejności, w jakiej Howard je pisał, tylko wydawano uporządkowane według „biografii” bohatera. Nie było to zamysłem Howarda, uczynienie z Conana...
więcej Pokaż mimo to