Conan i skrwawiona korona

Okładka książki Conan i skrwawiona korona
Robert E. Howard Wydawnictwo: Rebis Cykl: Biblioteka dzieł ilustrowanych Roberta E. Howarda (tom 2) fantasy, science fiction
516 str. 8 godz. 36 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Biblioteka dzieł ilustrowanych Roberta E. Howarda (tom 2)
Tytuł oryginału:
The bloody crown of Conan
Wydawnictwo:
Rebis
Data wydania:
2012-08-01
Data 1. wyd. pol.:
2012-08-01
Liczba stron:
516
Czas czytania
8 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375108828
Tłumacz:
Tomasz Nowak
Tagi:
Conan Howard barbarzyńca
Średnia ocen

                7,8 7,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Conan – wzorzec barbarzyńcy



1603 62 133

Oceny

Średnia ocen
7,8 / 10
166 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
679
457

Na półkach: ,

"Zatem, na Croma, przybyłem!" [str.39] "Blask porannego słońca za nim sprawił, że wyglądał na większego niż przedtem (...). Jego ubiór był czysty i nieobszarpany. Szeroki pas bakhariocki, u którego w zdobnej pochwie zwisał nóż, równie dobrze pasowałby do szat księcia, a pod koszulą błysnęła znakomita turańska kolczuga. [str.59]


Jestem świeżo po lekturze kolejnych przygód Conana wydanych w nowej odsłonie i po raz kolejny Howrad zafascynował mnie i urzekł swoim stylem. Niedawno pisałam o opowiadaniach Conana, gdzie Czytelnicy mieli okazję podziwiać jego perypetie w krótszych formach, gdzie za każdym razem barbarzyńca był kimś innym, w innym czasie i z inną kobietą. Teraz mamy okazję prześledzić przygody Conana w dłuższych formach. Tym razem Wydawnictwo Rebis wznawia obszerniejsze wydania trzech opowiadań o Cimmeryjczyku - "Ludzie Czarnego Kręgu" (pierwsza publikacja w 1934 roku), "Godzina Smoka" (1935) i "Wiedźma się narodzi"(1934).

Conan przybywa więc ponownie i nadal jest dobrze znanym nam barbarzyńcą, o wytrzymałość i żywotność wilka, sile niedźwiedzia tudzież szybkości pantery. "Wysoki człowiek o potężnych ramionach i szerokiej piersi (...). Jego czoło było niskie i szerokie, oczy stanowiły wulkaniczny błękit, który jarzył się niby jakiś wewnętrzny ogień". [str. 142], instynkt jego zrodzony był z tysięcy wyrosłych w dzikich ostępach przodków. Właśnie -dziki, porywczy i niepohamowany. "Jednakowoż, kiedy on uderzał, znajdował się doskonałej równowadze, a jego ciosy opadały z niszczącą mocą". [str. 203]

W każdej z tych trzech opowieści Conan staje przed wyborami i podejmuje je nie na podstawie jakiegoś mającego się wypełnić "przeznaczenia", lecz według tego, co, jak się jemu zdaje, stanowi właściwy kierunek działania w danym czasie. Twierdzi bowiem, że człowiek o silnej woli może kreować cele i wartości oraz jest gotowym sprawdzić samego siebie. Łapie więc każdą okazję, aby dostać to, czego chce. Chadza przy tym własnymi drogami, kierując się instynktem oraz poczuciem dobra i zła. Namiętność i pożądanie również nie są mu obce, kobiece uroki oddziałowują na Cimmeryjczyka, a on naturalnie się im poddaje, co więcej - musi się pochodzić też z tym, że to właśnie płeć piękna ratuje go z czasem z opresji. A kobiety - to oczywista - nie potrafią mu się oprzeć:

"Leżała w jego ramionach, patrząc nań, i poczuła w duchu ochotę, nieobyczajne zuchwałe pragnienie, które dorównywało jego pragnieniu". [str.124]

"Zamknęła oczy i spijała jego gwałtowne, gorące, samowolne pocałunki z całym oddaniem dla namiętnego pragnienia. Dyszała w jego uścisku, gdy przerwał, by zaczerpnąć tchu, i popatrzył na nią, bezwładną w jego potężnych ramionach". [str.118]

Wszyscy krytycy są zgodni. Styl Howarda jest niepowtarzalny i do dziś nie do podrobienia. Wigor, szybkość, żywotność, szalone tempo przygód, soczyste i kwieciste opisy - wszystko to składa się na nietuzinkowy talent pisarza, który już w dzieciństwie był niesamowitym gawędziarzem i zasypywał swoich rówieśników czarującymi wprost opowieściami. Znawcy jego twórczości doszukują się również wielu nawiązań literackich i ukrytej symboliki. I trudno tego nie zauważyć! Symbolika w niektórych scenach jest oczywista.

Przywrócony do życia czarownik –Xaltotun z „Godziny Smoka” wyjaśnia, że do odzyskania pełni swojej magicznej mocy potrzebne mu jest Serce Ahrimana - klejnot przechowywany w sekretnym miejscu. Zaczyna się poszukiwani owego Serca przez tych o czystych intencjach i tych "złych". I tu fabuła nawiązuje do legend arturiańskich - do poszukiwania Graala. Czy Conan jest tu Arturem? To w takim razie gdzie jest Ginewra? Kandydatki są tu trzy -Zenobia, Zelata i Albiona. Z pozoru żadna z nich się nie kwalifikuje, ale gdy wciągniemy się "do wnętrza" utworu - to wszytko stanie się jasne. Nawet imiona i nazwy nie są u Howarda przypadkowe (tak jak u Vladimira Nabokova). A dodając jeszcze tu znaczenie metaforycznie - poszukiwanie Serca przez Conana jest poszukiwaniem idealnej drogi do wypełnienia jego obowiązków jako króla. "Nie pragnę rządzić imperium spojonym w całość krwią i ogniem. Jedyną rzeczą jest przejąć tron z pomocą poddanych i władać nimi za ich pozwoleniem". [str. 251]

To oczywiście tylko namiastka tego co możecie przeczytać o Conanie. Pozycja zawiera też zbiór wcześniej niepublikowanych i rzadko udostępnianych autorskich szkiców, notatek i wcześniejszych wersji tekstów. W tym przepięknym, kolekcjonerskim wydaniu warto też wspomnieć, że autor ilustracji Gary Gianni - napisał słowo wstępne, gdzie potwierdza tylko tezę, że "same oryginale opowieści oraz potęga obrazów, jakie rodzą one w wyobraźni, ostatecznie przyprawiają czytelnika o dreszcz". Nic dodać, nić ująć. Można tylko na koniec odpowiedzieć twierdząco na pytanie: Czy istnieje klasyka w najbardziej stereotypowym znaczeniu tego słowa?

POLECAM GORĄCO!

"Zatem, na Croma, przybyłem!" [str.39] "Blask porannego słońca za nim sprawił, że wyglądał na większego niż przedtem (...). Jego ubiór był czysty i nieobszarpany. Szeroki pas bakhariocki, u którego w zdobnej pochwie zwisał nóż, równie dobrze pasowałby do szat księcia, a pod koszulą błysnęła znakomita turańska kolczuga. [str.59]


Jestem świeżo po lekturze kolejnych przygód...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    219
  • Chcę przeczytać
    195
  • Posiadam
    148
  • Fantasy
    19
  • Ulubione
    18
  • Fantastyka
    15
  • Chcę w prezencie
    7
  • Teraz czytam
    6
  • 2013
    4
  • Książki
    4

Cytaty

Więcej
Robert E. Howard Conan i skrwawiona korona Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także