Dobra krew. W krainie reniferów, bogów i ludzi
- Kategoria:
- literatura podróżnicza
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Naukowe PWN
- Data wydania:
- 2012-09-19
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-09-19
- Liczba stron:
- 380
- Czas czytania
- 6 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788301170981
- Tagi:
- Rosja Daleka Północ etnografia mniejszości etniczne Nieńcy podróże reportaż tundra
- Inne
Dobra krew. W krainie reniferów, bogów i ludzi” to osobista relacja z wyprawy „na koniec ziemi”. W podróż na Jamał wybrała się Magdalena Skopek, doktor fizyki, pasjonatka fotografii. Dotarła tam do Nieńców – oddalonego od cywilizacji, koczowniczego ludu trudniącego się polowaniem i hodowlą reniferów. Jako przybyszka, która otrzymała nienieckie imię Mjagnie, przez dwa miesiące żyła i przemieszczała się z rodziną Akatteto. Powoziła zaprzęgiem reniferów, wyprawiała skóry, robiła nici ze ścięgien, jadła surowe mięso i ryby, spała w legowisku w czumie, gotowała, odwiedzała święte miejsca. Jej życie w północnosyberyjskiej tundrze okazało się surową i fascynującą przygodą, z której przywiozła debiutancką książkę i zdjęcia – obrazy zupełnie nieznanego świata i ludzi żyjących w zgodzie z rytmem przyrody.
„Wierzę, że Nieńcy zgodziliby się ze wszystkim, co napisałam. Ogromnie szanuję otwartość, tolerancję i serdeczność, z jakimi mnie przyjęli do swoich rodzin i domów. Mam również głęboką nadzieję, że w świecie, w którym wystarczy wsiąść do samolotu, żeby dostać się w niemal dowolne miejsce na kuli ziemskiej uszanuje je również czytelnik tej książki. Zwyczaje i życie tundrowników starałam się opisać najlepiej, jak umiałam – Magdalena Skopek.”
Magdalena Skopek
„Dobra krew. W krainie reniferów, bogów i ludzi"
Premiera 19.09.2012
GRANICE NIE ISTNIEJĄ
Premiera debiutanckiej książki Magdaleny Skopek – laureatki prestiżowej nagrody KOLOSA 2010 w kategorii Podróże za wyprawę na syberyjski półwysep Jamał i 60 dni życia z narodem wędrownym Nieńców.
Jamał to największy zbiornik gazu na świecie. Jamalskie złoża dla Rosji mają wymiar skarbu narodowego. To jeden z najbardziej strzeżonych regionów świata. Prawo stałego pobytu mają tam jedynie rdzenni mieszkańcy – Nieńcy.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 507
- 408
- 128
- 17
- 15
- 12
- 12
- 11
- 10
- 10
Opinia
"Trawa żółta i słomiana, kolory wyblakłe i przytłaczająca przestrzeń powodująca, że w bolesny, intensywny, prawie fizyczny, a jednocześnie nieuchwytny sposób odczuwa się swoją maleńkość. Dziwna jest ta wibrująca energia wypłowiałej, wietrznej, obcej krainy. Czy można być w środku, a jednocześnie na zewnątrz i obserwować siebie z daleka?"
Czyż można piękniej wyrazić swoją fascynację, niż tymi oto słowami? Magdalenie Skopek, z wykształcenia doktor fizyki, z zamiłowania podróżniczce i fotograf, wystarczyło jedno przypadkowe spotkanie z członkiem syberyjskiego plemienia Nieńców, by obudziło się w niej nieposkromione pragnienie poznania bliżej tego fascynującego ludu, jego kultury, zwyczajów i warunków życia w niegościnnej jamalskiej tundrze. Dzięki determinacji i uporowi autorce udało się to marzenie zrealizować: na dwa miesiące porzuciła cywilizacyjne wygody, by zamieszkać na końcu świata - Półwyspie Jamał - w czumie nienieckiej rodziny Akatteto - jednym z czterech stanowiących koczowniczą wspólnotę przemieszczającą się po bezkresnych przestrzeniach tundry syberyjskiej.
Podróżniczka miała niepowtarzalną okazję uczestniczyć (nie tylko pozostać biernym obserwatorem) w życiu codziennym nienieckiej rodziny, a dzięki otwartości i wyrozumiałości gospodarzy - na kilka tygodni niemal stać się jej częścią. Zamieszkała w jednym czumie z ośmioosobową rodziną: Babuszką Maszą, jej synem Lwem Nikołajewiczem (zwanym familiarnie Tołstojem), jego żoną Mariną, ich dziećmi: Niną i Iwanem, kilkuletnią wnuczką Aliną oraz siostrzenicą Tołstoja - Ksjuszą i Paszą, leniwym marzycielem. Rodzina Akatteto żyła z hodowli ogromnego stada reniferów, od którego właściwie zależało jej życie i przetrwanie; dla ludzi tundry to zwierzę jest wszystkim: jedzeniem, ubraniem, środkiem transportu, schronieniem - o czym autorka przekonywała się niejednokrotnie.
Magdalena Skopek od samego początku chciała aktywnie uczestniczyć w codziennym życiu Nieńców; jej pierwsze nieporadne próby poruszania się w świecie wierzeń i zwyczajów tego ludu oraz adaptacji do nowych warunków spotkały się z sympatią i zrozumieniem - nawet, jeśli zdarzyło się jej łamać lokalne tabu (pierwszą taką wpadką był... odpoczynek na świętych saniach z kukiełkami przodków). Autorka nauczyła się wielu przydatnych w surowych warunkach tundry rzeczy, takiego "nienieckiego vademecum": jak przygotować posiłek z surowego mięsa renifera, wyprawiać skórę, robić nici ze ścięgien, powozić zaprzęgiem renów, zbierać krzewinki na opał, rozpalać ogień z mchu czy kasłać (kasłanie to istota koczowniczego trybu życia, przenoszenie co kilka dni całego dobytku w inne miejsce). Przeżyła gwałtowną burzę w czumie "na środku niczego", ubierała się w reniferowe skóry, zbierała mech na papier toaletowy, jadła surowe mięso i ryby - a przede wszystkim - rozmawiała. I to na podstawie tych rozmów, wyjaśnień, opowieści gospodarzy oraz własnych obserwacji autorki powstała ta książka - dziennik dokumentujący wszelkie aspekty codziennego życia Nieńców, ich wierzenia oparte na szamanizmie, tradycje, zwyczaje i zabobony, a także nieuchronne zmiany kulturowe, jakich doświadczyli oraz marzenia, jakie pragnęliby zrealizować.
Dziennik Magdaleny Skopek jest wyrazem jej fascynacji kulturą Nieńców i surowej, lecz majestatycznej syberyjskiej przyrody, w której autorka odnalazła się z zadziwiającą łatwością. Bez zająknienia mówi o swoich reniferowych przysmakach z surowego mięsa, chmarach komarów nieustannie unoszących się nad tundrą, przenikliwym zimnie, z którym nie radziła sobie jej europejska odzież czy warunkach sanitarnych - a raczej ich braku. Jej żywe zainteresowanie budzi każdy przejaw codzienności - od laleczki z głową zrobioną z kaczego dzioba po rodzinną ucztę nad parującymi wnętrznościami renifera; pasja autorki jest doskonale wyczuwalna w każdym zdaniu, a przy tym zaraźliwa! Można tylko podziwiać jej determinację i odwagę, z jaką zmierzyła się ze swoim marzeniem oraz zazdrościć fascynacji i radości, jakie przyniosła ich realizacja.
"Dobra krew" to coś więcej niż reportaż z podróży, to fantastycznie udokumentowane życie codzienne mało znanego syberyjskiego plemienia, intrygująca opowieść o jego kulturze i obyczajach opowiedziana z niezwykłą pasją i tym, co cenię sobie najbardziej: wyczuwalnym szacunkiem dla odmienności kulturowej, ciekawością poznawania świata - żywą, ale nieekspansywną, pełną taktu i tolerancji. Książkę wzbogacają liczne refleksje i przemyślenia - co ważne: niewydumane czy pseudonaukowe, ale stanowiące jakże naturalny wyraz zachwytu nad otaczającym światem, jego różnorodnością, odmiennością i wciąż skrywanymi tajemnicami. Cudowne są barwne fotografie wykonane własnoręcznie przez autorkę, moim zdaniem unikatowe, rewelacyjnie uzupełniające lekturę i pozwalające choć w niewielkim stopniu zrozumieć fascynację podróżniczki bezkresnymi obszarami jamalskiej tundry.
Gorąco polecam - moim zdaniem ta książka posiada same zalety. Nie dość, że w ekscytujący sposób traktuje o pozornie mało atrakcyjnym zakątku świata, wzbogaca naszą wiedzę o zaludniających go kulturach, to w dodatku jej przepiękna, wysmakowana oprawa jest w stanie zaspokoić wymagania nawet najbardziej wybrednego estety.
"Trawa żółta i słomiana, kolory wyblakłe i przytłaczająca przestrzeń powodująca, że w bolesny, intensywny, prawie fizyczny, a jednocześnie nieuchwytny sposób odczuwa się swoją maleńkość. Dziwna jest ta wibrująca energia wypłowiałej, wietrznej, obcej krainy. Czy można być w środku, a jednocześnie na zewnątrz i obserwować siebie z daleka?"
więcej Pokaż mimo toCzyż można piękniej wyrazić swoją...